- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
21 czerwca 2013, 13:33
Hej,
zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))
- Dołączył: 2012-09-18
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 258
19 sierpnia 2013, 08:41
no właśnie dziewczyny jak to jest z tymi plemnikami???
jak często to się ich jakośc osłabia czy nie??
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
19 sierpnia 2013, 08:48
aj a straciłam pracę... ciesze sie bo chciałam odejsc, ale myslalam ze załapie sie na dziecko jeszcze... :) teraz musze znaleźć nową i pewnie staranka za rok...
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 773
19 sierpnia 2013, 09:13
Cześć dziewczyny :)
Magerkeit, jejku, przykro mi :( Nieciekawy moment na zmianę pracy, ale może nie trzeba będzie aż rok czekać? Przecież jak tylko dostaniesz pracę, to możecie się starać? A może jedna pensja Wam wystarczy?
IwillBEfit - tak dokładnie i na 100% to nie wiem jak jest z plemnikami. Jedne dziewczyny zachodzą przy codziennym przytulaniu, inne przy jednorazowym ;) Nam lekarz poradził,że jak jest podejrzenie, że coś nie tak może być u męża, to przytulanie zaraz po @, a potem wstrzymać się do 3 dni przed owulacją i działać przez te 3-4 dni codziennie. Inny lekarz z kolei zalecał przez cały cykl co 2-3 dni.
Stazi - no wiadomo, jak jest okazja to trzeba wykorzystać :D
Chciałam dzisiaj pościel zmieniać, pranie urządzać, a tutaj coś mi pogoda szyki psuje, bo pochmurno jest i wygląda jakby padać chciało. Chyba musze zająć się czymś innym... ;)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
19 sierpnia 2013, 10:08
magerkeit - przykro mi, ze tak sie stalo ale moze niebawem znjdziesz cos lepszego fajniejszego:)
U mnie od dzis koniec szalenstw przytulankowych;P Maz poszedl do pracy i wiem, ze jak jest po takim urlopie dluzszym to potem przez kilka dni ma gorsze dni bo nie umie sie znow przestawic na inny tryb- wiec lepiej nie wchodzic Mu w droge;P
A dziewczyny powiedzcie czy po przytulaniu robicie cos zeby wojownicze robaczki mialy lepiej np dajecie nogi do gory czy cos? myjecie sie pozniej czy jak to wygalda:P
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
19 sierpnia 2013, 10:28
stazi24 napisał(a):
Hej u mnie tez pogoda piekna slonce pieknie swieci;) wczoraj wybawilismy sie z rodzina na basenie:) moja @ ma przyjsc kolo 25-27 jesli przyjdzie bo przytulanki byly 6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,20 d.c wiec albo sie udalo albo nie~! Co mnie dziewczyny mocno zanipokoilo to jakos 16d.c mialam okropne bole w podbrzuszu / jajniku - skrecalam sie z bolu ale lezalam azwinieta w klebuszek i potem przeszlo samoistnie - zastanawiam sie co to bylo kurczaki...20go sierpnia ide do ginekologa - ma mi zrobic USG mam nadzieje, ze je faktycznie wykona i nie bede musiala sie upomina- wiecie gin na NFZ- Jesli mi sie uda zajsc w ciaze to chyba przezuce sie na polecona Pani Gionekolog ale juz prywatnie -sama nie wiem.. No i od jutra Maz wraca do pracy wiec zrobi si enieco pusto w domu... ale jesli mialo Nam sie udac to wierze ,ze wykorzytsalismy te dni na maxa - choc juz w 18 d.c to tak juz wymusilismy obojgu Nam sie nie chcialo zas 1 dzien przerwy i dzis znow byly iskierki miedzy Nami;) Ach marza mi sie II tłuste kreseczki - ale to marzy sie kazej z Nas tu obecnej wiec nie jestem oryginalna- to moj 2 cykl staran A Wam ktory leci :)>>?bo juz sie pogubilam dziewczynki:P
ten bol mogl byc bolem owulacyjnym
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
19 sierpnia 2013, 10:52
witam i ja
ja ostatnio mniej sie udzielam bo staram sie o tym wszystkim nie myslec termin @ mam na 24 sierpnia,
mamy problemy zdrowotne z mezem i nie ze spraw przytulankowych wiec troche nerwow mnie to wszystko kosztuje, dzisiaj wizyta u kardiologa, mam nadzieje ze wszystko w porzadku bedzie
w sobote wzielam sie za mycie okien, robilam to 4h masakra
Mager przykro mi ze teraz tak sie wydarzylo, i mam nadzieje ze tyle czasu nie bedziecie musieli czekac
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
19 sierpnia 2013, 10:52
po przytulankach Stazi nic szczegolnego nie robie, przewaznie ide spac :P
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
19 sierpnia 2013, 11:03
ja po przytulanakch staram sie dac nogi wysoko - nie wiem czy ma to jakis sens ale przynajmniej dluzej zostaje w srodku co ma zostac::p
Moj M sie smieje, ze tam niezla balanga musi byc skoro tak czesto sie kochalismy i sa tam plemniczki sprzed kilku dni i obecne hehe
- Dołączył: 2013-04-01
- Miasto: Kwidzyn
- Liczba postów: 119
19 sierpnia 2013, 11:06
Hej dziewczynki :)
wpadłam do was zupełnie przypadkiem i szkoda ,że dopiero teraz
![]()
Ja starałam się o dziecko baaaardzo długo - masa badań,leków, zabiegów ,leczenie w klinice bezpłodności.
dużo mogłabym pisać na ten temat.
Za mną 2 poronienia . Po drugim przestaliśmy się starać- pomyślałam co ma być to będzie-zaczęliśmy myśleć o adopcji.
A ja postanowiłam wziąć się za siebie. Schudłam , @ się uregulował ,naturalnie ( co nigdy mi się nie zdarzało ) i znowu zaczęliśmy myśleć o starankach
![]()
Daliśmy sobie ostatnią szanse - jeżeli do końca roku się nie uda to adopcja.
trzymajcie za mnie kciuki .pozdrawiam
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
19 sierpnia 2013, 11:14
justkkaa81 napisał(a):
Hej dziewczynki :)wpadłam do was zupełnie przypadkiem i szkoda ,że dopiero terazJa starałam się o dziecko baaaardzo długo - masa badań,leków, zabiegów ,leczenie w klinice bezpłodności.dużo mogłabym pisać na ten temat.Za mną 2 poronienia . Po drugim przestaliśmy się starać- pomyślałam co ma być to będzie-zaczęliśmy myśleć o adopcji.A ja postanowiłam wziąć się za siebie. Schudłam , @ się uregulował ,naturalnie ( co nigdy mi się nie zdarzało ) i znowu zaczęliśmy myśleć o starankach Daliśmy sobie ostatnią szanse - jeżeli do końca roku się nie uda to adopcja.trzymajcie za mnie kciuki .pozdrawiam
Witaj:) Ja trzymam kciuki:D