Temat: Starające się o dziecko :)

u mnie jak zwykle nic. ostatni cykl z clo. Stazi24 gratuluje słodziaka:)

i jak tam Dziewczyny Wam idzie;P ja rozmyslam czy nie postarac sie o drugiego bobasa w najblizszym czasie hmm:D Hania tak ladnie rosnie;P

Hania rewelacyjnie rośnie :) jak Myślisz juz o następnym Bobo MUSI BYĆ ZŁOTYM DZIECIĄTKIEM :) 

zlotym moze nie ;p ale dosc grzecznym :)  a najwazniejsze,ze Maz mi duzo pomaga;)) gdyby nie to z pewnoscia ani by mi przez mysl nie przeszlo zeby miec 2 :P ale nie wiem czy finanse pozwola... chociaz po porodzie zdarzyly nam sie 2 razy bez zabezpieczenia ale to byl jakos 4 d.c wiec watpie bysmy ustrzelili :P teraz gumki sa w uzytku - jak ja nich nie cierpie ale zas po tabsach mialam taki ehumory ,ze szkoda gadac.. no zobaczymy:P oplacilo by mi sie zajsc w 2 ciaze jeszcze na macierzynskim wtedy bym wskoczyla na 2 bez przerwy ;) wydaje mi sie to bardzij rozsadne niz dziecko za kilak lat i znow przerwa w pracy ... ach trudne wybory a Polska ich nie ulatwia:(

dokładnie robią młodym małżeństwom pod górkę  a potem sie dziwią że niski przyrost naturalny ... szkoda słów w tym naszym chorym kraju,,, Matki się boją o pracę, mieszkań brak , wynagrodzenia są jakie są i miej tu człowieku gromadkę dzieci...

moja mama twierdzi że kiedyś było łatwiej i chyba ma racje.. w dzisiejszych czasach dzis człowiek ma pracę a za dzien czy dwa moze juz jej nie mieć. i to chyba tez główny powód ze dzieciaczków sie nie rodzi najwiecej. Uściskaj Hanię  od Cioci :) 

Dobrze Ciociu:) tez mi sie wydaje ,ze bylo latwiej ;0 chocby to ,ze mozna bylo ustrzelic mieszkanie ze spoldzielni a potem je wykupic za kilak procent a teraz>? kredyt na 30 i sie martw.. :( My wynajmujemy i odkladmy kase na wklad  do kredytu bo na mieszkanie to bsmy zbierali chyba 20 lat- najlepiej by bylo wyjechac na 3 lata za granice i tam zarobic i tu kupic.. ale zas jak siema tu prace to nie wiadomo do czego by bylo wracac za te 3 lata.. do bani z tym wszystkim ...

my mamy ten sam problem. albo brac kredyt i splacac przez 30 lat a nie ladowac komus za wynajem albo wyjechac na pare lat i miec duzy wklad...ja jednak wole tu zostac ale co z praca to nie wiadomo

Ja tez wole zostac bo nie jestem stworzona do zycia z dala od rodziny i tego co znam, kocham.. trudne wybory;/

myśmy wybrali kredyt na 30lat...zostało 24...masakra! sliczna ta Twoja Hania Stazi :)))