22 lutego 2013, 15:59
Kurcze mam problem. Mam 8 letniego syna, który wie czym fizycznie różni się od dziewczynek. Dziś zapytał mnie: Mamo co to jest sex??? Trochę mnie tym zszokował. Udałam że nie słyszę pytania, bo nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. Na pewno nie o pszczółkach i kwiatkach, ale chciałabym żeby zrozumiał i nie musiał radzić się kolegów i koleżanek w szkole. Zastanawiam się jak wy rozmawialiście ze swoimi dziećmi na te tematy? Może macie jakieś fajne strony na podorędziu. Nie chcę zostawiać go bez odpowiedzi.
22 lutego 2013, 17:10
Od razu po tym pytaniu zwrócilam się do was i chcę jak najszybciej mu to wyjaśnić dlatego ten post. Nie chcę tego odwlekać, ale nie wiem kompletnie od czego zaczać
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1856
22 lutego 2013, 17:17
Renesamee napisał(a):
Od razu po tym pytaniu zwrócilam się do was i chcę jak najszybciej mu to wyjaśnić dlatego ten post. Nie chcę tego odwlekać, ale nie wiem kompletnie od czego zaczać
Myślałam, że on powiedział to wcześniej, w porządku, więc masz szansę się 'poprawić' ; ).
Pamiętam uświadamianie mojej małej kuzynki. Gdy jej siostrzyczka miała się urodzić, jej mama kupiła jej taką książeczkę na temat właśnie seksu, płci, ciąży... I wszystko narysowane bardzo... prawdziwie.
Proponuję, byś zrobiła tak jak radzi kawonanit, a potem, jeśli synek będzie pytał dalej (bo być może wyda mu się to trochę "fuj"), może warto zaopatrzyć się w taką książkę.
22 lutego 2013, 17:39
No i po rozmowie. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.