- Dołączył: 2013-05-12
- Miasto: krosno
- Liczba postów: 10
12 maja 2013, 14:01
Hej. Proszę o pomoc mamusie 2-latków. Moja córka je tylko zupy, nie chce jeść nic innego na obida. Nie mam pomysłu na nic innego co by zjadła. Gotujemy głównie to:
1. Rosół
2. Pomidorowa
3. Ogórkowa
4. Barszcz biały
5. Krupnik
6. Kapuśniak
Od czasu do czasu zje kopytka albo kluski śląskie.
Za nic niemogę jej skłonić do jedzenia zup jarzynowych i ryb.
Jakie zupki wy gotujecie swoim dzieciaczkom?
12 maja 2013, 14:10
może jak ładnie jej ułożysz na talerzu to zje? na niektóre dzieci to działa np. jak zrobisz ryż i ugotujesz go na lepko to daj do filiżanki i późńiej żeby taka górka wyszła albo ziemniaki nakładaj tym do lodów. A może makarony będzie jeść np. do spaghetti z sosem, dzieciaki uwiejbiaja jak się coś wije ;p można kupić też makaron kolorowy (szpinakowy, marchewkowy) albo z serem albo naleśniki,
Pomaga też nieraz jak angażuje się dziecko w gotowanie, no. wsypie coś do miski albo podrze sałatę na surówkę, będzie mieć satysfakcję że coś zrobiła i będzie miała ochotę to zjeść. Jak robisz kotleta to opanieruj w płatkach kukurydzianych by fajnie chrupał jak chipsy
![]()
możesz np. zrobić takie góry z ryżu i polać jakimś sosiekiem albo dżemem jabłkowym
Jeśli lubi kopytka i kluski sląskie to zrób jej knedle, bułki na parze z sosikiem z mięsem lub dżemem albo jogurtem, pierogi, może żeby było kolorowo ugotuj jej kaszę jaglaną? nwm może coś się przyda
![]()
A jesli chodzi o zupki to:
- szczawowa
- kapuśniak
- barszcze czerwony z ziemniakami (oo.. może jak lubi zupki i barszcz czerwony to dasz ugotowane ziemniaki i zalejesz barszczem to może zje
![]()
)
- zupa brokułowa
- kapuściana
- koperkowa
Edytowany przez klaudia8898 12 maja 2013, 14:14
- Dołączył: 2013-05-12
- Miasto: krosno
- Liczba postów: 10
12 maja 2013, 14:24
Dzięki Klaudia8898. Jutro gotujemy barszcz czerwony z ziemniakami:)
Dziś na śniadanie zrobiłam jej serowe placuszki takje jak tu: http://pozytywnakuchnia.pl/serowe-racuchy-z-dzemem-jablkowym/ posmarowałam jej dodatkowo serkiem brzoskwiniowym. Zlizała serek a placuszka nie dotknęła palcem :)
A jak myślicie mogę jej juz podać rośliny strączkowe? np. zupkę fasolową? Moja mama twierdzi,że jest na to za mała. Odradzała mi też podawanie jej kapusniaku i zupy ogórkowej (nie zaóważyłam żeby miała jakieś dolegliwości po nich).
Także jutro barszczyk i spróbuję z "obrazkami" na talerzu może podziała.
12 maja 2013, 14:31
wiesz tego to ja nie wiem, bo mam dopiero 16 lat i się zabardzo na dzieciach nie znam (szczegulnie co mogą jeść a co nie) moze poszukaj w necie ale myslę, że jak jej nic nie było po tym to może spokojnie jesć :)
12 maja 2013, 21:16
przeciez to są dobre zupki :) skoro jej smakują, to niech je :) mięsko z zupki zje czy nie robisz na miesie a tylko na wywarze warzywnym? dzieci w tym wieku mają różne upodobania kulinarne...są takie, które jedzą cały czas to samo, aż do znudzenia....
moja córa z zup lubi barszcz ukrainski(łącznie z fasolą), krupnik, pomidorówke, rosół, z soczewicą zupke tez zjadła :) ale u nas zupy są rzadziej... w kazdym razie teraz jest faza na ogórki zielone i serki....do obiadów ją musimy przekonywac.... chociaz kiedys jadła je bardzo ładnie ;) wczesniej miała jeszcze faze na chlebek z dżemem, teraz dzem jest be...woli szyneczke ;) czasami nie nadążam ;)
a czy Twója lubi kalafior? moze kalafiorowa? brokułowa?
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13676
12 maja 2013, 22:01
ciesz się. Ważne że je zupki tam są warzywa i to jest zdrowe, każde dziecko ma jakieś tam etapy w życiu w których nie chce czegoś jeśc. 3-4 latki zawsze zrzucają z kanapki warzywa a niektóre wszystko co jest na chlebie zostawiając samo masło na chlebie. Zupki gotując na mięsku zawsze możesz mięsko oskubać i wrzucić do zupy i będzie bialko zwierzęce. Spróbuj innej zupy, może kalafiorowa, brokułowa. Ale nie masz sie czym martwic zmieni sie to jeszcze
- Dołączył: 2013-05-12
- Miasto: krosno
- Liczba postów: 10
13 maja 2013, 22:22
Zupki które wymieniłam wcześniej zjada chętnie dodaję jej do nich mięsko. Kalafiora i brokuł nie zjada. Jak tylko je zobaczy to od razu krzyczy, że nie chce, więc nie mam wyjścia i cały czas gotuę to samo. Wczoraj nastąpiła jedna mała zmiana - wypiła mleko na śniadanie :) a generalnie mlecio jest bee :)
Dziś na obiadek był barszczyk czerwony z ziemniakami - zjadła ale bez ziemniaków :)
Będę próbować jak się nie uda to trudno poczekam, ąż jej się znudzi dotychczasowe jedzenie.
Dzięki za rady :)