- Dołączył: 2013-07-30
- Miasto: legionowo
- Liczba postów: 266
19 stycznia 2014, 13:47
Drogie Panie :)
Otóż postanowiłam założyć owy temat ponieważ nigdzie nie znalazłam podobnego.
Te Pani które są stale na forum wiedzą że staram się o dzidziusia :)
Teraz jestem w 12 dniu cyklu przy długości 27-28 dni.
Wczoraj wieczorem bardzo zaczęło boleć mnie podbrzusze i boli jeszcze dziś więc wnioskuje że była to/jest owulacja która teoretycznie powinna nastąpić w 14 dniu cyklu ale jak wiemy to mit ;)
Zauważyłam również śluz wodnisto - klejacy rozciągający się na około 1 - 2 cm ale stanowczo odbiegający od tego o konsystencji niby białka jaja kurzego :/
Kochałam się z M. do tej pory w 7,9,10 i 11 na 12 dzień cyklu dziś w nocy.
Kochalismy się w pozycji od tyłu na brzuchu - oto moje pytanie czy jeżeli w tej pozycji penetracji była dość gleboka aby po wytrysku nasienie dostało się bezpośrednio do szyjki?Dodam że bardzo mało wylało się ze mnie (wybaczcie dosłowne opisy ;) ) i nie wiem czy to wina tej pozycji czy po prostu dużo nasienia zostało w środku .
Wcześnie kochalismy się w pozycji na jeźdźca wszystkie poprzednie razy.
Wiem,że to pobolewanie to nie żadne schorzenie czy infekcja ponieważ w piątek byłam na kontroli u gina ,nie ma też żadnych bakterii - badanie na bakterie gina zrobił na miejscu.
Następne przytulanka planuję na 13 i 14 dc ,ciekawe czy utrafimy :(
Dziś rano mierzylam temp. i miałam 36,8 i nadal ten ból podbrzusza i tkliwosc piersi.
Czy mam zdać się na naturę i wierzyć że plemniki poczekają te faktycznie 72 godz jeżeli owulacja miała by przyjść faktycznie tego 14 go dc i próbować 13,14?
A odnośnie tej pozycji to czy plemniki dostały się tam gdzie miały?
Czekam na odpowiedzi kobitki :D
Buziaki
19 stycznia 2014, 13:50
Odpuść trochę, nie nakręcaj się tak, bo wtedy jest ciężko :)
- Dołączył: 2013-02-26
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 1813
19 stycznia 2014, 13:53
Z tego co piszesz to strasznie chcesz mieć dzidziusia. Żeby nie załączyła się blokada?
A co z mojego doświadczenia, gdy są dni płodne ten cały "materiał" wchłania się do macicy. Tak miałam gdy zaszłam w ciąże ze starszym dzieckiem, z młodszym nie pamiętam.
A co do pozycji to najlepsza tradycyjna z lekko uniesionymi biodrami. Poleżeć kilka minut w takiej pozycji po seksie.
- Dołączył: 2013-07-30
- Miasto: legionowo
- Liczba postów: 266
19 stycznia 2014, 13:57
NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):
Odpuść trochę, nie nakręcaj się tak, bo wtedy jest ciężko :)
Ojej ale jak to że odpuszcze wpłynie na moją owulacje albo nasienie mojego męża...
Tylko błagam bez takich rad ja poważnie pytam :-)
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto:
- Liczba postów: 1141
19 stycznia 2014, 14:01
KamilaJagodowa napisał(a):
NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):
Odpuść trochę, nie nakręcaj się tak, bo wtedy jest ciężko :)
Ojej ale jak to że odpuszcze wpłynie na moją owulacje albo nasienie mojego męża...
Na nasienie nie ale na Twoją psychikę już tak a ona jest równie ważna przy zapłodnieniu :) Dziewczyny tutaj piszą o blokadzie
Edytowany przez Qwudy 19 stycznia 2014, 14:01
- Dołączył: 2010-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 19489
19 stycznia 2014, 14:06
Przestań się nakręcać! Poza tym nie wiem, jakie tak właściwie jest pytanie... Kochasz się co 1-2 dni w dni płodne, po skoku temperatury i zmianie śluzu wiesz, że owulacja najprawdopodobniej była. To tyle. Konkretne pozycje / unoszenie bioder etc może pmóc, ale ludzie, którzy nie starają się o dziecko też zachodzą, więc plemniki sobie poradzą - inaczej ludzkość chyba by wymarła.
- Dołączył: 2006-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2300
19 stycznia 2014, 14:06
Kochana wyluzuj, za bardzo się nakręcasz.. owulacji nie zmienisz, nasienia też, ale psychika potrafi zablokować i tego nie przeskoczysz!!
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2996
19 stycznia 2014, 14:11
Pozycje od tylu są zalecane dla pan z tylozgieciem macicy, dla przodozgiecia pozycje klasyczne. Tak czy inaczej jak kobieta ma zajść w ciążę to zajdzie w każdej pozycji. No i seks w każdy dzień płody nie daje Ci gwarancji że będzie to od razu. Ja tam z mężem stosowałam zasadę co 2-3 dni i za każdym razem szybko się udawało. Znam masę kobiet co w ciążę zachodziły po prawie roku starań. Tak zdaj się na naturę i nie myśl o tym obsesyjnie
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
19 stycznia 2014, 14:12
KamilaJagodowa napisał(a):
NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):
Odpuść trochę, nie nakręcaj się tak, bo wtedy jest ciężko :)
Ojej ale jak to że odpuszcze wpłynie na moją owulacje albo nasienie mojego męża... Tylko błagam bez takich rad ja poważnie pytam :-)
Zdziwilabys sie jak psychika kobiety moze zablokowac zajscie w ciaze.Ale z twoich poprzednich wpisow widze ze wiesz wszystko najlepiej...
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
19 stycznia 2014, 14:13
dla mnie chore jest, ze macie tak dokladnie zaplanowe kiedy bedzie seks.. rozumiem, ze chcesz dziecka ale nie popsuj swoich relacji z mezem przy okazji.. To co wyrabiasz to przesada.
Poza tym czesto mozna własnie spotkac historie, ze gdy odpuscili troche to sie udało. Nie ma co tego wysmiewac, tylko dac sobie na luz.