- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 maja 2014, 17:59
Czy miała któraś tak żeby na teście był ledwo widoczny cień 2 kreski, a okazało się że to ciąża? Dodaje zdjęcie chociaż na nim chyba nic nie widac bo to naprawde cien :/
24 maja 2014, 08:28
U mnie był taki cień. Po czterech latach cień zamienił się w śliczną czterolatkę:)
24 maja 2014, 08:44
Moim zdaniem też nie ma drugiej kreski, ja tydzień przed okresem miałam już słabiutką. A kiedyś jak robiłam testy ciążowe i nie byłam w ciąży to wychodził jakby taki cień drugiej kreski po czasie. Najlepiej powtórzyć w dniu spodziewanej miesiaczki.
24 maja 2014, 13:19
Dziewczyny, to serio tak jest że jak jest choćby cień drugiej kreski, to najprawdopodobniej jest to ciąża? Tak mnie to zastanowiło, bo ja za każdym razem kiedy spóźniał mi się okres i robiłam test (czyli jakieś 3-4 razy) miałam jedną kreskę wyraźną, drugą bladziutką, ale widoczną, a ostatecznie zawsze dostawałam okres. To znaczy że za każdym razem byłam we wczesnej ciąży i roniłam, czy co? Zaniepokoiło mnie to przyznam.
24 maja 2014, 13:23
u dziewczyny mojego brata przez pierwsze 5 testów była jedna kreska a dzisiaj jest już w prawie 6 miesiącu :)
24 maja 2014, 13:28
U mnie był cień drugiej kreski bardzo mało widoczny a dziś jestem w 30 tyg ciąży:)
24 maja 2014, 14:49
Nigdy nie mialam w negstywnych testach ani odrobiny cienia. Z kolei w dwoch ciazach na poczatku wychodzily wlasnie takie bladziutkie kreseczki. w drugiej ciaxy moj pierwszy test wygladal identycznie jak na zdjeciu.
24 maja 2014, 15:12
Jeśli poczekałaś jakieś 15 minut, a cień nadal się nie zabarwił to śpij spokojnie - to nie ciąża. Gdy ja robiłam test, to nie zabarwił się odrazu tylko po czasie, a w ciąży byłam :)
24 maja 2014, 16:58
Dziewczyny, to serio tak jest że jak jest choćby cień drugiej kreski, to najprawdopodobniej jest to ciąża? Tak mnie to zastanowiło, bo ja za każdym razem kiedy spóźniał mi się okres i robiłam test (czyli jakieś 3-4 razy) miałam jedną kreskę wyraźną, drugą bladziutką, ale widoczną, a ostatecznie zawsze dostawałam okres. To znaczy że za każdym razem byłam we wczesnej ciąży i roniłam, czy co? Zaniepokoiło mnie to przyznam.