Temat: ciąza a waga

Witam 

Czy ważąc 90 kg ,bezpieczna będzie dla mnie ciąża?Czy nie będzie dodatkowych problemów, komplikacji?

Ważę grubo ponad 110, ale mój mąż nalega na ciąże,dlatego wykupiłam dietę na vitalii,wiem ,ze proces odchudzania tych 20 kilku kg zajmie dużo czasu ,a ja też nie chciałabym dłużej czekać.

Pozdrawiam

chceciastko napisał(a):

ewelinka0605 napisał(a):

Rozumiem chęć posiadania dziecka sama mam dwojke ale a litość boska! 110 kg i ciąża to się w głowie nie mieści.  Weź się za siebie za rok możesz ważyć 70 przy zdrowym odżywianiu trochę ruchu to wcale nie nie jest akurat trudne jak się wydaje. Ja obie zawsze powtarzam w życiu na wszystko trzeba sobie zapracowac i zasluzyc to jak wygladam i co mam to jest efekt mojej ciezkiej pracy. Nie wyobrażam sobie leżeć na kanapie zrec i liczyć na cud. Chcesz narażać to biedne malenstwo tylko dlatego ze jestes leniwa? Poza tym jak się zajmiesz dzieckiem skoro nawet sobą nie chce ci się zająć ? Mój komentarz ni ma na celu cię obrazic tylko zastanow się nad soba i weź się w garść. Ludzie leniwi nigdy do niczego nie dojda. Życzę rozsądku i powodzenia 
Myślę, że Twoje słowa mogą autorkę urazić. To jest forum dla odchudzających się, są tu nawet większe Panie. Trochę taktu by się przydało, jakby nie chciała nic robić to nie pisałaby na tym forum. Również życzę więcej rozsądku ;)

Niektórym to trzeba powiedzieć dosadnie zeby zrozumieli powagę sytuacji. Chcesz być gruba to bądź mi nic do tego ale dziecko narażać z lenistwa to nie jest mądre. Moje słowa nie mają na celu obrażać autorki bo ja jej nie znam i na pewno nie chce obrażać ale decydyjąc się na ciążę z taką wagą to dopiero zobaczy co to jest obrażanie i upokorzenie na każdym kroku. Tak jak dziewczyny pisały wyżej każda wizyta u lekarza to są komentarze na temat wagi itp później poród okazuje się że wszystko jest na Ciebie za małe co mają w szpitalu. No czy ktoś normalny chciałby być tak traktowany??? a można tego uniknąć to nie jest tak że autorka choruje i nie da się nic z tym zrobić. Bo zrobić można i to wiele tylko że się nie chce i to jest prawda. 

Ewelinka wyluzuj trochę. Po czym wnioskujesz ze autorka jest leniwa i nie chce jej się odchudzać? Przecież napisała ze wykupiła dietę vitali i wzięła się za siebie. Musisz być chyba bardzo sfrustrowana osoba bo mam wrażenie po twoich komentarzach ze lubisz dolowac ludzi. 

A co do tematu to autorko myślę ze lepiej będzie jak wstrzymasz się z ciążą przez rok i schudniesz. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dziecka. 

stokrotka900 napisał(a):

Ewelinka wyluzuj trochę. Po czym wnioskujesz ze autorka jest leniwa i nie chce jej się odchudzać? Przecież napisała ze wykupiła dietę vitali i wzięła się za siebie. Musisz być chyba bardzo sfrustrowana osoba bo mam wrażenie po twoich komentarzach ze lubisz dolowac ludzi. A co do tematu to autorko myślę ze lepiej będzie jak wstrzymasz się z ciążą przez rok i schudniesz. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dziec

Po jakich komentarzach stwiedzasz że jestem sfrustrowana po wszystkich czy po tych dwóch? Ja jestem osobą która zawsze mówi prawdę sorry ale nie potrafię być fałszywa i słodzić wszystkim tylko po to żeby im poprawić nastrój. Broń Boże nie mam nic do autorki i życzę jej jak najlepiej i mam nadzieję że będzie mamą niedługo ale zdrową mamą i szczęśliwą a nie sfrustrowaną swoją nadwagą chorą i bez chęci do życia bo nie uwierze że ktoś kto waży ponad 100 kg dobrze się czuje fizycznie i psychicznie 

Przy twojej wadze - 110kg/przy 166cm, to przeciez olbrzymia otylosc! nie planowalabym ciazy... wiadomo, klopoty zdrowotne zawsze moga sie w ciazy zdazyc, ale z taka waga jest duzo wieksze prawdopodobienstwo; jestem prawie twojego wzrostu - 164cm, w pierwsza ciaze zaszlam wazac 60kg i wszystko bylo ok, druga zaczynalam z waga 75kg i juz bylo mi ciezko! pod koniec ciazy bolalo mnie doslownie wszystko, a przytylam w sumie tylko 10kg - w dniu porodu waga 85kg! wygladalam i czulam sie jak slon! do tego przyplatala sie cukrzyca ciazowa, nadcisnienie i cholestaza ciezarnych!  zle wspominam te druga ciaze; na szczescie coreczka urodzila sie zdrowa:) Naprawde nie polecam ciazy z twoja waga! bedzie Ci naprawde bardzo, bardzo, bardzo ciezko.... 

