Temat: Zajść w ciążę w 2016r.

Ja to czuję się caly czas jakby zaraz poród miał  się zacząć. Okropne mam skurcze brzucha. Momentami ruszyć się nie mogę. Jestem cały czas na paracetamolu i nospe biorę w najgorszych momentach. Szwy też ciagną. Leje się ze mnie cały czas ostro, od wczoraj się wierzę i śpię nago na podkładzie, może szybciej wszystko się zagoi. Mąż niedługo wraca do pracy, ale przylatuje mama, potem dolatuje tato. Koleżanki się zapowiedziały poznać synka, także młyn;-)

W Pl kiedy jest pierwsze szczepienie? My mamy pierwsze po 6tyg. 

Awesome współczuję. Oby was szybko wypuścili.

Smerfetka - a byłaś na jakiejś kontroli? Czy na pewno wszystko ok?

Wisterya - ale że w którym momencie byś przeszła na ciążowe? Ja wiem tylko, że po tych 182 dniach to chyba masz komisję ZUS (?)

Smerfetka - macica się obkurcza, masakra ten ból....Ja przy karmieniu aż palce u nóg podwijałam 

Conejo - ja byłam na ciążowym jakiś czas (miesiąc), potem na poszpitalnym (łącznie ok. 3 tygodnie), teraz jestem trzeci miesiąc na chorobowym, czyli w lutym będzie 5 miesięcy na zwolnieniach. Oczywiście lekarz chce podtrzymać zwolnienie chorobowe (w ZUS też miałam kontrolę i też mam zalecone dalsze leczenie). Ja nie chcę iść na żadne świadczenia rehabilitacyjne i się zastanawiam, czy wracać do pracy i zaniechać starań, czy teraz jakbym zaszła i dostała L4 ciążowe, to muszę przedtem wrócić do pracy, żebym nie miała ciągłości w zwolnieniach powyżej 182dni i nie miała konieczności pójścia na tą rehabilitację

Nie mam pojęcia, ale z drugiej strony widzę, że na ciążowe 270 dni bez przerwy, więc ciekawe, co się stanie, jak przejdziesz z jednego w drugie. A czy to nie jest tak, że przy tym zwolnieniu powyżej pół roku pracodawca w ogóle może ci umowę wypowiedzieć?

Mialam kontrol, zrobili wywiad, zmacali. Ale jak pisze Wisterya, ból nasila sie podczas karmienia. Popytalam kolezanek, jednak większość to miala. Trzeba przetrwać. 

U mnie w ogóle to zwijanie macicy było pomijalne, może troszkę bolało w szpitalu i tyle, ale praktycznie nic. A Ty już dwa tygodnie po porodzie jesteś. Oby przeszło szybko jak wszystko ok.

Przy zwykłym tak, wiem, ale przy ciążowym? Ciążowe to się chyba nigdy nie liczyło, a to przecież 8 miesięcy. Jutro będę z moją księgową gadać, najwyżej wezmę urlop wychowawczy, albo zrezygnuję ze starań i poszukam nowej pracy [bo ta obecna się nie nadaje, z resztą, tam i tak mnie nie chcą, bom matka ;)]

Ze mnie też się mocno lało na początku. Nie wiem po jakim czasie przeszło ale nosiłam bawełniane majtki i duże podkłady poporodowe te canpola. 

U nas szpital będzie 8-10 dni minimum. Za 2 tygodnie mam chrzciny i urodziny Filipa więc liczę, że wyjdziemy do tego czasu.

Wisterya na ciążę jest więcej dni, tak jak pisała conejo. Żeby nie było ciągłości L4 możesz wziąć dzień urlopu na żądanie. 

dziewczyny witam w nowym roku. Niech bedzie jak najlepszy. Ja w ogole nie na temat ale co sadzicie o podawaniu maluchom miodu takiego raw z pasieki nie ze sklepu? Maja prawie 16 miesiecy.Kurcze chorujemy troche juz przed swietami sie zaczelo teraz znow powtorka.Ja im juz dalam miod ale dzis mi doktor mowila ze jak miod to tylko przetworzony ze w tym raw moga byc bakterie niebezpieczne dla dziecka no i ja of course w strachu. Jaka wy macie opinie na ten temat?