Temat: Indukcja porodu za pomocą balona?

Mam mieć w poniedziałek, czy któraś z was przechodziła i może sie na ten temat wypowiedzieć?

dwa lata temu byłam 10 dni po terminie i miałam wywoływany poród za pomocą baloniki (cewnika)foleya. chwale sobie ta metodę, bo obyło się bez podawania oxytocyny. Lekarz zakłada do szyjki macicy cewnik, który ma ja pobudzić do rozwierania i tym samym do rozpoczęcia się porodu. Nic mnie nie bolało, chodziłam z wężykiem wystającym z.... :) jeśli chodzi o czas to rano założyli a ok północy rozpoczęły się skurcze. Nie bój się ;) Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania

ankarianna napisał(a):

dwa lata temu byłam 10 dni po terminie i miałam wywoływany poród za pomocą baloniki (cewnika)foleya. chwale sobie ta metodę, bo obyło się bez podawania oxytocyny. Lekarz zakłada do szyjki macicy cewnik, który ma ja pobudzić do rozwierania i tym samym do rozpoczęcia się porodu. Nic mnie nie bolało, chodziłam z wężykiem wystającym z.... :) jeśli chodzi o czas to rano założyli a ok północy rozpoczęły się skurcze. Nie bój się ;) Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania

Ja miałam praktycznie tak samo, rano założony, a o 4 nad ranem malutki był już z nami. Z tym, że ja miałam okropne bóle po założeniu tego balonika. Podejrzewam, że został za mocno napełniony.

podobno to strasznie boli i rwie ale nie wiem z doswiadczenia tylko z opowiadan kolezanek...nie chce Cie straszyc

ja pamietam, ze chcialam urodzic w weekend, na pon mialam termin ale nie chcialam sama jechac do szpitala,poszlam do bardzo dlugi spacer potem jeszcze na 10 pietro weszlam, wypilam mocną kawę i jeszcze na seks sie zdobylam...w niedziele rano corka juz byla ze mną :PPP

Pasek wagi

Dzieki dziewczyny:) no ja juz próbuje różnych metod, niestety nic nie działa:(

mi lekarz ręcznie zrobił masaż szyjki macicy ( bolało, ale króciutko ) i raz dwa zaczęłam rodzić. wlewali we mnie oxytocyne przez 3 dni i NIC. 

Pasek wagi

ja bylam 8 dni po terminie.Zalozyli mi balonik, nie bolalo ale pozniej lekarz sam robil masaz.... po dobie mialam 3 palce rozwarcia. 6 godzin pod oxy i coreczka byla. 

Probowalam wszystkiego, byl sex, mycie podlogi i lazenie po schodach. Tyle sie nalazilam ze ludzie w szpitalu sie gapili...

Byla m 9 dni po terminie, mialam zalozony balonik ok 21 czulam skurcze ale na tym koniec. Rano balonik wypadl a po poludniu dostalam oxy i po 4 godz bobasek byl z nami:-)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.