Piszesz, ze twoj mąz pragnie teraz dziecka; a czy on tez w ogole nie zdaje sobie sprawy jakie moga byc z tego powodu klopoty zdrowotne dla ciebie i dla waszego dziecka? ciaza przy takiej otylosci to ogromne ryzyko! do tego, tak jak juz pidsaly dziewczyny, ciagle upokorzenie ze strony lekarzy, pielegniarek? jestes na to gotowa? nie powinno tak byc, ale badz pewna, ze personel medyczny wciaz bedzie ci wypominal twoja wage;

wez sie teraz za siebie, daj sobie rok na porzadna diete, schudnij teraz, bo po ciazy moze byc jeszcze trudniej, dojda obowiazki przy dziecku, ciagle zmeczenie i wieczny brak czasu na wszystko i do tego pewnie waga bedzie jeszcze wyzsza, bedzie ci duzo trudniej schudnac niz teraz... pomysl o tym i dla wlasnego dobra - prosze nie planuj w tej chwili tej ciazy, z tego nie wyniknie dla nikogo nic dobrego, tylko same klopoty z tego będą niestety...

ewelinka0605 napisał(a):

stokrotka900 napisał(a):

Ewelinka wyluzuj trochę. Po czym wnioskujesz ze autorka jest leniwa i nie chce jej się odchudzać? Przecież napisała ze wykupiła dietę vitali i wzięła się za siebie. Musisz być chyba bardzo sfrustrowana osoba bo mam wrażenie po twoich komentarzach ze lubisz dolowac ludzi. A co do tematu to autorko myślę ze lepiej będzie jak wstrzymasz się z ciążą przez rok i schudniesz. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dziecPo jakich komentarzach stwiedzasz że jestem sfrustrowana po wszystkich czy po tych dwóch? Ja jestem osobą która zawsze mówi prawdę sorry ale nie potrafię być fałszywa i słodzić wszystkim tylko po to żeby im poprawić nastrój. Broń Boże nie mam nic do autorki i życzę jej jak najlepiej i mam nadzieję że będzie mamą niedługo ale zdrową mamą i szczęśliwą a nie sfrustrowaną swoją nadwagą chorą i bez chęci do życia bo nie uwierze że ktoś kto waży ponad 100 kg dobrze się czuje fizycznie i psychicznie 

Ty nie jesteś szczera tylko złośliwa i nie chodzi o to żeby slodzic. Najpierw piszesz że jej nie znasz i nie chcesz oceniać a potem ze jest leniwa i nie chce nic zrobić ze swoją nadwagą a to się wyklucza tym bardziej ze dziewczyna wyraźnie napisała że zaczęła odchudzanie. Pomysł najpierw zanim coś napiszesz. A swoją opinię opieram na twoich komentarzach w innych wątkach. 

stokrotka900 napisał(a):

ewelinka0605 napisał(a):

stokrotka900 napisał(a):

Ewelinka wyluzuj trochę. Po czym wnioskujesz ze autorka jest leniwa i nie chce jej się odchudzać? Przecież napisała ze wykupiła dietę vitali i wzięła się za siebie. Musisz być chyba bardzo sfrustrowana osoba bo mam wrażenie po twoich komentarzach ze lubisz dolowac ludzi. A co do tematu to autorko myślę ze lepiej będzie jak wstrzymasz się z ciążą przez rok i schudniesz. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dziecPo jakich komentarzach stwiedzasz że jestem sfrustrowana po wszystkich czy po tych dwóch? Ja jestem osobą która zawsze mówi prawdę sorry ale nie potrafię być fałszywa i słodzić wszystkim tylko po to żeby im poprawić nastrój. Broń Boże nie mam nic do autorki i życzę jej jak najlepiej i mam nadzieję że będzie mamą niedługo ale zdrową mamą i szczęśliwą a nie sfrustrowaną swoją nadwagą chorą i bez chęci do życia bo nie uwierze że ktoś kto waży ponad 100 kg dobrze się czuje fizycznie i psychicznie 
Ty nie jesteś szczera tylko złośliwa i nie chodzi o to żeby slodzic. Najpierw piszesz że jej nie znasz i nie chcesz oceniać a potem ze jest leniwa i nie chce nic zrobić ze swoją nadwagą a to się wyklucza tym bardziej ze dziewczyna wyraźnie napisała że zaczęła odchudzanie. Pomysł najpierw zanim coś napiszesz. A swoją opinię opieram na twoich komentarzach w innych wątkach. 

