Temat: ciąża czy dieta??? co ja mam zrobić pomocy!!!!

wITAM WSZYTSKICH! MAM STRASZNY DYLEMAT...CIĄŻĄ CZY ODCHUDZANIE... KIEDYŚ WAŻYŁAM 54 KG W 2006 ROKU URODZIŁAM SYNKA WÓWCZAS PRZYTYŁAM W CIĄŻY DO 83 KG. NIE MOGŁAM KARMIC PIERSIĄ, TRYB ODŻYWIANIA I ŻYCIA JAKIE PROWADZIŁAM( LENIWY) DOPROWADZIŁ MNIE DO WAGI 96 KG PO ROKU OD PORODU. OK 2 WZIEŁAM SIE ZA SIEBIE I SCHUDŁAM DO 85 KG, POTEM DIETE ZAPRZESTAŁAM... DZIŚ WAŻE 83 KG... MAM 160 CM WZROSTU.. DO TEJ PORY MYŚL O DZIECKU BYŁA JAKAS ODLEGŁA... JEDNAK MÓJ MĄŻ POCZUŁ ZE WŁASNIE TERAZ CHCE ZOSTAĆ PO RAZ DRUGI TATA I Z POCZATKU SIE BARZDO CIESZYŁAM.... DZIS WIECZOREM KIEDY WROCI Z PRACY MAMY ZACZAC DZIAŁAC...ALE JA... ZACZYNAM MIEC WATPILIWOSCI... BOJĘ SIĘ ,ŻE PRZYTYJĘ TAK DUŻO JAK PRZY PIERWSZYM DZIECKU I NIE PRZYTYJĘ DO 90 TYLKO TYM RAZEM DO 120... TA MYŚL MNIE PARALIŻUJE. NIE CHCE ZNIECHĘCAC MĘŻA... ALE JUZ SAMA NIE WIEM CZEGO BARDZIEJ CHCE CZY DIETY (CONAJMNIEJ 6 MIESIECY) CZY DZIECKA.... MOŻECIE WYRAZIĆ SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT...??? JESTEM PODŁAMANA.... POZDRAWIAM KATARZYNA
przecież jakiś czas po urodzeniu możesz przejść na dietę ja myśle że nie utyjesz tak bardzo w myśl zasady nie jedz za dwoje a dla dwojga przecież nie musisz jeść 4 razy więcej dieta zawsze może poczekać na to znajdziesz czas a dziecko? no cóż tu już nie jest tak kolorowo więc ja najpierw urodziłabym drugiego bobasa a potem sie odchudzala
Po pierwsze wcale nei musisz tyle przytyc. Dbaj o siebie w ciazy a wszystko wroci do normy. Po drugie zabeirz sie za siebie po ciazy.
Pasek wagi
Wiem, że łatwo jest komuś doradzać, a ciężej byłoby samemu podjąć podobną decyzję, ale ja radzę Tobie postawić na bobasa. 
Dlaczego? Ano dlatego, że jeżeli teraz byś schudła, to myśl o ewentualnym przytyciu po drugiej ciąży prawdopodobnie byłaby jeszcze bardziej przytłaczająca niźli teraz. Skoro jest sprzyjający czas, to nie odwlekałabym decyzji. 
Zdążysz jeszcze o siebie zadbać i być seksowną mamą dwójki dzieci. 
moja przyjaciólka zaszła w ciąże przy wadze 87 kg
przy pomocy lekaża przytyła tylko 3 kg w ciąży, ale była pod ścisłą opieką lakarską
miała zbilansowaną diętę dostarczającą WSZYSTKIE SKAŁADNIKI
teraz waży 62 kg i ma 2 letnią córeczkę :)

jak się chce to można, ciąża nie oznacza obżerania i braku ruchu
Pasek wagi
Pierwsza bardzo ważna sprawa- jeśli zrzucisz niepotrzebne kilogramy, wizja kolejnej ciąży może Cię przerazić.

W ogóle na Twoim miejscu zdecydowałabym się na dziecko, ponieważ to jest Wasze wspólne marzenie, jako rodziny.
Radze konsultację z lekarzem, jeśli dobrze poprowadzi Cię podczas ciąży, a i Ty nie będziesz jadła 'byle czego', nie przytyjesz dużo.

