Temat: Potrzebuje waszej rady;)

Hej;)W sumie to chciałabym wam przedstawić moja a raczej nasza sytuację w związku. Jeżeli ktoś ma czas to bardzo bym prosiła o przeczytanie,bo nie mam się komu wyżalić.
Tak więc ja mam 20lat i mój Ł też,tyle,że ja liceum skończyłam rok temu a mój Ł robi technikum i przez przypadek uczy się jeszcze rok dłużej,teraz jest w 3technikum a przed nim jeszcze rok. Chodzi o to,że brałam tabletki anty i mimo tego zaszłam  w ciąże ,która po 3tyg poroniłam.Okropny ból i cierpienie,Ł powiedział,że będziemy starać się o maleństwo tyle,że miał na myśli dopiero po jego szkole i ja to doskonale rozumiem i szanuje. Ja bardzo bym chciała mieć maleństwo i na prawdę myślę o tym poważnie i bardzo często rozmawiamy o tym. Od tamtego momentu gdy maleństwo straciłam przestaliśmy używać zabezpieczeń,ponieważ ja drugi raz bym czegoś takiego nie zniosła. Kochamy się bez niczego jednak Ł zawsze wychodzi wcześniej,i wiemy ,ze to żadne zabezpieczenie,że prędzej czy później coś z tego będzie także jesteśmy tego świadomi. I gdy o tym rozmawiamy Ł mówi,że będzie się cieszył ,że chce mieć maleństwo tak samo bardzo jak ja ale gdy rozmawiamy tak z zaskoczenia tzn.ja mówię ,, ja nie wiem czy czasem nie jestem w ciąży" to zaraz rozmowa wygląda inaczej,widzę ,że się boi i denerwuje jak tak mówię. Wiem też,że on sam chce zarabiać na dziecko a żebym ja tylko zarabiała a do tego jeszcze ponad rok czasu. Wkurzam się,bo gdyby nie zawalił tej 1klasy to teraz już by miał koniec i nasze życie układało by się inaczej. Ja to wszystko rozumiem ale czasem po prostu za bardzo nalegam, bo ja chciałabym już... wiem,że muszę czekać i będę czekała ,bo kocham go całym sercem. Do niczego nie mogę go zmuszać.
Przepraszam za taki bełkot ale nie miałam się komu wygadać.
Zapach mnie drażnił ale tylko jeden, i bolały mnie sutki,troche podbrzusze tak jakby takie skurcze
PeggyBrown zdziwienie stąd że biorąc tabletki wg zaleceń chronią one również w czasie przerwy.. skuteczność 99% hmm ja się zastanawiam nad czymś innym, bardziej skutecznym ale nie wiem co wybrać bo czy tabletki czy spirala czy plastry to wszystko na jedno wychodzi
kurcze, najwidoczniej macie świetną sytuację materialną i zapewnioną pracę na kilka najbliższych lat w przeciwnym razie myślę sobie: kolejna rodzina o której za kilka lat miła pani z telewizji zrobi jakiś reportaż w stylu nie mają za co żyć, państwo nie chce im pomóc!

Ok, rozumiem pragniesz dziecka, przeżyłaś okropne chwile ale czy naprawdę nie możecie poczekać? Piszesz, że nie masz się komu wygadać, na dłuższą metę najlepszy będzie psycholog. Po takiej traumie wskazana jest konsultacja, każdy inaczej radzi sobie z takimi sytuacjami.

Rozumiem....Strasznie sie boje..
Tobie zycze powodzenia!!Mam nadzieje ze niedlugo doczekasz sie dzidzi..
No właśnie ja tak jak Ty Magda byłam pewna,że w tym 1% się nie znajdę, bo to tylko 1% ale stało się.
kitia1989 kochana nie martw się ,spokojnie najlepiej zrób test ,bo po takim czasie wyjdzie na pewno;). Daj znać jak się sprawy potoczyły:*.
Dziękuje bardzo:*
Zrobic test czy poczekac do terminu miesiaczki???Umieram ze strachu!!!
Andres : ja wiem wiem i rozumiem dlatego czekam i poczekam tak dlugo jak będzie trzeba ale chciałabym mieć maleństwo. Wiem,ze na dziecko są potrzebne pieniadze i to nie male. Chciałam się tylko wygadac.
Zrob test a jeżeli masz możliwość to ten z krwi na beta hcg bo wyjdzie najpewniejszy,spokojnie :*
Raczej mozliwosci nie mam..mieszkam we wloszech i z doswiadczenia wiem ze bede musiala czekac ok 2tyg na zrobienie tego badania...Kurcze...Mam nadzieje ze nie jestem w ciazy..ale mam panike...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.