- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 stycznia 2014, 17:44
13 stycznia 2014, 17:52
13 stycznia 2014, 17:53
13 stycznia 2014, 17:54
poczekaj na bunt dwulatka - mama be, mama idź sobie... swoją drogą jak dziadkowie dzwonią do ciebie, że mała marudzi to jak radzili sobie ze swoimi dziećmi (tobą)... nie ma recepty, każde dziecko jest inne ale tak czy siak przyzwyczaić ją jakoś trzeba
13 stycznia 2014, 17:54
13 stycznia 2014, 18:03
Może najpierw znikaj na krócej z domu, żeby mała mogła się oswoić?Żebyś była gdzieś blisko, np. pójdziesz do sklepu będziesz za 15 minut.Albo Ty zostajesz w domu i coś tam robisz, a mała idzie z babcią na spacer?
13 stycznia 2014, 18:10
Edytowany przez PasztetKaszalot 13 stycznia 2014, 18:12
13 stycznia 2014, 18:14
13 stycznia 2014, 18:33
Wybacz, ale Twoj opis jest groteskowy. Dajesz sie szantazowac wlasnemu dziecku, nie wiem nad czym tu sie zastanawiac. Teraz moze jestes w takiej sytuacji ze mozesz byc na kazde zawolanie , a co jesli bedziesz w sytuacji podbramkowej. Zafundujesz opiekunom istne pieklo, bo bylas zawsze na kazde skinienie dziecka?! Pomys o tym, ze sa w zyciu rozne sytuacje jak np. wyjscie do lekarza.
13 stycznia 2014, 18:33
Edytowany przez 7051953 13 stycznia 2014, 18:38