Potem możesz brać się za odchudzanie pełną parą- przy dwójce maluchów nawet bez czasu na ćwiczenia będziesz miała sporo ruchu, choćby spacery z wózkiem. :)

Tylko nie odwlekaj zmiany jadłospisu na 'od jutra', bo to bardzo często pachnie niewypałem... Dbaj o siebie, a będzie dobrze. :)
Pozdrawiam.

> Nie rozumiem tekiego gadania ze ciaza cie
> doprwadzila i prztylas. Przytylas po sie
> obzeralas. Ja mam prosty przyklad na mojej
> siostrze, zawsze wazyla ok. 55 kg, w czasie ciazy
> doszla do wagi 76 kg, teraz juz jest dokladnie 4.5
> miesiaca po porodzie i wazy 57 kg, a wcale sie nie
> odchudzała, tylko jadla normalnie i wrocila do
> wagi, wiec mozliwe jest w szybkim czasie odzysac
> figure, a nie narzekac i zapychac sie slodyczami.
> A twoje podejscie autorko do zycia jest gorzej jak
> zalosne. Takich rzeczy wstydzilabym sie napisac na
> forum, a prawda jest taka ze jestes gruba tylko
> przez to ze jesz ponad norme!!!!


Droga Minerva81 Nie napisałam ze ciąża mnie doprowadziła do otyłości tylko mój leniwy tryb życia i jedzenie.  Oczywiście że jestem gruba właśnie dlatego się odchudzam.
Widać nie każdy ma taki dar do odchudzania jak ty. Gratuluję więc silnej woli i figury. Co do siostry też ją posiadam i też ani nie przytyła tyle co ja ani nie musiała się wysilać nad odchudzaniem. Tylko że tak jest że ja się odchudzałam zawsze a ona nigdy. Podejrzewam że rok przy twoim nicku to twój rok urodzenia z czego wnioskuję że jesteś sporo starsza ode mnie ale musisz wiedzieć ze  są ludzie którzy z natury są szczupli i nic im nie szkodzi a sa tacy co muszą się pilnować - tak jak ja i tyją jak to oleją tak jak ja. Konsekwencje tego mam jakie mam i JESTEM OCZYWIŚCIE GRUBA tylko ze ja nie zaprzestałam się odchudzać i nie wróciłam do starych nawyków  tylko mam dylemat związany z kolejną ciążą.
Co do mojego podejścia do życia to nie bardzo masz o nim pojęcie po jednym liście i nie widzę czego miałabym się wstydzić w XXI wieku na poważnym portalu, wśród przynajmniej większości poważnych osób?
Widać po sposobie w jaki odpisujesz na inne listy,  iż jesteś mało kompetentną osobą do wypowiadania się akurat w moim temacie, tym bardziej że podejrzewam iż nie masz dzieci więc z pewnością, nie wiesz jakie mogę mieć podejście do życia, czy do owej sprawy związanej z poczęciem.  Mam nadzieję,że tym razem przeczytasz ze zrozumieniem :)Pozdrawiam cię serdecznie ! :)
dobrze jej pwoiedzialas :D
Hmm a jezeli postawisz na diete i nie uda Ci sie schudnac i bedziesz sie to przeciągało , bo bedziesz mówiła mężowi ze chcesz schudnac?
Lepsza chyba młodsza mamuśka;D
a tak zajdz- "miej z glowy" urodz i wtedy zajmij sie sobą na 100 %
A Minerva już na straży, żeby wszystkich zdołować :)

Kochana - ja bym raczej postawiła na bobaska. Jeśli będziesz jadła rozsądnie i zdrowo to wcale nie przytyjesz do 120 kg. Lepiej będzie jak zaczniesz się odchudzać po ciąży, bo wtedy będziesz musiała przez to wszystko przechodzić tylko raz, natomiast jeśli teraz się odchudzisz, a później chcąc nie chcąc po ciąży coś tam na pewno przytyjesz, będziesz musiała odchudzać się od nowa, a tego chyba byś nie chciała :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.