Temat: Zamknięty temat

> haha mówisz moze tez
> o tym, ze dla dobra dziecka odprawialabys rytuały?
> haha Zreszta
> gdy dziecko płacze to ja rozumiem, ze matka zrobi
> dl;a niego wszystko ale niech to beda działania
> uzasadnione. Czyli wizyta u lekarza,(.............)
Nie wiem czy doczytałas ale Sasanka u lekarza była....
Postąpiłabym dokładnie tak samo jak ona-najpierw wizyta u lekarza,a potem skoro dziecko dalej sie męczy(bo przecież nie płacze dla przyjemności)to dla dobra dziecka "odprawiłabym rytuały"jak to nazywasz.Nie sądzę żeby sasanka przyczepiajac czerwona kokardke albo jakimkolwiek innym takim zachowaniem mogła zrobić dziecku krzywdę,a jesli dzięki temu mała może przestac płakać to uważam to za zrobienie czegoś dla dobra dziecka.

hahaha a Wy tu ciągle snujecie opowieści wyssane z szafy :))
no no ciemnota rządzi!
Ktoś napisał, że tonący brzytwy się chwyta. Jeśli dla Was odprawianie jakiś czarów ze średniowiecza jest racjonalną pomocą dla dziecka, to ja bardzo współczuję. To prawda, że matka dla dziecka zrobi wszystko, ale niech nie odprawia nad nim czy na nim kabaretu. Niech ta pomoc będzie efektywna, a nie za każdym razem będziecie nad dzieckiem tańczyć.
Nigdy w życiu nie dopuściłabym się takiego czynu, czy plucia, czy LANIA (???!!!!) wosku na dziecko, bo to w niczym nie pomorze. Mój chłopak chyba by mnie z domu wyrzucił, gdyby dowiedział się co zrobiłam :))) . Wmawiacie sobie, że to pomaga, a ja się zastanawiam dlaczego tak jest.
Rozmawiałam z moją babcią i mnie wyśmiała jak jej opowiedziałam co tu wyczytałam. Więc od czego to zależy? Takie durne wierzenia? To bardzo ciekawy temat, przynajmniej dla mnie.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam, ale nie mogę uwierzyć, że takie zacofanie nadal panuje!
pozdrawiam :)

OMG!!!!!!!!!!!!!!!!

az nie chce mi sie wyp[owiadać!!!!!!!!!!!!!

ja obstawiam kolki-niestety!i chyba bedziewsz miała ciezko dopóki dziecko nie skonczy 3 m-cy!!
i przestan wymyslac jakies zabobony!!!

sorry ale moje dziecko tez ryczało i zadnych dziwacznym metod nie szukałam a nawet na myśli mi nie przyszło ze mozna było go zauroczyć-głupota!!!
musiasz przezyc swoje,ja przezyłam i ty przezyjesz!taka rola matki,jedno dziecko smieje sie a drugie płacze cały dzien,nie widze w tym nic normalnego skoro dziecko pod wzgledem zdrowotnym jest zdrowe

ja12333 : ale ja doskonale wiem, że sasanka była u lekarza. Pisałam ogólnie w odpowiedzi na twojego posta co dobra matka powinna robic bo weług ciebie bawić sie w jakies lanie wosku czy zawiazywanie czerwonej wstazeczki hehe Jak juz napisałam moze jeszce wizyta u szamana? Ewentualnie proponuje zbudowac jakis kamienny krag czy cos..

jak tu weszłam to myślałam że będzie o zauroczeniu = pierwszej miłości dziecka czy coś w ten deseń a tu taki szok naprawdę nie miałam pojęcia że istnieją tacy ludzie Nie chcę być brutalna, ale mnie to się skojarzyło jak w jakiejś książce by wyleczyć dziecko włożyli je do rozgrzanego pieca na trzy zdrowaśki czy coś... Ręce opadają... Chyba dzisiaj nie zasnę

vampirka dobre dobre :D mi też sie to wryło w pamiec te zdrowaśki i biedna dziewczynak a wpiecu xD


Ja bym chciałą zeby teściowa przyszła kiedy ta kokarda jest przy łóżeczku