- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 18:18
Witajcie :)
Temat powstał z myślą o kobietach, które w najbliższych miesiącach planują zajść w ciążę.
Jesteśmy tu po to, by móc się wzajemnie wspierać podczas comiesięcznych starań :)
Co mogę powiedzieć o sobie? Mam 27lat, listopad jest moim 6 miesiącem starań. Zmagałam się z brakiem owulacji - przyjmowałam przez 2 cykle clostilbegyt (musiałam odstawić z powodu długo utrzymujących się nieprzyjemnych objawów, ale owulacja powróciła). Badania prolaktyny i tsh - wszystko w normie. Na ten moment mierzę temperaturę i obserwuję śluz, by zobaczyć czy długości poszczególnych faz są prawidłowe. Niezmiennie też pracujemy z mężem na nasze potomstwo. Mam nadzieję, że końcówka 2015 lub nowy 2016 będzie dla nas pomyślny :)
A Wy jak długo się staracie? Może na razie jesteście na etapie planowania ciąży? Zapraszam do dyskusji :))
20 maja 2019, 08:52
Laydee, dziś już szpital? Mocne kciuki! :)
Awesome, mam nadzieję, że teraz im bliżej lata tym maluchy będą mniej chorować i Filip dłużej pochodzi do żłobka.
Conejo, co tam u Was?
20 maja 2019, 09:00
Czy Wasi mężowie wstają rano do dzieci? Oczywiście w miare możliwości, kiedy maja wolny dzien czy brak pracy od rana.
20 maja 2019, 09:50
Smerfetka tak, w weekend daję mu rano dzieci i zamykam się w sypialni i śpię dalej :D
20 maja 2019, 09:53
A u Adasia jakiś mega skok rozwojowy. Całą noc chce ssać pierś :/ serio już zaczynam wątpić czy to tylko skok czy co. Miała któraś z was tak? Jak tylko zabiorę pierś to się budzi. Ja jestem przez to ledwo żywa. Smoczka nie chce :/ aaa no i udało mi się po tym szpitalu rozkręcić laktację spowrotem.
20 maja 2019, 09:59
Awesome super, że z laktacja nie ma problemu. Oskar całą nic na cycu nie wisi ale przez miesiac czy dzisn czy nic cyc co 1,5h. Dopiero od dwóch nocy jest lepiej bo sie budzi co 2 a nawet co 2,5h.
20 maja 2019, 10:30
Laydee - powodzenia ;)
Awesome - liczę, że już spokój :) A ja będę musiała zabrać swojego ze żłobka :(((((
Smerfetka - u mnie mąż wstaje rano do dziecka, nawet jak idzie do pracy. Przez pierwszy trymestr nawet codziennie robił dziecku śniadanie - i w sumie w dużej części tak zostało do teraz. Dziś np. jak wstałam, to mi zabrał dziecko i kazał jeszcze spać ;)
20 maja 2019, 11:19
Laydee trzymam kciuki!
Awesome może zęby?
U nas to wstaje to, które mniej umiera, choć teraz to mówimy im, żeby się poszli bawić Ale generalnie wcześniej to kto wstał, ten wstał, nie było tak, że zawsze jedna osoba.
20 maja 2019, 16:53
Dzięki Dziewczyny! Tak, to już dziś. Założyli mi balonik i podpięli do ktg, skurcze mocne, ledwo wytrzymałam. Po ok 2h już się uspokoiło i nic nie czuję. Nie wiem czy to dobrze czy nie...