- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 184
22 lutego 2013, 11:26
Jejciuu bylam na wizycie u gin bo ostatnio w moczu mi wyszły bakterie no i zrobił wymaz z pochwy. No i z wyniku wymazu wyszło że mam własnie tą bakterię -> +3 obfita bakteria candida i jeszcze jakąś na "l" lactob....coś tam ale nie pamiętam i tam też było "+3". W sensie że obie te bakterie obfite.... Dostałam oczywiście globulki i maść oraz tabletki dla męża. Boję się tylko bo jestem w 4 miesiącu ciąży a to cholerstwo ciągle wraca, któraś ma podobny problem???
Edytowany przez nieznajoma888 22 lutego 2013, 11:30
22 lutego 2013, 12:22
ja mam candidę w układzie pokarmowym, to jest straszne cholerstwo i ciężko się tego pozbyć, a lubi rozprzestrzeniać się na cały organizm.
Ja byłam na diecie na początku wykluczającej wszelkie węglowodany, teraz tylko ograniczam i uważam na to co jem. Stosowałam też probiotyki, żeby odbudować florę bakteryjną
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 90
22 lutego 2013, 12:38
budzę się dosłownie z pianą na ustach, nalot na języku, przykry zapach, nie da się tego doczyścić szczoteczką!
trelemoreleczeresnie jakie probiotyki stosowałaś? oprócz nich brałaś jakieś inne leki czy sama dieta poskutkowała? ja już miesiąc stosuję dietę i bez zmian :(
22 lutego 2013, 12:47
Przez pierwsze trzy tygodnie stosowałam bardzo restrykcyjną dietę, potem mogłam włączać kolejne produkty. Co do probiotyków, to nie pamiętam teraz nazwy, poszukam jak wrócę do domu, bo powinnam mieć jeszcze zapisane na jakiejś karteczce.
Przez jakiś czas brałam też żel usuwający toksyny z organizmu, ale długo nie wytrzymałam, bo był ochydny ;)
Potem włączyłam (już bardziej profilaktycznie) tabletki candida stop, ale trudno powiedzieć, czy pomogły, bo to już było na etapie, gdy czułam się dużo lepiej.
Do tego jeszcze czosnek i wyciąg z pestek grapefruita i bardzo dużo pić wody
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 90
22 lutego 2013, 12:52
dziękuję. a co to za żel?
22 lutego 2013, 13:05
a to też poszukam nazwy jak będę w domu, bo nie pamiętam ;)
22 lutego 2013, 16:11
przypomniało mi się :)
probiotyki to fisioflor
a żel usuwający toksyny to enterosgel, który swoją drogą mam na zbyciu, gdyby ktoś potrzebował, ja już go nie będę używać, a kupiłam na zapas
