Temat: Co myślicie o adopcji?

Nie planuje na razie zakładać rodziny, ale ostatnio z B rozmawialiśmy o dzieciach. Tak jakoś. 

Ja stwierdziłam, ze nie urodzę więcej jak dwoje dzieci, ale chętnie adoptowałabym jedno, bo wiem jak źle jest dzieciom z domów dziecka. On się ze mną zgodził i postanowiliśmy, że jak już będziemy gotowi na założenie rodziny to przedyskutujemy to jeszcze raz.

A wy co myślicie o adopcji?
jak pracowałam w domu dziecka to też mi to przyszło do głowy i ciągle myślę o adopcji...
Ja mam jedno, teraz planujemy drugie, ale niestety wysiadaja mi jajniki (na razie ejden a drugi sprawny, ale wiadomo z jednym sa mniejsze szanse zajsca o polowe, a nie jest powiedziane ze niedlugo i drugi wysiadze) mam 23 lata i jesli w ciagu 2 lat nie zajde w ciaze druga to moj maz powiedzial bez mniejszego zastanowienia z ogromna pewnoscia co mnie niezwykle ucieszylo uradowalo i cudownie zaskoczylo "co sie martwisz, jak nie zajdziesz w ciaze to adoptujemy, i nie bedziemy z tym zwlekac wierz mi" :)) tak wiec ja biore pod uwage adopcje jak anjbardziej i uwazam ze to cudowny i swietny pomysl:))

MirellaSara napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

Tez bym chciala, ale bede samotna wiec mam nikle szanse :(
Nieprawda:)) Wiesz, znam taka dziewczyne, ktora bedac samotna zaadoptowala malutka dziewczytnke, wychowywala ja sama przez okolo 2 lata:) W miedzy czasie pokochala mojego znajomego z wzajemnoscia, i slub odbylsie w lutym:) To bylo taaakie romantyczne:)) <33333333333 Teraz dziecko ma i mame i tate:) i jestem pewna, jest najszczesliwsze pod sloncem:)Osobiscie, moi  rodzice adoptowali 5 lat temu dwie dziewczynki:)Ja tez bym bardzo chciala, ale mezus Nie....


a rodzice zaadoptowali te dwie dziewczynki bo? w sensie czy Ich rodzone dzieci juz wyszly z domu byc moze??

w rodzinie mojego M tez sa adoptowane dzieci - chlopiec i dziewczynka i patrzac na nich to mysle ,ze warto: ) Sama mysle ,ze jesli bym ni mogla miec swoich to bym pomyslala nad adopcja:)
my wlaśnie z Małżem mamy taki plan:) dwoje swoich i trzecie adoptowac:) przy czym to trzecie nie musi byc jakims maluszkiem, bo wiem ze takie bobaski dosc szybko znajduja dom, raczej myslelismy o takim to 5 lat, choc wiemy ze to bedzie duzo ciezsza praca.
Pasek wagi
jak by mnie bylo na to stac to bym dzis adoptowala :) 

Sophe78 napisał(a):

letsgetskinny napisał(a):

Nie planuje na razie zakładać rodziny, ale ostatnio z B rozmawialiśmy o dzieciach. Tak jakoś. Ja stwierdziłam, ze nie urodzę więcej jak dwoje dzieci, ale chętnie adoptowałabym jedno, bo wiem jak źle jest dzieciom z domów dziecka. On się ze mną zgodził i postanowiliśmy, że jak już będziemy gotowi na założenie rodziny to przedyskutujemy to jeszcze raz.A wy co myślicie o adopcji?
jesteś super i tyle w tym temacie


aaaa. to takie słodkie. dzieki. :)
My z mężem mamy cócie teraz spodziewamy się drugiego dziecka, zobaczymy jak będzie dalej i jaka będzie nasza sytuacja bytowa, ale też zastanawialiśmy się nad adopcją za kilka lat, albo nad założeniem rodziny zastępczej.
Adopcja jak najbardziej. Ale to też nie takie proste, trzeba przejść testy itp. nie którym normalnym parą nie udaje się tego przejść mimo że bardzo chcą zaadoptować...Ale sama w sobie adopcja jest super sprawą tylko nie można zbyt pochopnie podjąć decyzji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.