Popieram, prawdę można ubrać w inne słowa, nie trzeba być chamskim. Człowiek tutaj wchodzi, żeby czuć wsparcie- bo po to jest to forum. Ten portal traci przez takich ludzi jak ewelinka0605. Schudła kilka kilo i daje sobie prawo do obrażania innych.

Wiola ja odpowiem z doświadczenia w temacie, które aktualnie sama zdobywam. Jestem w 32 tc - w zeszłym roku poroniłam, ale za namową giny szybko starałam się o kolejnego dzidzia i to z sukcesem. Niestety w trakcie starań równocześnie pocieszałam się słodyczami i lodami i w efekcie jak zaszłam w ciążę balansowałam na granicy nadwagi i otyłości. Dzidziuś rozwija się modelowo, jest nawet większy niż wiek ciążowy, ale to co dzieje się z moim organizmem to już inna historia. Przytyłam może nie dużo bo niespełna 10 kg, ale podczas przewracania z boku na bok pękło mi spojenie łonowe - w konsekwencji leżę bo chodzenie wyciska łzy z oczu. Do tego stawy biodrowe i kręgosłup świrują. Więc... wstrzymaj się z tą decyzją jeszcze, zadbaj o siebie, zrzuć wagę co najmniej do nadwagi jeśli nie do normy wagowej. Dla dzidziusia ale i dla własnego dobra.

Ja tez bym radzila sprobowac zejsc do nizszej wagi. Przy tak duzej otylosci kg leca szybko, przynajmniej na poczatku (zakladam, ze nie masz dodatkowych problemow ze zdrowiem) i w ciagu roku bez wiekszych problemow (i z odpowiednia motywacja, a mysle, ze nie ma lepszej motywacji niz bycie zdrowa mama zdrowej dzidzi) powinnas schudnac do 70-80 kg. Rok czasu to nie jest duzo, zleci szybciej niz myslisz, a ta inwestycja w siebie na pewno sie oplaci. Powodzenia!

mirabelka2014 napisał(a):

Przy twojej wadze - 110kg/przy 166cm, to przeciez olbrzymia otylosc! nie planowalabym ciazy... wiadomo, klopoty zdrowotne zawsze moga sie w ciazy zdazyc, ale z taka waga jest duzo wieksze prawdopodobienstwo; jestem prawie twojego wzrostu - 164cm, w pierwsza ciaze zaszlam wazac 60kg i wszystko bylo ok, druga zaczynalam z waga 75kg i juz bylo mi ciezko! pod koniec ciazy bolalo mnie doslownie wszystko, a przytylam w sumie tylko 10kg - w dniu porodu waga 85kg! wygladalam i czulam sie jak slon! do tego przyplatala sie cukrzyca ciazowa, nadcisnienie i cholestaza ciezarnych!  zle wspominam te druga ciaze; na szczescie coreczka urodzila sie zdrowa:) Naprawde nie polecam ciazy z twoja waga! bedzie Ci naprawde bardzo, bardzo, bardzo ciezko.... Piszesz, ze twoj mąz pragnie teraz dziecka; a czy on tez w ogole nie zdaje sobie sprawy jakie moga byc z tego powodu klopoty zdrowotne dla ciebie i dla waszego dziecka? ciaza przy takiej otylosci to ogromne ryzyko! do tego, tak jak juz pidsaly dziewczyny, ciagle upokorzenie ze strony lekarzy, pielegniarek? jestes na to gotowa? nie powinno tak byc, ale badz pewna, ze personel medyczny wciaz bedzie ci wypominal twoja wage;wez sie teraz za siebie, daj sobie rok na porzadna diete, schudnij teraz, bo po ciazy moze byc jeszcze trudniej, dojda obowiazki przy dziecku, ciagle zmeczenie i wieczny brak czasu na wszystko i do tego pewnie waga bedzie jeszcze wyzsza, bedzie ci duzo trudniej schudnac niz teraz... pomysl o tym i dla wlasnego dobra - prosze nie planuj w tej chwili tej ciazy, z tego nie wyniknie dla nikogo nic dobrego, tylko same klopoty z tego będą niestety...

Ja mówiłąm o wadze 90 kg,a nie terazniejszej

Nikogo nie obrażam trochę wyolbrzymiacie. Współczuję ludziom otyłym ale większośc ma to na własne życzenie. Napisałam to co myślę i nie uważam aby to było chamskie tylko szczere. Nieraz autorka doświadczy większego upokorzenia niż rzekomego ode mnie. A każdy kto schudnie nie kilka kg jak ja tylko np 20 i więcej to bardzo to podziwiam i wszystkim kibicuje. A wy już nie macie się kogo uczepić chyba. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.