- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
25 grudnia 2010, 13:54
Cześć, czy są juz tu osóbki, które mniej więcej będą wówczas rodzić?
Ja jestem wg moich wyliczeń w 6 tym tygodni ciąży - po raz pierwszy w życiu. W środę USG. Ciągle bym spała, mam pobolewania piersi i od wczoraj migrenę oczną :( Ale mdłości nie mam i generalnie mogę jeść normalnie, a nawet troszkę mniej (bo nie jestem głodna).
No i oczywiście się stresuję tym, co wykaże badanie...
Jeśli jesteście w podobnej sytuacji , zapraszam. Będzie raźniej.
22 stycznia 2011, 10:21
już od 15 tygodnia czuję, teraz są mocniejsze- ale nie są to kopniaki- bo do tego trzeba czasu.
Nie motylki- hahahah, głupie okreslenie- to raczej przy zakochaniu się czuje;], tylko takie jakby skurcz w brzuchu i przemieszczanie;D Jak na moje odczucie-wielkość pomarańczy. U mnie drugie dziecko, więc ekscytacji nie ma- raczej obawa z przodującym łozyskiem i czy nie będzie koniecznosci lezenia w szpitalu
Bo w końcu mam w domu syna, który chodzi do szkoły...i męża, którego w domu bardziej nie ma niz jest;D
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
24 stycznia 2011, 09:52
dzień dobry :) jakoś dziś tak się bardziej cieszę ciążą :) (do tej pory bardziej się martwiłam, czy na pewno wszystko dobrze
wczoraj kupiłam sobie 2 pary ślicznych spodni ciążowych i cudownie wyglądał w nich mój brzuszek, który rośnie i rośnie i już jest większy niż biust :) (a mam D). :)
może to wszystko dlatego, że już 2.2.2011, czyli za tydzień i 2 dni mam wreszcie wizytę i lekarz powie mi, że wszytko jest na miejscu, a może dlatego, że do USG już tylko 2,5 tygodnia!
w każdym razie postanowiłam nie panikować i czuć się dobrze z każdym kolejnym kilogramem :) tylko troszkę bardziej pilnować co jem i w jakich ilościach, bo jednak rosnę dość spektakularnie :) a co u Was??? :) jak samopoczucie?
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
24 stycznia 2011, 13:24
Majorka, myślę, że warto o to zapytać na bardziej doświadczonym forum, np. rodzących w 2011r. :) my tu jesteśmy na początku...:)
24 stycznia 2011, 14:59
Samopoczucie jak zawsze;D hahahaha
Dzisiaj weszłam na wagę i doznałam szoku- na szczęście waga żle pokazała:D Następne ważenia były już zgodne, i jestem gruba i brzydka i zła na cały świat-hahahahahah
Ja chcę już czerwiec i koniec tej ciąży;]
Tęsknię za ćwiczeniami i dietą- nie bolał mnie tak kręgosłup, jak teraz.
PS jak ważyłam 100kg lepiej się czułam, i mogłam spać na brzuchu
Co do wózka;D- w komisach, używany jest najlepszy- sprawdż tylko koła- maja być opony gumowe, a rama wykonana z dobrego stopu metalu. I tyle;]
25 stycznia 2011, 17:37
Cześć, ja się dowiedziałam że najlepszy kolega z klasy syna, ma różyczkę...moja mama nie pamięta ,czy ją przeszłam-{ widzę ,że w karcie z podstawówki nie ma wzmianki}- czyli dupa blada!!
W piątek mam wizytę u lekarza, muszę mu o tym wspomnieć- bo wiem, że to bardzo grożna choroba dla płodu.
Szkoła doprowadza mnie do szału- jak nie szkarlatyna i ospa , to teraz różyczka...wszędzie trąbią o świńskiej grypie, czy krowiej....ręce opadają.
Czy my, ciężarne, mamy się pozamykać w domach?? Nigdzie nie wychodzić??
26 stycznia 2011, 10:04
hej laseczki dołączam do was -jeśli mogę "))
w sumie to zarazie nic nie wiem oprócz tego że zrobiłam 2 testy oba pozytywne
a teraz próbuję się umówić do lekarza ale jedna pani już u mnie nie przyjmuje druga dopiero jutro do lekarza nie mogę się dodzwonić i nie wiem co robić z pracą bo dziś wzięłam urlop na żądanie bo tak mi rano mnie dobrze było że masakra nie dała bym rady a co z jutrem nie-wiem .....
27 stycznia 2011, 15:54
tasiula będzie dobrze a w razie co idź do rodzinnego niech da ci l4 i po problemie .... ja umierałam już od 3-4 tygodnia od ostatniej mc czyli ok 2 tygodnie po zapłodnieniu i najpierw miałam l4 od rodzinnego - 80 % płatne, a od 6 tygodnia jestem na ciążowym...
każda kobieta jest inna i wszystkie jej odczucia są bardzo indywidualną sprawą i jak twierdzi mój ginekolog zwolnienie lekarskie to święte prawo kobiety w ciąży....
z moich aktualności to byłam na usg i widziałam moją cudowną kijaneczkę, która ma już 4,46 cm!!!
uprawiam nocne wstawanie do toalety i kiepsko śpie, aha lekarz kazał mi brać witaminki bo 12 tydzień w toku a ja nic nie przytyłam na wadze... bo moim zdaniem brzuszek się zookraglił tylko ręce i nogi mi schudły więc się wyrównało, ale lekarz widzi to inaczej...
27 stycznia 2011, 16:23
hejka laseczki byłam u lekarza oczywiście werdykt ciąża i wszystko ok dostałam folik i falvit witaminki więc ok zwolnienie dostałam od zaraz do 17.02
7 tydzień ":)))
a mam pytanko czym się różni usg genetyczne od zwykłego ??