Temat: Starające się o dziecko :)

Poki co @ nadal brak ostatnio pojawila sie kolo 6 rano ale wiadomo przesuniecie o kilka godzin a nawet dzien czy dwa to zadne wielkie spoznienie przy naturalnym cyklu wiec czekam w niepewnosci..

Ps. robilam testy o wysokiej czulosci te co maja 10 mam tez w domu taki o czulosci 25 :P wiec jesli tamte maja tyllk cien cienia (mysle ,ze to tylko zaznaczona linia gdzie by normlanie miala sie pojawic ciazowa kreska) to te o czuosci 25 pewnie nic nie bedzie widac;)

w sumie to jakos mi sie chce :) znajduje sobie jakis cel w zyciu, waze ile waze i warto by to stracic :P

Cześć dziewczyny! chwilę mnie nie było, ale przebrnęłam dzielnie przez 20 stron zaległości :D

U mnie trochę się działo, czekałam na wyniki histopatologiczne, posrana po pachy jak niemowlę. Wyniki.... i jest ok! fuck yeah.
(Z głową mam od dawna coś nie tak, więc czekając na wyniki zastanawiałam się ile jeszcze pożyję z rakiem szyjki macicy, co powiem matce i komu co zostawię w spadku. Chora psycha, co poradzisz.)

Zaczęliśmy starania się na 100%, pierwszy cykl za nami.... i odliczam dni do okresu, niech ta franca się nie pojawi lepiej.

Z innej beczki, czeka mnie kilka wizyt u dentysty, no ale mus to mus, juz lekarz wtłukł do głowy że trzeba to ogarnąć.
aaa..  no i zaczynam urlop! : ) : )  starania czas zacząć ze zdwojoną siłą...
Pozdrawiam wszystkie starające się!

JOanna super bardzo sie ciesze :D

Joanna - rewelacyjne wiadomości :) owocnego starania :)

a u mnie @ wczoraj bardzo bardzo lekki ekrwawienie, dzisiaj juz mocniej ale tylko troszke

MamaJowitki - w tym cyklu dalej się leczycie, czy już się staracie?

U mnie dzisiaj skok temperatury, więc pewnie wczoraj była owulacja. Teraz 2 tygodnie odliczania i stresu :/ Muszę postarać się o tym nie myśleć, tylko jak?

Hej dziewczyny! Wrocilam z urlopu . Bylo super ale staranek malo bo warunki niesprzyjajace (spanie glownie w aucie, wymeczenie totalne, problem z lazienka itd).
Zaczelam brac castagnus ale chyba musze sie wybrac do lekarza bo jakas ciezsza artylerie bo moje plamienia to masakra. W polowie cyklu juz zaczynam plamic a po przytulankach myslalam ze dostalam okres (w 17dc) bo mi krew poleciala. Jednym slowem cos jest ze mna nie tak. Wybiore jeszcze jeden cykl tego castagnusa a jak nic sie nei zmieni to ide do lekarza.
Pozniej przejze wczesniejsze stronki.
Jakies nowe ciaze :)?

Koala, w sumie nie wiem czy dalej trzeba leczyc, a staramy nie staramy sie caly czas :P wizyte u urologa bedziemy mieli we wrzesniu jak powtorzymy badania nasienia, a teraz czekam na wyplate aby moc pojsc je wykonac

Kotka mam nadzieje ze mimo spania w aucie urlop byl udany, a z tymi plamieniami pewnie bym nie czekala miesiaca tylko od razu poszla