Temat: Udana ciąża po poronieniu

Hej! Potrzebuję dużej dawki pozytywnych historii :)!

W maju poroniłam moją pierwszą ciążę (przestało bić serduszko, potem zabieg). Udało się i teraz zaczęłam 9 tydzień ciąży. Jednak w przyszłym tygodniu, a dokładniej we wtorek, będzie dokładne tym samym dniem, w którym dowiedziałam się w zeszłej ciąży, że moje maleństwo przestało żyć. I choć starałam się mieć pozytywne nastawienie do tej ciąży, to od wczoraj zaczynam wariować. Przez ostatnie dwa tygodnie mega męczyły mnie mdłości, dziś czuję się bardzo dobrze, co odebrałam jako znak, że znowu ciąża się przestaje rozwijać :( Czasem przestają boleć mnie piersi, choć na szczęście niedawno ich ból wrócił, więc oczywiście jak wariatka się ucieszyłam. Następną wizytę u lekarza mam w przyszłą sobotę i po pierwsze nie wiem jak wytrzymam tyle czasu, a po drugie mam ogromny lęk, że lekarz przekaże mi straszne wieści. Czy jest tu więcej dziewczyn, które po poronieniu były w zdrowej i udanej ciąży? O jednej wiem na pewno, bo wspiera mnie czasem na priv :):*:*:*:*:*

Jak sobie radzić z tym strachem i lękiem? Czy Wy miałyście mdłości ciągle, czy też czasem mijały i wracały?

Kaszka gratulacje!! Pamietam twoje poprzednie tematy i ciesze sie ze wam sie udalo :-) Nie martw sie,bedzie dobrze.

Ja poronilam druga ciaze w 12 tc,trzy miesiace pozniej znow bylam w ciazy i teraz lezy obok mnie 2 mczna corcia. Wiem jak panikujesz bo mialam to samo, przez 9 mcy ciagle sie martwilam i zadreczalam czy wszystko jest dobrze.Dopiero jak urodzilam to ten strach ze mnie zszedl i poczulam ulge.Nie wiem czy kiedys jeszcze bede w ciazy bo boje sie w niej byc, ten strach o dziecko ciagle siedzial we mnie i meczyl przez calutka ciaze.

Trzymam kciuki za ciebie.

kochana nie myśl o złych rzeczach, bo to Ci w niczym nie pomoże. Ciesz się rosnącym brzuszkiem i dbaj o siebie :)

Moja Synowa poroniła w 4 tygodniu. Potem 8 miesięcy leczenia, ciąża i wnusio  ma już 7 miesięcy. Będzie dobrze, trzymam kciuki. 

Będzie dobrze, musisz w to wierzyć. Znam bardzo dużo historii, w których za tym drugim razem było już wszystko ok, a dzieci zdrowe. No dobra, t przyznaję się - ja też pierwszą ciążę poroniłam w 8 tygodniu, a moja córka (z drugiej ciąży) ma 9 miesięcy i mpacznie sobie chrapie ;)

Pasek wagi

O dziękuję dziękuję :-) Wielbie Was dziewczyny:-)!  Dziś mi troszkę już lepiej :-) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.