27 stycznia 2011, 23:26
Witam moje drogie mam maly problem i zarazem takie pytanie do was...jetsem matka karmiaca piersia.Chialabym jednak aby moja mala tez pila butle .Czasami mam pilne wyjscia ,gdzie niestety nie moge jej zabrac z soba i od kilku dni probuje jej dac butelke, jednak ona nie chce.Wypluwa jezyczkiem smoczek i w ogole nie chce 'ciagnac butli' :( Kupilam 4 rodzaje smoczka i zaden jej nie pasuje:( przeglodzilam małą, myslalam ze wtedy jak bedzie glodna pociagnie butelke, ale nie dalo rady plakała strasznie:((( Moze macie jekies porady jak ja nauczyc pic z butelki?co ma zrobic?z gory dziekuje!!
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1231
27 stycznia 2011, 23:33
A ile ma Twoja córka? Może ze szklanki? Mojej siostry dziecko dostawało mleko ze szklanki/kubka jak miało 7 miesięcy, szybko się nauczyło tak pić, oczywiście karmienie trwało dłużej, ale było wstanie wszystko wypić.
A czy próbował ktoś dać jej butelkę jak Ciebie nie było ?, może ona czuje, że ma obok pierś i dlatego nie chce butelki :).
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
28 stycznia 2011, 05:49
Sorki za to co napiszę, ale jestem neurologopedą i z mojego punktu widzenia BARDZO DOBRZE ŻE DZIECKO NIE CHCE PIĆ Z BUTLI.
Smoczki niestety powodują, ze dziecko wystawia jezyk i wkłąda między zęby i tak w wieku 3-4 lat trafia mnóstwo dzieci do logopedów z seplenieniem miedzyzębowym.
Proponuję picie z kubeczka firmy MEDELA (nie jest to reklama ) - kubeczek specjalnie zaprojektowany do picia dla dzieci m.in. z róznymi zaburzeniami, dla dzieci któe nie chccą lub ie potrafią pić z butli.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 17
28 stycznia 2011, 07:32
Witam!
Ja swego czasu też miałam ten problem z moim synkiem. Trzeba było wrócić do pracy, w planach miałam odciąganie pokarmu, a mały nie chciał go pić z butli (miał 6,5 miesiąca!). Na 3 tygodnie przed powrotem do pracy uczyliśmy go pić z butelki. Codziennie po ok. 30ml. Po ok. 1,5 tyg. załapał o co w tym chodzi i już nie było problemu. Ale trzeba było cierpliwości, bo przez kilka pierwszych dni zdecydowanie wypychał smoczek z butelki.
Powodzenia ;)
Edytowany przez atmsz 28 stycznia 2011, 08:20
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
28 stycznia 2011, 08:00
Normalnie sie dziwie , bo zwykle dziecko jak poczuje że z buteli "lekko" mleczko leci to juz cyca nie chce. Ja nie karmiłam piersią wcale bo mała nie potrafiła z niej pić. Wogle to słyszałam że dziecko piersią powinno się karmić do 6 miesiąca... Choć sama nie wiem. No napewno dla mnie jest chore karmic dziecko które ma juz zęby! I nie które tak robia że dziecko na 2 lata a ta dalej cyca mu wyciąga! Wstyd!
Moja córka piła od urodzenia z butli i ma teraz 7 lat i do logopedy nie miałam potrzeby z nią iść.
28 stycznia 2011, 08:19
Moja córcia też piła z butelki tak do roczku bo później to już : kubek niekapek, z łyżeczki. I mówi bardzo wyraźnie, r wymawia bardzo dobrze. Więc to stereotyp z tym logopedą. A co do karmienia piersią, nimonia każde dziecko jest inne. Jedne potrzebuje dłużej być karmione piersią inne jak poczuje inny smak np. zupki to odrzuca cyca. Nie wiem ile mała ma ale jeśli jest na tyle "duża", że już może jeść z łyżeczki to może w ten sposób ją nauczyć. Pozdrawiam i dużo cierpliwości życzę:)
- Dołączył: 2006-01-31
- Miasto: Mojemiejscenaziemi
- Liczba postów: 1981
28 stycznia 2011, 08:29
Karolinabialek: nie wiem jak duże jest Twoje dziecko. Mój synek karmiony piersią w ogóle nie umiał i nie chciał używać butelki.
Jak wracałam do pracy, to był już na tyle duży, że mógł jeść kaszkę czy zupki łyżeczką.
Moim zdaniem nie ma sensu przymuszać dziecka do butelki, bo nic dobrego ona nie wnosi. Pozdrawiam
28 stycznia 2011, 09:07
Mój też nie chciał butelki ,miałam kubeczki , ale moja mam zostawała z nim od 2-go miesiąca i bała się , że sie udławi z kubeczka i to co ja ściągnęłam dawała miseczkę na miseczkę z letnią wodą i karmiła go łyżeczką.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
28 stycznia 2011, 09:51
Spróbuj ułożyć małą w pozycji do karmienia, wyciśnij trochę mleczka z butelki, żeby poczuła smak i wsuń do buzi, może zacznie ciągnąć wtedy powinno być z górki. Ostatecznie można podać pierś a jak mała na chwile przestanie ssać podstawić szybko butlkę. No nie wiem ja bym tak kombinowała, moja tak zaczęła pić z butelki, poprostu szybciutko podunęłam sztucznego, chwilę pomarudziła ale jak sie zorientowała, że łatwiej leci niż z piersi to jakoś poszło. Co do smoczka do butelki, postaraj się znaleźć miękki.
28 stycznia 2011, 12:15
witam.
dziekuje za porady:)Moja mala ma dopiero 3 mce, wiec chyba jest jeszcze za mała na kubek niekapek?na jakies kaszki mysle ze to te z jeszcze za wczesnie, bo minimum to 4 mce??smoczka nie podaje jej w ogole, bo kiedy jej podalam na poczatku to wypluwala!Z pierwszym dzieckiem poszlo gladko,najpierw byla piers, potem na zmiane piers i butla, potem kubki i nie bylo problemu!
nic pozostaje mi tylko byc cierpliwym i codziennie probowac podawac butelke!!
pozdrawiam