23 lutego 2011, 10:57
w zeszłym roku miała cyste na lewym jajniku, dostałam luteine, przyszedł okres i potem zaczelam brac yasmin, w grudniu odstawiłam cykle mam teraz 37 dni tzn drugiej miesiaczki jeszcze nie dostalam ,ale kiedys mialam cykle w miare regularne 28 - 29 dni. Teraz tez gin dał mi luteine i mam poczekac 3 dni jak nie dostane okresu to mam ja brac 7 dni ... potem w 20 dniu cyklu zrobic badania na testosteron, progesteron i androstadian ... mam do niego isc dopiero z wynikami badan czy do tego czasu to mi nie urosnie, i nic sie nie stanie, mam od wczoraj wiele mozliwosci i boje sie bo moj jajnik ma juz 4 cm tym razem prawy...
czy tą chorobe da sie całkowicie wyleczyć??? czy bede bezpłodna? wiem ze ciezko to stwierdzic, bo nawet lekarz sam nie potrafil konkretnie narazie nic powiedziec, ale jesli Wy miałyście tą chorobe, macie lub ktos bliski ma i mozecie mi dostarczyc informacji to wypowiadajcie sie.
Tylko nie odsyłajcie mnie do 'google' czy 'wikipedia' ...
Edytowany przez owocek.sylwia 23 lutego 2011, 10:59