Temat: urodzić w 2016

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które są w ciąży i mają termin na 2016 rok:)

PLANOWANE TERMINY PRZYJŚCIA NA ŚWIAT DZIECIACZKÓW:)

skafanderka    06.12.2015 Rysio ur.  11.12.2015

Red. Rose     23.12.2015 Hubert ur. 15.12.2015

malinowa12         16.01.2016  Artur ur.19.01.2016           

ShapeUp           4.02.2016 Staś ur. 22.01.2016

Iza199112       28.02.2016    Weronika ur. 16.02.2016

sziszazi          02.03.2016

Martulleczka   04.03.2016

karolowa       14.03.2016

dyzia83           29.03.2016

Nestish            5.04.2016

Hisae             15.04.2016

nikosia90       15.04.2016

martusska90   23.04.2016

Diabelska.strona.kobiety 24.04.2016

Cobytu              7.05.2016

claudia2002   08. 05.  2016

shemaine         10.05.2016

Kllla               13.05.2016

Gwiazdkaa       22.05.2016

Bunny.87        26.05.2016

Agusiaa220         28.05.2016

Caro999         22.06.2016

Poziomka        23.06.2016

czarnykwiat   26.06.2016

Greebo          30.06.2016

Aaaotoja      01.07.2016

Vitalia713        3.07.2016

Anonimka89     09.07.2016

Cancri          10.07.2016

Monika1515      11.07.2016

You. Can. Do. It.   10.08.2016

Sandrusia     12.08.2016

ConejoBlanco       23.08.2016

Borsia            2.09.2016

Jedzula       29.09.2016

Pasek wagi

bunny Ale słodkie maluszki !

U nas leje. Cały czas leje.  Dziecko się nudzi spokoju nie daje ; ((

Pasek wagi

bunny śliczne chłopaki!! :).

dyzia daj znać jak się sprawuje bursztyn :).

kirsikka jakie są w Finlandii zalecenia odnośnie pielęgnacji prącia/napletka?

Właśnie wróciłam z Olim od nefrologa. Nie chcę bluzgać bo bym chyba bana dostała. 100 pytań o to czemu się wypisaliśmy na żądanie, czemu cesarka, czym karmię i co jem, a o nerkach nic nie wspomniała. Jeszcze się na końcu okazało, że to jakaś janina na zastępstwo, nawet nie nefrolog i pretensje czemu nie mam dla niej kserokopii wyników.... o.O

Martulleczka, nie wiem nic o zaleceniach. Nikt nie wnikal, nikt nic nie doradzal wiec kieruje sie instynktem i ksiazkami. Osobiscie stoje po stronie tych lekarzy, ktorzy uwazaja, ze do 2-3 roku zycia napletek jest przyklejony i nie nalezy go odsuwac na sile jesli pytasz o stulejke. 

Uwielbiam lekarzy, ktorzy czuja wewnetrzna misje ratowania swiata i nawracania calej populacji na swoje przekonania. Jeszcze zeby cos konkretnego szlo za takim wywiadem to rozumiem, ale pytac tylko dla samego faktu pytania?

ConejoBlanco, na pewno najblizsze 3-5 lat pobedziemy w Finlandii. Dluzej to nie mam pojecia. Duzo zalezy od sytuacji geopolitycznej i gospodarczej ;) Dlatego mi ten Stachu nie pasuje, bo Finowie tego po prostu nie wymowia. Gdybysmy mieszkali w PL nie mialabym oporow przed Stasiem, a ze skojarzenia ktore mam tylko bym sie podsmiewala.

cobytu- trzymam kciuki  po Tobie już powinnam iść ja z Małgosia w obroty ale  cóż może Kllla będzie szybsza ....

Pasek wagi

Poprosiłam, żeby zostawiła napletek w spokoju, a ona nie i sru tak mu naciągnęła, że aż się wydarł. Myślałam, że babę rozszarpię. Zwróciłam jej uwagę, a ona, że płacze bo jest głodny. Na końcu stwierdziła, że "nerka się poszerza". Jak to nawet nie o nerki chodziło. Nie wiem w ogóle co to za baba była jakaś na zastępstwo. W sumie nic się nie dowiedziałam, oprócz tego że kontrola za miesiąc i czy często zmieniam pieluchy. Nie, rzadko, zwykłam raz w miesiącu. Nie wiem po co ta wizyta i kolejna, jak nic mi o miedniczkach nie powiedziała, tylko jakieś głupoty o tym, że jest duży i czy się w rodzinie rodziły duże dzieci. WTF? Co to ma do nerek?

Więcej się dowiedziałam od radiologa dziecięcego który wykonywał usg.

Bunny udały Ci się te szkraby, nie ma co! Ucałuj ich od nestish i małej Michaśki :)

Pasek wagi

Martulleczka, niektorzy lekarze wlasnie tacy sa, ze uwazaja, ze napletek powinien schodzic od urodzenia. Znajoma na takiego trafila, nie skonsultowala sie nigdzie indziej i meczyla dziecko przez rok, a dziecko plakalo. Pozniej wyszlo, ze cos tam mu sie uszkodzilo :( Ja bym babe rozszarpala. Lekarzom, przynajmniej niektorym, w PL w dupach sie poprzewracalo. Alfy i omegi w kazdej dziedzinie. Wypadaloby matke najpierw zapytac czy probowala sciagnac czy nie, czy lekarzowi wolno to zrobic. Co za babol!! 

kirsikka nawet nie zdążyłam zareagować, chociaż już wcześniej wspominałam, że ma zostawić go w spokoju. Nawet się nie przedstawiła z imienia i nazwiska, ani specjalizacji, tylko że nefrologa dziś nie ma. Tragedia. Moja noga już tam więcej nie postanie. Muszę opracować jakiś system ochrony siusiaka! Albo zabronić w ogóle tam zaglądać, bo to można szału dostać. Pojechałam do "specjalisty", żeby się niczego nie dowiedzieć i ciśnienie sobie podnieść.

Właśnie kiedyś było tak, że nie ruszalo sie siusiakow niemowlakom. Teraz jak Hubert mial to zapalenie pluc, to położne przychodzily i dużo się rozmawialo m.in. o pielegnacji. I teraz jest takie nastawienie, że trzeba odciagac i myc... W ogóle niektóre położne to zachowywaly sie tak jakby wszystkie rozumy pozjadaly.

Będę chyba musiała odkurzyć siekierę! Niech mi ktoś jeszcze raz łapska do siusiaka przystawia. Do cholery przecież lekarze powinni być chyba bardziej douczeni. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.