Temat: Mleko modyfikowane

Dzień dobry!

Na wczorajszej wizycie u pediatry okazało się, że moja 4-miesięczna córka przybrała 400 g w ciągu ostatniego miesiąca i według pani doktor jest to niewystarczające... Karmię wyłącznie piersią i nigdy nie miałam z tym problemów. Córcia jest dość grzecznym dzieckiem, jest wesoła i pełna energii i nie przyszłoby mi samej do głowy, że może być głodna... Jednak pani doktor zaleciła podanie małej mleka modyfikowanego, przynajmniej raz dziennie. Problem w tym, że moja mała nie chce tego jeść. Krzywi się i płacze przy każdej próbie. Nawet jak jest głodna, to nic to nie daje...

Czy są jakieś sposoby, żeby ją do tego mleka przezwyczaić?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Moje dziecko jest ultra wyjątkowe i z każdego smoczka pije, nie ważne jaki, czy najtańszy 'szpitalny' żółty czy to specjały 'jak cyc matki' :P
Mieszaj ze swoim 2/3 potem 1/2.
4 miesiące... je już słoiczki/kaszki?
Bo powinna zacząć :P Mieszaj kaszki z modyfikowanym albo cokolwiek... Dziwne, że dziecko wciąż na samym cycku?
Pasek wagi

Kolajn napisał(a):

Moje dziecko jest ultra wyjątkowe i z każdego smoczka pije, nie ważne jaki, czy najtańszy 'szpitalny' żółty czy to specjały 'jak cyc matki' :PMieszaj ze swoim 2/3 potem 1/2.4 miesiące... je już słoiczki/kaszki?Bo powinna zacząć :P Mieszaj kaszki z modyfikowanym albo cokolwiek... Dziwne, że dziecko wciąż na samym cycku?



Przecież dzieciom karmionym piersią nie wprowadza się pokarmów stałych po 4 msc. Dla nich mleko matki jest najlepszym pożywieniem, to wcale nie jest dziwne
Ja się kilka razy spotkałam wśród pediatrów z opinią że dzieci karmionych piersią się nie dokarmia, jeśli dziecko nie daje znać że jest głodne.
Moja córa też niewiele przybierała w pierwszych miesiącach życia i nikt mi nie kazał jej dokarmiać, a była tylko na moim mleku (zanim wyszłam z domu zawsze jej odciągałam pokarm), wprawdzie położna zasugerowała mi że powinnam ją dokarmiać, ale pediatra, która prowadzi moja dziecko powiedziała że w żadnym wypadku, a moja ciocia (pediatra z 40-letnim doświadczeniem) też to potwierdziła. Ważne jest żeby dziecko do 6 miesiąca podwoiła swoją wagę urodzeniową.
Szczerze to też mi się wydaje dziwne, ze pediatra każe ci dokarmiać dziecko... Mój synek w pierwszych sześciu tygodnach życia przybrał 2,5kg na piersi. Ważył wtedy 6kg. A do pół roku przybrał ledwie niecałe 3kg więcej...
ja bym jej nie dokarmiała...
lekarzom jest najlatwiej powiedziec dokarmić mm i po problemie. jezeli mała jest pogodna, zdrowa, nie płacze to widocznie jest jej dobrze - taka jej uroda, najwyżej przystawiaj czesciej do piersi i koniecznie przystawiaj w nocy.
lekarze w przychodniach zwykle sa niedouczeni w sprawach laktacji i karmienia piersia. ja sie ostatnio spotkałam ze lekarz mojej kolezance powiedział ze wyrządza dziecku krzywde nadal karmiac w 8 miesiacu piersia...
Ja też bym nie dokarmiała
Ja miałam taki problem że moja mała nie akceptowala butelki i mleka tylko pierś. I moim sposobem było kupienie butelki z TT zbliżony do kształtu piersi i mieszanie mleka mm ze swoim. Na początku więcej Twojego i odrobinę mm i z każdym karmieniem zwiększaj ilość miarek mm a swojego możesz dawać mniej... Ale tak jak mówię jeśli dziecko nie jest głodne to nie dokarmiaj

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.