28 czerwca 2013, 22:15
Cześć dziewczyny ! Dwa lata temu poroniłam ( ciąża obumarła) w 11 tygodniu ciąży i bardzo to przeżyłam. Problem polega na tym, że boje się zajść w ciąże, że to może się powtórzyć... Czy którąś z Was też to spotkało?
- Dołączył: 2012-07-22
- Miasto: Grójec
- Liczba postów: 13
28 czerwca 2013, 22:23
Tak mnie, ale teraz jestem mamą rezolutnej 6 latki , nie ma co się bać, tylko wierzyc , że będzie dobrze, dbac o siebie, i co najważniejsze już od początku starań być pod opieką dobrego lekarza.
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
28 czerwca 2013, 22:24
ja w takiej sytuacji nie byłam ale moja szwagierka oraz najlepszą przyjaciółka owszem. jedna straciła dziecko ok 10 tyg a druga ok 6. obie bardzo się bały 2 ciąży ale po odczekaniu czasu zalecanego przez lekarza podjęły próbę i się udało obie na przełomie września/ października zostaną mamami. trzeba uwierzyć no i się zacząć starać
28 czerwca 2013, 22:33
jak tylko przestaniesz sie bac i zajdziesz w nastepna ciaze radosc przycmi i złagodzi ten ból
28 czerwca 2013, 22:34
moja przyjaciółka straciła I ciążę w 9 tyg. Po dwóch latach starań zaszła w kolejną i urodziła córeczkę:) a od października 2012 jest mamą dwóch małych księżniczek.
28 czerwca 2013, 22:37
moja ciocia straciła 2 razy, ale teraz ma dwójkę dzieci i są zdrowe:)
28 czerwca 2013, 22:39
za rok planuje dopiero starania, obawy są... ale pragnę już mieć dzieciątko.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
28 czerwca 2013, 22:39
Ja poroniłam w 12tym tog też 2 lata temu. Teraz się nie staram, ale nie dziwię się Twoim obawom.. Mam jeszcze co najmniej 3 koleżanki, które były w takiej sytuacji. Jedna z nich ma dziecko 6 letnie juz teraz ale wiem ze musiala brac cos na podtrzymanie ciąży. Moja ciocia też poroniła pierwsze dziecko, ale to był konflikt serologiczny, później zaszła w ciąże 3 razy i wszystkie dzieci zdrowe:) Mama mojej koleżanki za to wpadła z pierwszym dzieckiem a potem długo nie mogła zajść, poroniła bodajże z 2 razy zanim urodziła moją koleżankę. Naprawdę wielu kobietom się to przytrafia, często nawet nie zdajemy sobie sprawy. Ja dopiero jak mnie to spotkalo i zaczelam rozmawiac z koleżankami to przekonałam się, że nie jestem sama. Ogólnie jeśli jesteś po poronieniu to lekarz będzie Cię baczniej obserwował jak już zajdziesz. Strach będzie, wiadomo, ale próbuj i bądź dobrej myśli.
28 czerwca 2013, 22:44
minutka dzięki za te słowa :))
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
28 czerwca 2013, 23:04
Mnie osobiście nie, ale moją koleżankę tak. Poroniła pierwszą ciążę, ale teraz ma dwoje uroczych rozrabiaków (6 i 4 lata). Nie ma co się bać:)