- Dołączył: 2012-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 229
26 maja 2013, 09:15
Czy któraś z was decydowała się może w czasie porodu na
przechowywanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej?Bardzo dużo myślę o leczeniu z ich wykorzystaniem, no i tak się zastanawiam czy naprawdę warto.
Teraz w Banku Komórek Macierzystych (
tym: http://www.bank.diag.pl/index.php?id=41 ) mają zniżkę o 600 zł na opłatę wstępną za takie bankowanie krwi pępowinowej, a że tylko do 3 czerwca no to sie zastanawiam intensywniej czy się nie zapisać.
Możecie podać minusy takiego bankowania?
Bo o plusach to w zasadzie wszystko co było na stronach w/w banku wyczytałam.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
26 maja 2013, 09:24
Plusy i minusy masz dokładnie opisane w miesięczniku mjakmama - szczerze to pomimo, że mam pieniądze to na to bym się nie zdecydowała, bo dziecko jeśli skorzysta z tego to tylko do określonej wagi, bo za mały jest materiał pobrany dla dorosłego itd. Jak dla mnie nowy biznes i tyle.
- Dołączył: 2013-05-09
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 415
26 maja 2013, 10:12
Kiedyś był na to boom i wszyscy to robili. Jak dla mnie - kasa w błoto. Mam dwoje dzieci i się nie zdecydowałam
26 maja 2013, 10:13
nas nie było stać, więc nie skorzystaliśmy....
- Dołączył: 2012-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 229
28 maja 2013, 10:50
No własnie ja fundusze raczej na taki cel mam, a powiem szczerze, że to jest wg mnie podobnie jak z ubezpieczeniem AC płacisz - choć nic się może nie stać iw tedy niby kasa w błoto, ale jakby się coś stało, to dziękujesz bogu, ze płaciłeś.
A tu chodzi o życie dziecka... no więc dlatego uważam, że jednak bankowanie krwi pępowinowej ma sens jak najbardziej.
P.S Passo dzięki za przypomnienie miesięcznika mjakmama - zaraz poszperam i poczytam
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
7 czerwca 2013, 00:14
tyle ze tek krwi jest bardzo malo i starczy na leczenie tylko malego dziecka