Temat: badania prenatalne

co o nich myślicie ? wykonywać czy nie ? 

stazi24 napisał(a):

MI sie zawsze kojarzyly badnia prenatalne z tym ,ze jesli wyjdzie cos nie tak np zespol dawna to rodzica rozwazaja usuniecie ciazy- rzecz jasna za granica bo tu jest to nielegalne... ale chyba za duzo tv sie naogladalam:P


Ale to jest legalne! Zespół Downa jest podstawą do usunięcia ciąży w Polsce. Jest to zresztą najczęstszy powód legalnych aborcji.

Inna sprawa, czy słusznie.

No a co do badań, to wiedząc, że czekasz na chorego malucha masz możliwość pogodzenia się z tym i czas, żeby się przygotować i dokształcić w zakresie przypadłości swojego dziecka i koniecznej opieki.
Pasek wagi
oczywiście że robić, moja bratowa zapłaciła 150 zł

stazi24 napisał(a):

MI sie zawsze kojarzyly badnia prenatalne z tym ,ze jesli wyjdzie cos nie tak np zespol dawna to rodzica rozwazaja usuniecie ciazy- rzecz jasna za granica bo tu jest to nielegalne... ale chyba za duzo tv sie naogladalam:P

We Wloszech jak najbardziej tak to wyglada... Tylko, ze tutaj w ogole aborcja jest legalna.

po co o tym myśleć jeśli nie jesteś jeszcze w ciąży? jeśli w rodzinie są choroby genetyczne to tak, ale jeśli wszyscy zdrowi i usg nie wykaże nieprawidłowości w rozwoju dziecka to po co? na takie badania są kierowane kobiety koło 40.
najpierw jest usg, jeśli coś wykaże niedobrego to dochodzi badanie krwi (pod względem tych chorób), dopiero potem brane są pod uwagę inwazyjne metody (jak pobranie wód płodowych).
Ja nie robiłam, usg wychodziło dobrze, nawet 4d nie wykazało nic zupełnie.
ja się o tym ostatnio uczyłam... badania dzielą się na inwazyjne i nieinwazyjne. przy tych pierwszych narusza się pęcherz płodowy i istnieje zagrożenie uszkodzenia. pobiera się płyn owodniowy, wycina błony lub po prostu pobiera krew płodu, są dużo dokładniejsze, ale właśnie nie 100% bezpieczne. nieinwazyjne to np. USG. generalnie warto je moim zdaniem zrobić, można się dowiedzieć czy wszytko w porządku, ewentualnie zacząć profilaktykę itp.
ją wykonałam wszystkie badania prenatalne po 1 usg i teście krwi pappa wyszło mi wysokie prawdopodobienstwo zespołu edwardsa i miałam wykonana amniopunkcje całe szczęście wyszło że jest wszystko dobrze. w dniu tego badania wiedziałam że urodze obojętnie jaki będzie wynik ale chciałam wiedzieć czy muszę przygotować się na to że moje dziecko może umrzeć. uważam że takie badania są warte ryzyka bo wiele chorób można szybko wyleczyć jeszcze w okresie plodowym
Robić jak najbardziej. Ja robiłam wszystkie jak leci odpowiednie do wieku ciąży. Mam na myśli oczywiście te nieinwazyjne i zalecane przez lekarza prowadzącego. Na szczęście wszystko było ok i nie trzeba było że tak powiem grzebać głębiej. A po co? Tak jak już ktoś wspomniał, wiele chorób wykrytych wystarczajaco wcześnie można leczyć jeszcze zanim dzidziuś przyjdzie na świat. A jeżeli choroba jest nieuleczalna pozwala to przyszłym rodzicom w jakimś stopniu się przygotowac.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.