- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
21 czerwca 2013, 13:33
Hej,
zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))
- Dołączył: 2013-08-10
- Miasto: strzelin
- Liczba postów: 56
12 sierpnia 2013, 15:11
MamaJowitki napisał(a):
najlepiej to nie planowac wcale :) tak z corcia mialam, w pewnym momencie przestalismy sie zabezpieczac i powiedzilismy sobie co ma byc to bedzie
u mnie podobnie... po slubie z moim męzem stwierdziliśmy, że przestajemy sie zabezpieczać i co bedzie to bedzie... jak prze 1,5 roku sie nie uda to pojdziemy sie zbadac do lekarza, bez spin, bez nerwów i liczenia dni owulacji i baardzo mnie zaskoczyło że udało nam sie za pierwszym razem.. bo te 5 lat temu nie sadziłam że tak łatwo sie zachodzi w ciaże:)))
a teraz to próbujemy od lutego i jakos tak krucho.. kiedy ja zaczynam miec nadzieje... doszukujac sie objawow to maz mnie uziemia... a teraz kiedy nie ma okresu, test negatywny to juz nawet nie mysle.. tylko jak wrocimy 19 tego sierpnia do domu i do tej pory nie pojawi sie @ udam sie do gina aby sprawdził o co kaman...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1587
12 sierpnia 2013, 20:17
Aspenn napisał(a):
Martulka to ile twój cykl trwa?niedawno miałaś @ a juz płodne jutro?jakoś szybko chyba
Mój @ trwał 1 dzień. w sumie w sobotę się zaczął a w niedziele skąńczył
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 773
12 sierpnia 2013, 23:16
Powoli myślimy o tym, żeby iść do lekarza. Nie wiem co jest bardziej stresujące, to ciągłe czekanie i rozczarowania, czy diagnoza przekreślająca wszystko. Jak nie w tym cyklu, który może jutro albo pojutrze się zacznie, to w następnym na pewno już idziemy i badamy się równocześnie.
Dzisiaj spotkałam się z dwoma koleżankami w zaawansowanych ciążach - miały "zarażać", zobaczymy czy skutecznie ;)
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
13 sierpnia 2013, 10:39
Kaola jezeli chcecie sie badac zacznijcie od meza, on ma jedno badanie a my kobiety mamy wiecej i nie boj nic, wiekszosc da sie leczyc, widzisz ja sie przebadalam i u mnie wszystko ok, a mezus na koncu zrobil badanie i teraz go troche podleczamy ale i tak nie jest zle jak to nasza urolog mowi
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
13 sierpnia 2013, 15:13
kaola nie bój się wizyty, moja bratowa na pierwszej wizycie dostała duphaston i zaszła w ciąże zaraz w następnym cyklu a też po roku miała cały plik badań do zrobienia, jednak na szczęście nie musiała.. Może być podobnie u Ciebie, ginekolog przepisze wspomagacz i będzie po sprawie.. Być może masz niski progesteron i to wszystko..
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
13 sierpnia 2013, 15:14
Aniutka mam nadzieję że udało się :) trzymam kciuki, jak zrobisz kolejny test to napisz jak wynik.
Edytowany przez nika84 13 sierpnia 2013, 15:15
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
13 sierpnia 2013, 15:49
Nika a jak działa ten duphaston? od czego on jest?
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
13 sierpnia 2013, 18:50
duphasoton - to progesteron w odpowiedniej postaci:) wywoluje Owulacje kiedy Twoj wlasny organizm ma zbyt niski poziom progesteronu:) - ja sie staam 2 cykl -ale mam zamiar isc probowac sie upomniec o badanie po pol roku - Meza z pewnoscia wyslemy - kolo 200 zl prywatnie to badanie ponoc kosztuje wiec w razie co moze tak spobujemy..
MamaJowitki nad morzem bylo pogodnie - co mnei ucieszylo bo 2 razy pod rzad pogody nie mielismy a tu mile zaskoczenie:) Wybawilismy sie;) poprzytualismy - od 4 go sierpnia przytulamy sie codziennie- co dla Nas jest raczej rzadkoscia;P ale ,ze Maz ma urlop to ma mozliwosc wiec celujemy a noz widelec;)
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
13 sierpnia 2013, 22:17
Aspenn, wpisz sobie duphaston w google to wyskoczy pare informacji.. Nie koniecznie lekarz musi przepisać duphaston, być może coś innego ale o podobnym działaniu (po co czekać jak może coś pomóc)
Stazi mam nadzieję że wróciłaś zafasolkowana:)
Ja też w tym roku byłam nad polskim morzem i pogoda również była rewelacyjna.. A jak wy dziewczyny spędziłyście/spędzacie wakacje?
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
14 sierpnia 2013, 06:39
Ja byłam tylko 2 tygodnie na urlopie w Polsce,troche dla mnie za krótko ale lepsze to niż nic.
Stazi po tak intensywnym urlopie,to może coś będzie![]()
Zbieram się do pracy,śniadanie,kawa i lecę!