Temat: Imie dla dziewczynki

Miiisiiia napisał(a):

emi90 napisał(a):

Roksana, Sandra, Sonia, Natasza, Tatiana, Klaudia, Angelika, Nikola itp. - bez urazy dla vitalijek, ale kojarzą mi się te imiona z prowincjonalnymi striptizerkami, tanimi pannami itp. Od razu widzę tępą dziewczynę albo pannę lekkich obyczajów. I kiedyś w rozmowie ze znajomymi okazało się, że to nie tylko moje skojarzenie.Lena, Maja, Julia, Zuzia - co drugie małe dziecko ma tak na imię..co za moda. W jednym roku był bum na Wiktorie i Amelki (BTW Amelia to nazwa choroby - jak można tak dziecko skrzywdzić?!)

Ej! ja mam na imię Angelika nie obrażam się,też mi się to imię nie podoba,ale cóż rodzice jak się urodziłam byli bardzo młodzi,na siłę chcieli wymyślić coś oryginalnego no i jestem Angeliką.

KokoDzamboo napisał(a):

Stefania.

dagada9 napisał(a):

nie wiem po co dawać takie wymyślne imiona... nie rozumiem chęci dostosowania się do jakiś kiczowatych seriali... można dać mało spotykane imię ale bardziej hmm  "polskie" a nie jakieś Angliki Amandy Nikolki Samanty czy inne takie które się kojarzą z tanimi panienkami.... takie moje odczucia... co do imion imię może również pomóc jak i zaszkodzić w życiu... dać takie imię żeby nie zlewało się w danym roczniku i żeby później krzycząc na ulicy za dzieckiem "Julia" nie odwróciło się 20 osób...

maharettt napisał(a):

dagada9 napisał(a):

nie wiem po co dawać takie wymyślne imiona... nie rozumiem chęci dostosowania się do jakiś kiczowatych seriali... można dać mało spotykane imię ale bardziej hmm  "polskie" a nie jakieś Angliki Amandy Nikolki Samanty czy inne takie które się kojarzą z tanimi panienkami.... takie moje odczucia... co do imion imię może również pomóc jak i zaszkodzić w życiu... dać takie imię żeby nie zlewało się w danym roczniku i żeby później krzycząc na ulicy za dzieckiem "Julia" nie odwróciło się 20 osób...

Nie mogę dać dziecku typowo polskiego imienia, bo będzie się wychowywało za granicą i nie chcę by tamtejsze społeczeństwo miało problemy z czytaniem, wymawianiem tego imienia.

emi90 napisał(a):

Roksana, Sandra, Sonia, Natasza, Tatiana, Klaudia, Angelika, Nikola itp. - bez urazy dla vitalijek, ale kojarzą mi się te imiona z prowincjonalnymi striptizerkami, tanimi pannami itp. Od razu widzę tępą dziewczynę albo pannę lekkich obyczajów. I kiedyś w rozmowie ze znajomymi okazało się, że to nie tylko moje skojarzenie.Lena, Maja, Julia, Zuzia - co drugie małe dziecko ma tak na imię..co za moda. W jednym roku był bum na Wiktorie i Amelki (BTW Amelia to nazwa choroby - jak można tak dziecko skrzywdzić?!)

mayuko napisał(a):

maharettt napisał(a):

dagada9 napisał(a):

nie wiem po co dawać takie wymyślne imiona... nie rozumiem chęci dostosowania się do jakiś kiczowatych seriali... można dać mało spotykane imię ale bardziej hmm  "polskie" a nie jakieś Angliki Amandy Nikolki Samanty czy inne takie które się kojarzą z tanimi panienkami.... takie moje odczucia... co do imion imię może również pomóc jak i zaszkodzić w życiu... dać takie imię żeby nie zlewało się w danym roczniku i żeby później krzycząc na ulicy za dzieckiem "Julia" nie odwróciło się 20 osób...

Nie mogę dać dziecku typowo polskiego imienia, bo będzie się wychowywało za granicą i nie chcę by tamtejsze społeczeństwo miało problemy z czytaniem, wymawianiem tego imienia.

 Wiesz, mam kuzynkę która wiele lat temu wyszła za mąż za Anglika polskiego pochodzenia. Maja czwórkę dzieci i wszystkie maja piękne polskie imiona. Nikt nie ma problemów z ich wymawianiem , za to one maja unikatowe, wyjątkowe imiona, które wyróżniają je spośród rówieśników. Wiec Twój argument to tylko wymówka :)

maharettt napisał(a):

mayuko napisał(a):

maharettt napisał(a):

dagada9 napisał(a):

nie wiem po co dawać takie wymyślne imiona... nie rozumiem chęci dostosowania się do jakiś kiczowatych seriali... można dać mało spotykane imię ale bardziej hmm  "polskie" a nie jakieś Angliki Amandy Nikolki Samanty czy inne takie które się kojarzą z tanimi panienkami.... takie moje odczucia... co do imion imię może również pomóc jak i zaszkodzić w życiu... dać takie imię żeby nie zlewało się w danym roczniku i żeby później krzycząc na ulicy za dzieckiem "Julia" nie odwróciło się 20 osób...

Nie mogę dać dziecku typowo polskiego imienia, bo będzie się wychowywało za granicą i nie chcę by tamtejsze społeczeństwo miało problemy z czytaniem, wymawianiem tego imienia.

 Wiesz, mam kuzynkę która wiele lat temu wyszła za mąż za Anglika polskiego pochodzenia. Maja czwórkę dzieci i wszystkie maja piękne polskie imiona. Nikt nie ma problemów z ich wymawianiem , za to one maja unikatowe, wyjątkowe imiona, które wyróżniają je spośród rówieśników. Wiec Twój argument to tylko wymówka :)

No wątpię by anglik nie maił problemów z odczytaniem np. imienia Grzegorz czy Jędrzej. Imię, nie wiadomo gdzie to dziecko sie kiedyś znajdzie, po co robić takie problemy.Nie wymówka tylko po prostu tak nie chcę, chce dać imię uniwersalne.