Temat: Sposób na poród.


„Aparat ułatwiający narodziny dziecka przy użyciu siły odśrodkowej” – taką nazwę nadano urządzeniu opatentowanemu w 1965 roku i mającemu zafundować noworodkowi, jak sama nazwa wskazuje, przejażdżkę rollercoasterem tuż przed narodzinami. Słucham?!

Założenie było takie: ciężarną kobietę należało przywiązać do urządzenia z obrotowym blatem, następnie w trakcie porodu uruchomić diabelski młyn, rozkręcić go do prędkości, przy której siła odśrodkowa byłaby tak duża, że ułatwiłaby dziecku przyjście (wylot) na świat. Brzmi nieźle!

(http://giznet.pl/patent-sprzed-pol-wieku-sila-odsrodkowa-wystrzeliwujaca-dziecko-z-lona-matki/)


Ktoś chętny żeby spróbować?


Puściłabym pawia... a kto będzie łapał to dziecko? Cała drużyna baseballowa? :P
Hahaha, o mamo....
Ludzie to maja fantazje :)

Tez ciekawi mnie kwestia lapania dziecka ;P
Ło Matko !!!

Martulleczka napisał(a):

a kto będzie łapał to dziecko? Cała drużyna baseballowa? :P


też się nad tym zastanawiałam, az ujrzałam obraz dziecka roztrzaskanego na ścianie... ah ta wyobraźnia...
jakby to miało pomoc kobiecie (i dziecku) jestem na tak :D
hehe
tak bym sie darła, że samo by wyskoczyło
Pasek wagi
wydaje mi sie, że na tym obracającym podeście siedziałby też lekarz/ położna, który odbierałby poród. Wg mnie jeśli to naprawde pomaga, to dlaczego tego nie wprowadzic ;)
jeśli miałoby to być bezbolesne i ktoś by złapał dziecko to ja moge!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.