- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 stycznia 2011, 10:27
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 12:10
13 stycznia 2011, 11:17
13 stycznia 2011, 17:58
z tymi zwolnieniami to bywa roznie - w UK (bynajmniej tam gdzie ja mieszkam) nie dostaniesz tak latwo L4 - ja nie moglam chodzic bo jak sie okazalo po porodzie mailam wysuniety dysk a oni mi nie chcieli dac zwolnienia. Dodalam za ciala ciaze jedno na tydzien a drugie bylo na zasadzie ze napisali co moge robic a czego nie i pracodawca mial podjac decyzje!!! Wykoszystalam clay urlop i poszlam na macierzyski 11 tygodni przed termninem bonei bylamw stanei chodzic (moja neurolog jak to uslyszala to pwiedziala z esa nei normalni bo ona rozumie ze ciaza to nie choroba ale oni mieli moja historie choroby i wiedzieli co mi jest) Teraz siedze i czekam juz na wizyte u neurochirurga a lekark ajets taka miala ze nawet sobie sprawy nie zdajecie - moze sie boi ze ja do sadu podam hehe. Ale z doswiadczenia moich znajomych w PL widze z enie ma tam wiekszego problemu z odstaniem zwolnienia nawet jak nic sie nie dzieje.
A o tym co piszasz zaswiadczeniu to pierwsze slysze
13 stycznia 2011, 18:09
14 stycznia 2011, 08:57
ja jestem na zwolnieniu od 7 tygodnia i wiem, że do pracy nie wrócę ustaliłam to z lekarzem i miejscem pracy...
pierwsze l4 dostałam od lekarza prowadzącego (NFZ) na 42 dni
przyczyna od początku bardzo źle się czuje, zdarzają się omdlenia i zawroty głowy bo wymioty i biegunki to norma
druga sprawa praca jest oddalona od miejsca zamieszkania 170 km czyli dojazdy średnio 2-3 h w jedną stronę
w dodatku praca biurowa, ale w praktyce to 8-9 h przed monitorem i nerwy
nie muszę tłumaczyć, że powrót po prawie 2 mc przerwy nie ma sensu i tylko dezorganizuje pracę zespołu...
14 stycznia 2011, 09:02
> nie muszę tłumaczyć, że powrót po prawie 2 mc przerwy
> nie ma sensu i tylko dezorganizuje pracę zespołu...
A ja właśnie wróciłam po 8 tygodniach zwolnienia i - tu przyznam rację - wszyscy byli zaskoczeni ale pozytywnie, a ja znowu odżyłam, mam dużo lepsze wyniki badań, skończyły się problemy z apetytem i snem. Inna sprawa, że ja poszłam na zwolnienie z zaskoczenia, i dopiero wtedy to była dezorganizacja ;P ;P
24 marca 2011, 14:41
18 czerwca 2012, 18:45
bozenka, kobieta w ciąży dostaje zwolnienie lekarskie od ręki, nie trzeba do tego ciąży zagrożonej czy coś.
29 czerwca 2012, 14:28