- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2016, 14:52
Hej :)
Chciałam zapytać czy kiedykolwiek przy leczeniu dzieci u dentysty, lekarz zastosował sedację( takie jakby otumanienie gazem) ? Jak było? Jak reagowało dziecko? Dało sobie wyleczyć ząbka? Jak się czuło po? Bardzo liczę na wasze opinie bo chyba w niedługim czasie mnie to czeka.. :( :(
Pozdrawiam :*
12 lipca 2016, 16:27
hej :) nie wiem jak zareaguje dziecko.Moge napisać o sobie,mialam wyrywane zęby w sedacji dwa lata temu .
Polecam każdemu "odwaznemu inaczej " nic nie czułam,nic nie bolało,po zabiegu odsiedzialam chwilke w poczekalni i do domku wróciłam tramwajem.
12 lipca 2016, 20:39
Cześć widziałam dzieci po zabiegu z użyciem gazu. Generalnie dziecko z gabinetu wychodziło jakby nigdy nic. Dzieci nie było otumanione i normalnie rozmawiały. My niestety u swojego dziecka nie moglismy skorzystać z tej metody bo synek był za mały miał 4 i pół roku. A dziecko musi niestety współpracować z lekarzem odpowiadać na jego pytania np. Czy boli, jak się czuje itp. dlatego zabieg u nas przepowadzany był pod narkoza.
12 lipca 2016, 21:13
Z tego co wiem, to dziecko powinno mieć około 7 lat minimum. Rozważałam tę opcję, ale jednak trochę się jej obawiałam i zrezygnowałam. Teraz już dziecko się oswoiło i pozwala sobie leczyć zęby bez znieczulenia (bardziej się go boi niż wiertła), więc już jej pewnie nie wypróbuję.
13 lipca 2016, 10:14
Kurcze, ja na narkozę bym się na pewno nie zdecydowała :( innej opcji na razie nie widzę, ząbek ma założone lekarstwo i trzeba go zrobic a wczoraj przeżyliśmy istny horror, bo córka nawet nie chciała buzi otworzyc żeby lekarka obejrzała lusterkiem.. Strasze bylo patrzec jak się boi i drugi raz chyba tego nie zniose :( szukam rożnych opcji bo czas nagli:/ O dziwo byliśmy już wcześniej 2 razy i było spoko, jednego ząbka dała sobie zrobic bez problemu, ale chyba nie wiedziała jeszcze z czym to się je.. :(
13 lipca 2016, 10:27
Kurcze, ja na narkozę bym się na pewno nie zdecydowała :( innej opcji na razie nie widzę, ząbek ma założone lekarstwo i trzeba go zrobic a wczoraj przeżyliśmy istny horror, bo córka nawet nie chciała buzi otworzyc żeby lekarka obejrzała lusterkiem.. Strasze bylo patrzec jak się boi i drugi raz chyba tego nie zniose :( szukam rożnych opcji bo czas nagli:/ O dziwo byliśmy już wcześniej 2 razy i było spoko, jednego ząbka dała sobie zrobic bez problemu, ale chyba nie wiedziała jeszcze z czym to się je.. :(
U nas za pierwszym razem był horror. Nie dała sobie nic zrobić. Poszliśmy do dentysty typowo dziecięcego i jakoś poszło. Może warto podpytać, kto ma rękę do dzieci. Podejście jest znacznie ważniejsze niż znieczulenia. Ja na narkozę też bym się nie zgodziła. Zawsze to ryzyko, a w tym przypadku zbędne.