Temat: Przezuwanie jedzenia dla dziecka

Co myslicie o tym jak rodzic/babcia/dziadek/ciocia etc. sama przezuwa jedzenie i daje niemowlakowi do ust???
Ciekawi mnie wasza opinia bo moi rodzice tak zostali nauczeni przez swoich rodzicow i probuja stosowac ta 'metode' na mojej corce.
 Dla mnie jest to obrzydliwe i niehigieniczne a jak pomysle o tym ze zostalam tak wykarmiona przezutym jedzeniem przez spora czesc mojej rodziny to mam odruch wymiotny. Rozumiem ze kiedys nie bylo blenderow ale po co robic tak dzisiaj???

Czy spotkaliscie sie kiedys z takimi praktykami?
Pasek wagi
TO JEST OKROPNE!!!!
Moja przyjaciolka tak robi a ja nie moge na to patrzec:(( a wiecie co jest najgorsze?/
Po 1 te bakterie o ktorych wszyscy tu pisali a
po 2, DZIECKO NIE DOSTAJE ZADNYCH ZDROWYCH SKLADNIKOW BO MAMA ROBIAC TAK WLASNIE ZABIERA JE DLA SIEBIE A DZIECKO DOSTAJE OCHLAPY!!!

Dla mnie to zasciankowosc!!!
Pasek wagi
Ja jedzenie dla wnuka gniotę widelcem,ma 4 zęby niech gryzie dalej,nie wyręczam go w przeżuwaniu,robi to świetnie sam.
Tez uważam ,że jest to nie higieniczne.

o matko na.mysl.ile chorob mozna tak.przeniesc viarki mnie.przechodza i.wgl zeby jakas ciocia ze.swojej buzi dawala dziecku jedzenie ?! nie nie nie. moja ma mimo ze jak bylam.mala nie bylo blenderow tak.nie.robila. widelwc praska do ziemniakow.i tyle. jedyne co.to reki.przebierala.rube.od.osvi ale tez nie w buzi. Ja bym nie dala dziecku zmielonego jedzenia przez kogos ani siebie
spotykam się z tym do dziś, sama też byłam tak karmiona. baaa! Nawet pamiętam jak moje rodzeństwo było malutkie i mama tak robiła a ja domagałm się zawsze porcji dla siebie;D
cóż, przeżyliśmy to, ale fakt- na samą myśl chce mi się wymiotować;D
nie pozwalaj na to!
wszystkie bakterie, próchnica, fuj fuj fuj!
tak samo, jak mamy oblizują smoczki swoich pociech!!
o Boze, w XXI wieku naprawde takie rzeczy sa praktykowane?:S
obrzydliwe.
kiedyś to była norma, ale w dzisiejszych czasach raczej jest to przesadą.
Pasek wagi
ohyda, i ledwo ząbki się dziecku wyklują już są zaatakowane przez próchnicę rodziców
pierwsze słyszę, pewnie coś tam mi czasem odgryzali chociaż wolę o tym nie wiedzieć, ale na pewno nie przeżuwali :P
fuj, mnie też się zebrało na... :P
pierwszy raz o czymś takim słyszę, ale wątpię, żeby to było zdrowe dla dziecka! Moja mama, która jest pediatrą, karmiła mnie całkowicie normalnie! zresztą pamiętam, że strasznie nie lubiłam miksowanych papek, wolałam "zwykłe" jedzenie, miękkie, ale w miarę stałe;)
Pasek wagi
bllleee jak widze takie cos to mnie trafia. A tym bardziej jestem przeczulona na tym punkcie od czasu kiedy dowiedzialam sie ze czlowiek ktory jest nosicielem gronkowca w ustach moze go w taki sposob przeniesc. A konsekwencje nie sa fajnie, niestety wiem cos o tym://

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.