Temat: Rozszerzanie diety niemowlaka.

Witam.

Moja córka urodziła się 10 września czyli 10 lutego skończyła 5 miesięcy. Karmiona jest mlekem modyfikowanym. Mam pytanko odnośnie wprowadzania posiłków stałych. Poza mlekiem i herbatka koperkową niunianie próbowała nic. Początkowo planowałam coś jej zacząć dawać po 6 miesiącu ale widze że większość moich znajomych rozszerza dietę już po 3-4 miesiącu. Więc mam pytanka:

1. Kiedy zaczęłyście rozszerzać dietę maluszka?

2. Od czego zaczęłyście? (ja napewno zacznę od warzyw i myślałam o ziemniaczku)

3. Jakie po kolei wprowadzałyście produkty i kiedy, w jakim odstępie czasu np kiedy pierwsze mięsko,jajko itp.

Mam też problem z kaszkami i kleikiem.... Wiem że mogła bym już jej dawać ale nie chciałabym zaczynać od słodkich rzeczy tylko od warzyw.

Pasek wagi

Koperek to placebo. Polecam tą stronę, gdzieś powinien być na niej fajny e-book do pobrania (jak nie znajdziesz odezwij się na priv to później Ci podeślę) http://www.1000dni.pl/

3-4 miesiąc to za wcześnie na rozszerzanie diety, 5-6 miesiąc jest ok wg IŻŻ oraz IMID

Pasek wagi

http://www.edziecko.pl/edziecko/1,145383,16604639,Wiecej_luzu_w_schemacie__czyli_nowy_schemat_zywienia.html

Polecam kierowac sie aktualnym schematem zamiast opiniami mam, ktore mialy niemowleta w domu kilka lat temu, kiedy schemat byl inny. Obecnie zniesiono podzial na niemowleta karmione mlekiem matki i sztucznym. Mozna wczesniej dawac cale jajko, przetwory mleczne, czesciej mieso.

Kaszki proponuje kupowac np. z Holle zamiast badziewia skladajacego sie glownie z cukru. ja akurat uzywalam jako pierwszej kaszki owsianej firmy Semper. Kaszka owsiana ma malo glutenu. Rozszerzanie zaczelam od ziemniaka poczatkowo zmieszanego z moim mlekiem. Pozniej byly bataty, marchewka, kalafior, jablko, gruszka, sliwka. Potem to juz lecialam egzotycznie w banany, pomarancze i ananasy, bo dziecko nie przejawialo zadnych alergii ani problemow brzuszkowych. Mieso zaczelismy dawac wczesnie, bo wczesnie wyrosly mlodemu zeby i kazano nam odstawic zelazo (ale to zelazo to tylko nasz indywidualny przypadek)- indyk, kurczak, krolik, wolowina, wieprzowina (cielecina).

Zaczelam rozszerzac diete po 4 miesiacu zycia, ale tez nie co dzien i byly to gotowe sloiczki takie specjalne od 4 do 6 miesiaca. Dawalam i obiadki, ale jednoczesnie rozszerzalam tez przecierami owocowymi w sloiczkach, znowu 4-6 miesiac i jogurty takie cieple /tez z naklejka, ze od 4 miesiaca/. 

Po piatym miesiacu zaczelam gotowac wlasne zupy, bezmiesne...Najpierw z jednego skladnika np marchewki...Po miesiacu juz zupy trzy skladnikowe, a w kolejnym miesiacu juz z wkladka miesna np gotowana szynka zmiksowana /prawdziwa szynka, cielecina itd/. Po miesiacu czy dwoch kolejnych po tym zaczelam dodawac kasze jaglana, albo ryz, albo makaron, oczywiscie wszystko miksujac i utrzymujac na oko proporcje...Najwiecej warzyw, miesa tak 25% w stosunku do warzyw i tej kaszy tez jakies 20%. Miksowalam to wszystko razem na goraco, tuz po ugotowaniu, dodajac wode z warzyw do tego zmiksowanego. Podczas miksowania dodawalam oliwke z oliwek. 

ja karmilam wg schematu jaki rozpisala mi pediatra, tzn godziny karmienia, atakze rozpisala kiedy zupka /np 2x dziennie i po kazdej zupce jogurt i przecier z owocow/. 

