No to czekamy na wyniki :) Moja pani stomatolog na urlopie :/ Niby to niewiele zmienia bo i tak musimy sobie dać czas do końca roku z rozpoczęciem starań, ale już chciałabym mieć to odhaczone. Straszną rzecz jednak zrobiłam i jak byłam wczoraj w lumpku kupiłam kilka ciuszków dziecięcych... Tak więc wkręcam się niesamowicie. Myślę, że gdybyśmy starali się już może jakoś inaczej bym się czuła a tak nie mogę się doczekać zimy i kombinuję tylko jak by ten czas wykorzystać. I mam takie skoki od zupełnego braku energii do nadmiaru energii i wtedy maluje, urządzam, planuje kolejne szkolenia itp. A jak Wy radzicie sobie z tym wewnętrznym ciśnieniem?
Mi też cisnienia odeszlo:)jakas taka spokojna jestem. U mnie zaczęły się płodne ale jestem nastawiona że w tym miesiącu nic nie bedzie,bo mój pracuje od rana do nocy,więc nie chcę jeszcze ja go męczyć jakiś mam taki spokój wewnętrzny i dobrze mi z tym,im mniej o tym myślę tym mi lepiej
dlaczego dopiero końcem roku możecie się starać? Ja ciśnienia nie mam, owszem na pierwsze dziecko miałam ale teraz jakoś nie..
martulka skoro wyszedł negatywny to na 100% nie ciąża ponieważ byłby to ok 6 tc i wówczas test wyjdzie po 2 sekundach dodatni obojetnie o której godzinie go zrobisz -nawet wieczorem spokojnie by wyszedł.. Nie wiem w tej sytuacji wybierz się najlepiej do ginekologa, tyle czasu się z mężem starasz że najwyższy czas sprawdzić czy wszystko jest ok, pewnie przepisze Ci duphaston skoro masz takie dziwne miesiączki i wszystko się unormuje..:)
Aspenn doskonale Cię rozumiem, mój mąż jak wraca czasem o 22 z pracy to też nie mam serca go męczyć..
MamaJowitki ile Jowitka ma lat? Jaka będzie różnica między rodzeństwem?
dlaczego dopiero końcem roku możecie się starać? Ja ciśnienia nie mam, owszem na pierwsze dziecko miałam ale teraz jakoś nie..
martulka skoro wyszedł negatywny to na 100% nie ciąża ponieważ byłby to ok 6 tc i wówczas test wyjdzie po 2 sekundach dodatni obojetnie o której godzinie go zrobisz -nawet wieczorem spokojnie by wyszedł.. Nie wiem w tej sytuacji wybierz się najlepiej do ginekologa, tyle czasu się z mężem starasz że najwyższy czas sprawdzić czy wszystko jest ok, pewnie przepisze Ci duphaston skoro masz takie dziwne miesiączki i wszystko się unormuje..:)
Aspenn doskonale Cię rozumiem, mój mąż jak wraca czasem o 22 z pracy to też nie mam serca go męczyć..
MamaJowitki ile Jowitka ma lat? Jaka będzie różnica między rodzeństwem?
nika84 wstrzymujemy się, bo właściwie oboje dopiero rozkręcamy się zawodowo. Od roku mieszkamy tu, gdzie mieszkamy. Planujemy jeszcze remont na wiosnę (mieszkamy na poddaszu i jednostronnie chcemy podnieść dach by mogły powstać pokoje - sypialnia i pokój dla dziecka). Sytuacja zawodowa nam się dopiero stabilizuje - a przynajmniej w moim przypadku, bo mąż na kontrakcie pracuje więc właściwie to zawsze jest znak zapytania gdy się umowa kończy. Do tej pory byłam zatrudniona na zastępstwo oraz na umowę zlecenie. Na szczęście to zastępstwo zamieniło się na normalną umowę o pracę ale w wymiarze tylko 1/2 etatu. Na szczęście umowy zlecenie zostają nadal, chociaż wiem, że zapewne po ciąży z obiema będę musiała się pożegnać. Na szczęście mieszkamy w jednym domu z moimi rodzicami, więc oni też uspokajają moje natręctwa i obiecują wsparcie pod każdą postacią. Więc mamy raz dołki raz górki, ale oboje czujemy że nie ma co czekać za długo, bo chcemy bardzo mieć już z nami nasze Maleństwo. Założyliśmy, że pół roku to dobry czas na ogarnięcie sytuacji zdrowotnej, a potem co ma być to będzie :)
MonaLisa- ja ze swojego doświadczenia wiem że takie planowania można sobie w nos wsadziću nas miało być rachu-ciachu i miałam być w ciąży,kilka m-cy za nami a ciąży dalej nie ma... Ja bym ci radziła juz zaczynać,skoro jesteście pewni że chcecie,to nie sugeruj się szkołą,nawet jakbyś miała urodzić w czerwcu to sobie poradzisz.
Dokładnie to samo chciałam napisać Aspenn. Z drugiej strony moi znajomi to samo myśleli i zaszli w pierwszym miesiącu starań, czego kompletnie się nie spodziewali ;) Dlatego my sobie ustaliliśmy datę wyjściową starań a kiedy Bóg da wtedy będziemy się cieszyć :)