- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Kociełek
- Liczba postów: 153
25 lutego 2013, 20:49
Jak u Was jest z apetytem w ciązy?
Ja mam ogromny.
Staram sie jesc zdrowo ale roznie to wychodzi. Widze ze jem o wiele wiecej a jak jestem głodna to chodze strasznie rozdrazniona.
Zastanawiam sie jak jest z apetytem po urodzeniu?
- Dołączył: 2013-02-25
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 210
25 lutego 2013, 20:52
Hm raczej to normalne. Dziecko to taki mały terrorysta. Nie dasz mu potrzebnych witamin ? Od sam sobie weźmie je z twojego organizmu. Moim zdaniem jedz rzeczy pełno wartościowe typu owoce, warzywa. Lepiej zastąpić cukier w czekoladzie cukrem prostym naturalnym z owoców. :)
- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto:
- Liczba postów: 284
25 lutego 2013, 20:53
ciezarnym po 2 godz od zjedzenia posiłku gwałtownie spada cukier i mamy napady głodu- wiec polecam jesc czesciej a mniej :) a na pewno starac sie jesc zdrowiej.
sama tez mam taki problem ze non stop jestem głodna - niestety jem duzo słodyczy narazie mam 9 kg na plus w 30 tyg wiec dalej sobie pozwalam tu czekoladka tam ciasteczko:/ heh te zachcianki:P
to juz moja druga ciaza i wiem ze po porodzie nie ma sie czasu na jedzenie wielokrotnie wolałam sie wyspac- wiec delekyuj sie poki mozesz:)
- Dołączył: 2009-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1215
25 lutego 2013, 21:00
Pierwszy tydzień po porodzie byłam non stop głodna -jadłam nawet w nocy. Jadłam jak górnik na wyrobku a chudłam. Potem się unormowało. Teraz jem ok 2000 kcal i dalej chudnę
25 lutego 2013, 21:01
Ja w ciąży na początku chudnę, bo nie mam apetytu. A potem, to już gorzej :P W poprzedniej ciąży najpierw schudłam 10kg, potem przytyłam 20, sporo jadłam i nie żałowałam sobie ciastek, itd. Po ciąży wcale mi apetyt nie zmalał i w ciągu pierwszych miesiecy przytyłam kilka nastepnych kilogramów, pomimo karmienia piersią.
Teraz jeszcze jestem na etapie braku apetytu, ale w tej ciąży mam zamiar jeść zdrowiej i rozsądniej, niz w poprzedniej...
25 lutego 2013, 21:10
Jak byłam w ciąży to miałam straszną fazę na pomarańcze. I tylko bez nich nie mogłam się obejść...