Temat: Zajść w ciążę w 2016r.

Laydee - skonsultuj bo moja koleżanka tak miała że w szpitalu pił super a w domu już niestety nie. Szczególnie że na wadze nie przybiera. 

Eilleen - a co koleżance wyszło? Jaki powód takiej sytuacji? Może macie rację żeby jednak skonsultować... 

Laydee, dobra CDL sprawdzi technikę ssania, pokaże różne pozycje karmienia i myślę, że przede wszystkim doda pewności Tobie jako mamie, że jesteś w stanie efektywnie wykarmić Basię :)

Laydee - nie wiem co dokładnie ale chyba płakał przy piersi, wyrywal się bo nie tak leciało. A ona dokarmiala mm i niestety pewnie przez to nie rozkręcila laktacji i tak się kółko zamknelo. Dlatego jednak warto zasięgnąć rady. 

U mnie się lało jak z kranu, może dla Małej było to za szybko (było to po wieczornej histerii i przespanej nocy skutkiem czego nie jadła 8h)... My nie dokarmiamy, choć dostałam już taką "cenną radę" by podać mm bo z moim mlekiem na pewno coś jest nie tak a Mała się nie najada. 

Laydee mi wisiał na cycku non stop to w szpitalu dostałam "cenną" radę żeby podać mm to chociaż 3-4 godziny pośpię :/

Laydee malutka śliczna:)) ja akurat nic kompletnie nie pomogę jeśli chodzi o kp mojemu małemu szybko zaczęłam podawać mm wiecznie był krzyk nic nie pasowało na spacery to z 10 razy się wybieralismy za ogrodzenie i krzyk chwilę nic nie pomagało do domu i tak to niesty było podałam mm potrafiliśmy bez problemu być poza domem bez krzykow 3 godziny więc mnie presja i laktacyjny teror ominął pomimo podawania mm moje dziecko ma się wspaniale jest grzecznym ale to akurat po tatusiu :) I jak narazie mało co choruje mogłabym powiedzieć że wcale.

Jagoda - super że udało Wam się znaleźć rozwiązanie :) ja się chyba poddałam temu, że trzeba bez smoczka, bez butli, bez mm i tak się samobiczuję jak Mała dostanie choćby na moment smoka, mimo iż widzę że ją to uspokaja albo że stosuję kapturki dzięki czemu ona się najada i przybiera. Znajoma karmiła swoje dziecko w kapturkach, laktacji to nie zaburzyło, teraz dzieć ma 2lata i kończą przygodę z kp. Myślę że zbyt wiele jest z zewnątrz wymagań wobec matek karmiących, najłatwiej jest skrytykować że matka coś robi bo chce wygodnie dla siebie (a przecież chce jak najlepiej dla swojego dziecka). 

Jesteśmy umówieni do CDL w przyszłym tygodniu, mam nadzieję że tam dowiem się konkretnych rzeczy na temat naszego karmienia. 

Laydee powiem tak Ty jesteś mama i nikt nie ma prawa oceniać tego jak jak będziesz karmiła czy wychowywała swoje dziecko ja teraz z perspektywy czasu wiem że jeśli będzie mi dane mieć 2 dziecko to do wszystkie podejdę bardziej na luzie zaczynając od wyprawki dla dziecka kupiliśmy wiele rzeczy które się wogole nie przydały do karmienie smoczka itp My jesteśmy tego przykładem że podalismy mm i mamy się wspaniale moja bratowa przywiozła dziecko że szpitala już z smoczkiem w buzi i malutka ma się świetnie karmi piersią jak narazie i też wszystko jest ok :))) Masz naprawdę śliczna córeczkę jesteś mamusia i ciesz się tym nie zameczaj się:) 

Jagoda - racja :-) ludzie naokoło mają tyle "cennych" rad ;-) mnie na szczęście te głupie rady ominęły. Najbardziej boli gdy położne które powinny wspierać i powinny się znać na laktacji dają tak głupie rady i potrafią strasznie zdołować. Widzę to po historiach dziewczyn z grupy kpi.