Temat: Starające się o dziecko :)

Hej,

zapraszam wszystkie kobiety starające się o dziecko do wspólnych rozmówek :))

Zakładam, że nasienie badaliście? To podstawowe badanie, bo tak naprawdę to jedno pokazuje ew. problemy części męskiej.

Tarczycą ok?

Macie dobrego lekarza? Czy to już czas spróbować inseminacji na naturalnym albo sztucznym cyklu? Czy wykluczacie jakiekolwiek wspomaganie?

Witam. Ja poroniłam 9 czerwca wczesną ciążę i przy moich rozregulowanych cyklach nie wiem kompletnie, kiedy mogą być najlepsze dni.. Jeden lekarz mówi, żeby odpuścić (psychicznie) i nie stresować się, bo jestem młodą, zdrową kobietą. Drugi lekarz każe przebadać hormony w poszczególnych dniach cyklu.. I bądź tu człowieku mądry :/ Dziś chyba poproszę o USG, aby sprawdzić co z moimi pęcherzykami i endometrium, bo w zeszłym cyklu było cienkie :/ edit: Jezu jestem taka podniecona - miałam robione dziś USG (14 dc) i endometrium: 11.4 mm, pęcherzyk Graafa 18 mm i lekarz mówił, że pięknie, książkowo i jutro, pojutrze może już pęknąć.. Dawno nie byłam tak szczęśliwa. Tylko kiedy robić tu podejścia najlepiej? Dziś i w pt?

ConejoBlanco tak wreszcie po różnych przejściach z lekarzami trafiłam na naprawdę super lekarza, który podchodzi do pacjentki indywidualnie. bo niestety wcześniej chodziłam do lekarza aż półtora roku, który traktował wszystkie tak samo a przecież każda jest inna. Jedna w ogóle nie może zajść, druga ma jedno dziecko a chce drugie a trzecia zachodzi tylko nie może donosić. Hormony też miałam badane. Mąż też przebadany i jesteśmy po 5 inseminacjach. I teraz pewnie też będzie trzeba inseminacje wykonać. Tylko, że wcześniej chciałabym porobić wszystkie możliwe badania. 

No to ja już nie wiem. Ale kompletnie nic nie wyszło? Jest jeszcze chyba to badanie wrogości śluzu, ale to chyba inseminacja powinna była to obejść. A jak cykle? Regularne? Mierzysz temperaturę? Może za krótka faza lutealna i jajeczko się nie może zagnieździć? Choć to też do tej pory chyba by wyszło. Rozumiem, że jajowody wyszły drożne w laparo/ histero?

Tzn jajowody były niedrożne ale przy laparo lekarz udrożnił. Z cyklami mam wszystko w porządku,

Ja tu jestem juz taka dlugo ,ze moja Hania niebawem skonczy 5 miesiecy :P i planujemy 2 ciaze;) ale poki co karmie jeszcze piersia i zanikl mi okres:( w poniedzialek mam wizyte i Gina i bedziemy patrzec co i jak i podejmowac dalsze decyzje... wiec moze niebawem zas tu wroce jako staraczka;) Zycze powodzenia dziewczyny:)

Anonimus napisał(a):

Witam. Ja poroniłam 9 czerwca wczesną ciążę i przy moich rozregulowanych cyklach nie wiem kompletnie, kiedy mogą być najlepsze dni.. Jeden lekarz mówi, żeby odpuścić (psychicznie) i nie stresować się, bo jestem młodą, zdrową kobietą. Drugi lekarz każe przebadać hormony w poszczególnych dniach cyklu.. I bądź tu człowieku mądry :/ Dziś chyba poproszę o USG, aby sprawdzić co z moimi pęcherzykami i endometrium, bo w zeszłym cyklu było cienkie :/ edit: Jezu jestem taka podniecona - miałam robione dziś USG (14 dc) i endometrium: 11.4 mm, pęcherzyk Graafa 18 mm i lekarz mówił, że pięknie, książkowo i jutro, pojutrze może już pęknąć.. Dawno nie byłam tak szczęśliwa. Tylko kiedy robić tu podejścia najlepiej? Dziś i w pt?
najlepiej co dwa dni, czyli np czwartek, sobota - chyba że mąż zywotny ;) i ma wysokie parametry nasienia, to max 1x dziennie tak przez 6-10 dni dla pewnosci, skoto jesteś w przeddzień owu

margolcia, a przeciwciała robiłaś?

Pasek wagi

stazi zycze powodzenia z drugim dzieciatkiem:)

Lozari nie nie robiłam tego badania. Możesz mi przybliżyć na czym ono polega a także kiedy i jak powinno się wykonać??? Tak się jeszcze zastanawiam bo nie znamy grupy krwi męża, ja natomiast mam 0rh+. Czyli żaden konflikt nam nie grozi??? Kilka razy miałam się już zapytać mojego lekarza ale zawsze zapominam.  Przypomni się mi jak już wracam do domu. 

margolcia1233 napisał(a):

Lozari nie nie robiłam tego badania. Możesz mi przybliżyć na czym ono polega a także kiedy i jak powinno się wykonać??? Tak się jeszcze zastanawiam bo nie znamy grupy krwi męża, ja natomiast mam 0rh+. Czyli żaden konflikt nam nie grozi??? Kilka razy miałam się już zapytać mojego lekarza ale zawsze zapominam.  Przypomni się mi jak już wracam do domu. 
 

jak masz Rh+ to nie ma konfliktu, jakakolwiek byłaby grupa krwi męża

mówiąc o przeciwciałach, właściwie miałam na myśli dwie grupy badań, pierwsza - przeciwciała dotyczące odporności na choroby takiej ak cytomegalia, rózyczka i toksoplazmoza, a drugą - przeciwciała antykardiolipinowe, tu w dużym skrócie chodzi o krzepliwość krwi

te badania wykonuje się z krwi

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.