Ja karmiłam piersią i zaczęłam wprowadzać pokarmy jak Młoda miała 5 miesięcy i to wg mnie było za wcześnie. Jak miała 5,5 miesiąca sama zaczęła się garnąć do jedzenia naszego i to byłby idealny moment. Na początku to nie było nawet karmienie - na jeden posiłek 1/3-1/2 małego słoiczka jednoskładnikowego, 3 dni z rzędu to samo, jak nic się nie dzieje, to kolejne warzywo/owoc. Zaczynałam od warzyw, ale po wprowadzeniu 2-3 różnych dawałam owoc też. Jak zaczęła się garnąć do jedzenia to dostawała w rączkę jedzenie pod nadzorem - bułkę, kawałek gotowanej marchewki etc. Ale wtedy już mieliśmy wprowadzony glutem, bo wprowadzaliśmy od skończonych 4 miesięcy. Nie wiem, czy zamierzasz korzystać ze słoiczków, ale te pierwsze to są z reguły jednoskładnikowe, więc możesz sama takie warzywa gotować i podawać, jeśli nie chcesz kupować.

Najzdrowiej dla dziecka jest rozszerzać po 6 miesiącu. Polecam metode BLW ;)

proponuję pediatrę, a nie forum. 

ja podałam marchewkę(albo jabłuszko, już nie pamiętam) tydzień przed skończeniem przez syna 4 miesięcy. karmiony mlekiem modyfikowanym. 

Pasek wagi

1. Po 4 tym. Synowi 2 tyg wczesniej podawalm kaszke do mleka, bo go nie sycilo i ulewal.

2.Pierwszemu ziemniak, drugiemu pastermak, trzeciemu marchewka

3. Mieso po 5 tym miesiacu, jajko po 6 tym, niby moyna cale, ale ja jednak wolalam samo zoltko. 

Pasek wagi

Karmiłam kp, więc o tym kiedy się nie wypowiem. Co do kaszek to polecam holle i nominal - same zboża, dodać wedle uznania co chcesz - u mnie były to owoce z własnego ogrodu akurat. Młodej najbardziej smakowała gryczana. Świat na szczęście nie kończy się na bobovicie. Zwykły kleik ryżowy też jest bez cukru. 

A rozszerzenie zaczynalam od marchewki, potem ziemniaki, dynia fasolka, kalafior, Brokuły itp. 

Też polecam metodę blw.

Według najnowszych zaleceń WHO dietę rozszerza siebo produkty uzupełniające po SKONCZONYM 6mcu czyli w 7 zaczętym. Zarówno dzieci karmione kp i mm. I kompletna bzdurą jest rozszerzanie diety po 4mcu. Dietę rozszerzamy jak dziecko siedzi. Przeciez nikt z dorosłych nie je w pozycji w półleżącej to dlatego dzieci maja? Dla ruchów robaczkowych jelit to zabójstwo. A poza tym wprowadzenie innych produktów uzupełniających zabija i uposledza tworzenie flory bakteryjnej w żołądku i jelitach. Jednym slowem te tabeleczki o rozszerzaniu diety (one są tworzone przez producentów mm) sa o kant tylko potłuc. Ale kazda matka wie co jest dla jej dziecka najlepsze. Nawet moja pediatra namowila mnie na rozszerzenie diety po 4mcu (karmie kp) i fakt mala ładnie jadla marchewkę ale stwierdziłam, ze to za wcześnie. Poczekamy do 6mca. Jeszcze miesiąc. Polecam stronę mlecznewsparcie.pl co prawda to strona promująca kp ale jest mnóstwo fajnych artykułów popartych badaniami, niezależnymi od producentów mm. Polecam BLW i dużo cierpliwosci oraz nie porównywania"bo koleżanki dziecko w 6jadlo bigos" no chyba ze ktos lubi takie wyscigi.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.