- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 18:18
Witajcie :)
Temat powstał z myślą o kobietach, które w najbliższych miesiącach planują zajść w ciążę.
Jesteśmy tu po to, by móc się wzajemnie wspierać podczas comiesięcznych starań :)
Co mogę powiedzieć o sobie? Mam 27lat, listopad jest moim 6 miesiącem starań. Zmagałam się z brakiem owulacji - przyjmowałam przez 2 cykle clostilbegyt (musiałam odstawić z powodu długo utrzymujących się nieprzyjemnych objawów, ale owulacja powróciła). Badania prolaktyny i tsh - wszystko w normie. Na ten moment mierzę temperaturę i obserwuję śluz, by zobaczyć czy długości poszczególnych faz są prawidłowe. Niezmiennie też pracujemy z mężem na nasze potomstwo. Mam nadzieję, że końcówka 2015 lub nowy 2016 będzie dla nas pomyślny :)
A Wy jak długo się staracie? Może na razie jesteście na etapie planowania ciąży? Zapraszam do dyskusji :))
9 listopada 2019, 08:45
Karmilam w bujaczku, a najczesciej w rogu kanapy. Ale nie sadzalam go tyljo pozycja jak w bujaczku. Ja to sobie nie wyobrazam karmic na kolanach. Takze dla kazdego co innego. A z jakiego powodu nie uznajesz kupnycj kaszek?
Oskar usiadl sam jak mial 7,5 miesiaca. Naczekalam sie. Ale ani razu nie posadzilam go sama.
9 listopada 2019, 11:45
W większości kaszki mają beznadziejne składy, chodzi mi głównie o te owocowe, dosładzane, które są najbardziej dostępne. Kupiłam najprostsze kaszki posiłkując się tym: http://www.hityikity.pl/bezcukrowe-i-zdrowe-kaszki...
I wolę do takiej kaszy dodać świeży owoc niż kupować gotową owocową kaszkę.
9 listopada 2019, 12:09
Ja na forach naczytalam sie o tym, ze dzieci kyorw dostawaly kaszki kupione w Pl potem nie chcialy jesc tych kupionych w No. Że sklad innym. Ale szczerze nie porownywalam. Oskar ani tych ani tych nie lubi. Moze w calym swoim zyciu zjadl maks jedna paczke. A rozpoczętych mamy z 5 roznych haha. Maz twierdzi że smaczne i zjada po nim, a raczej za niego.
Na pewno zdrowiej jest dawac czystąkasze i tak jak piszesz, dodac owoc.
9 listopada 2019, 14:18
Kaszki "owocowe" typu 0,5% owoców reszta cukru potwierdzam :D Nigdy nie skaziłam dziecka tym szajsem. Na szczęście teraz na rynku pojawia się coraz więcej kasz niedosładzanych.
Ja zaczęłam kp połączone z kpi i jestem w szoku. Dziecko mi śpi. Nie wiem, czy z cycka słabo ssie, czy się nie najada? Zauważyłam, że mam tryskający wypływ pokarmu, może dlatego nie chce ssać lub się denerwuje.... No nic, ja się czuję też dużo lepiej, bo mogę się odciągać, kiedy mnie zaboli, a nie "trzymać i czekać" ;) I odciągam się do końca, a dziecko to mi zostawiało. I wkładki już suche, a nie ja cała mokra
Eilleen - jako doświadczona, możesz mi powiedzieć, ile razy dziennie odciągać pokarm, żeby utrzymać laktację? Regularnie, co 3h? A ile razy w nocy? Wystarczy co 4h? Czy po miesiącu życia dziecka wystarczy wyparzyć laktator wrzątkiem, czy trzeba za każdym razem gotować kilka minut?
9 listopada 2019, 16:34
Ja z Adasiem mam straszny problem z rozszerzaniem diety. Jak tylko dostaje coś do jedzenia to potem 2 tygodnie kupy nie robi. A potem przez 3 dni jest płacz i ciśnie bobki po 20 razy na dzień i tylek odparzony, żywa rana, krew się leje.
9 listopada 2019, 17:52
Awesome dobrze pamietam, ze Adas ma juz prawie rok? I po kazdym produkcie i kazdej konsystencji takie przeboje?? Konsultowalas to?
9 listopada 2019, 18:32
Smerfetka dopóki jadł mało to robił kupę co 2 dzień. Jak zaczęłam zastępować 2 posiłki to kupy nie robi 2 tyg. Tak, konsultowaliśmy. Ma odpowiednią dietę plus dostaje leki przeczyszczające codziennie. Do tego w razie jak znowu długo kupy nie będzie to mamy mu lewatywy robić. Na początku grudnia jeszcze alergologa mamy i będziemy kontrolnie pełen panel testów alergicznych robić. A Adaś roczek kończy w środę :)
9 listopada 2019, 19:35
Awesome strasznie brzmi to co piszesz co Twój Adaś przechodzi... Zastanawiają mnie te środki przeczyszczajace czy aby nie rozleniwią pracy jelit..
9 listopada 2019, 20:08
Laydee niby lekarz twierdzi, że nie. Ale i tak mam je stosować dopóki się porządnie nie wypróżni. Lepsze to niż lewatywa :/
9 listopada 2019, 20:36
Awesome, dbacie o odpowiednią ilość zdrowych tłuszczów w diecie? Podobno to ma spory wpływ na trawienie u maluchów. U nas trochę pomagała owsianka, ale domyślam się, że u Was to inna skala problemu :/