Temat: Pytanie do mam

Hej dziewczyny. Piszę tutaj, bo już nie wiem co robic, a w zawsze służycie radą.
Moja 7 letnia córeczka najprawdopodobniej ma migrenę:( 
często przy zmiennej pogodzie boli ja głowa:(
Dziś odebrałam ją przez to ze szkoły.
Pielęgniarka stwierdziła, ze miala za wysokie ciśnienie.
Powiedzcie, czy któraś z was ma dziecko z takim problemem i co wtedy robicie?
Dodam, ze moja córka często przy tych bólach glowy wymiotuje.
Podpowiedzcie coś, prosze.



DorotkaStokrotka51 napisał(a):

tak do lekarza, niech da skierowania do specjalisty może neurologa dziecięcego????
Popieram! Może mała upadła kiedyś i dzieje się coś złego.Mój syn ma bóle głowy jak pije mleko i je czekoladę.Ale u mnie jest stwierdzona alergia pokarmowa.Jest też ból głowy jak się zdenerwuje.
Nie ma co szukaj dobrego lekarza(posmaruj skronie olejkiem kamforowym to pomaga)
Ja mam silne bóle głowy i nic nie pomaga dosłownie a przyczynę stwierdził dentysta.Mam coś z zatokami szczękowymi i trzeba rozwiercać zęby i wkładać sączki jedyne co pomaga(a zęby zdrowe mam)
zapisz sie do neurologa, koniecznie.


Koniecznie powinnaś zrobić tomografię komputerową głowy!
Nie ma na co czekać i trzeba udać się do specjalisty - neurologa dziecięcego.
Wymioty,wysokie ciśnienie,omdlenia są niepokojące .

smuklatalia2012 napisał(a):

DorotkaStokrotka51 napisał(a):

tak do lekarza, niech da skierowania do specjalisty może neurologa dziecięcego????
Popieram! Może mała upadła kiedyś i dzieje się coś złego.Mój syn ma bóle głowy jak pije mleko i je czekoladę.Ale u mnie jest stwierdzona alergia pokarmowa.Jest też ból głowy jak się zdenerwuje.Nie ma co szukaj dobrego lekarza(posmaruj skronie olejkiem kamforowym to pomaga)Ja mam silne bóle głowy i nic nie pomaga dosłownie a przyczynę stwierdził dentysta.Mam coś z zatokami szczękowymi i trzeba rozwiercać zęby i wkładać sączki jedyne co pomaga(a zęby zdrowe mam)

A możesz napisać na jakiej podstawie stwierdził, że to akurat zatoki przyszczękowe -jakieś usg, badania czy co innego? Była bym wdzięczna za odp.:)

Pasek wagi
Ja choruję na migrenę od tego samego wieku co Twoja córcia. Przede wszystkim musicie porobić badania, żeby wykluczyć inne możliwości bólu głowy. Jeśli trzeba, zmieńcie lekarza. Z tym nie ma żartów. Ja na początku trafiłam do złego, stwierdził że moje migreny to wynik złego ciśnienia krwi w mózgu, dostałam tabletki po których było jeszcze gorzej. Teraz biorę dość silne leki kiedy mam atak. Mi na samym początku pomagała melisa do picia, ale jak piszesz że leki dla dorosłych słabo działają, to najlepiej poszukać dobrego lekarza. Nie ma sensu samemu zwiększać dawek, bo od wszystkiego można się uzależnić i potem już nic nie będzie działać. U mnie było prościej do diagnostyki bo zarówno moja mama jak i babcia chorują do tej pory. Popytaj, może u Ciebie w rodzinie tez były przypadki
Moja siostra cierpiala na to, w tej chwili jest dorosla i przeszlo jej, jedynie w ciazy zdarzaly sie ataki, pomagala jej czasem aspirina na migrenowe bole glowy ale nie zawsze. Nie mozna przy tym jesc wyrobow z zawartoscia kakao, ryb, sera zoltego zwlaszcza grzanego, owocow cytrusowych i bananow, watrobki i pic coli. 
zrob lepiej rezonans magnetyczny córce
Moze mnie za to zlinczuja, ale... procz neurologa poszukaj DOBREGO homeopaty. Nie takiego, ktory Ci powie: "te tableteczki powinny pomoc", ale takiego, ktory zrobi DOKLADNE badanie Twojej coreczki, (taka pierwsza wizyta trwa ok. 1 godz.), wypyta o Jej zwyczaje, charakter, dolegliwosci, reakcje... I zastosuje INDYWIDUALNA terapie. Mam to szczescie, ze mamy taka homeopatke - ktora rowniez jest lekarzem medycyny. Pomogla nam przy wielu dolegliwosciach.
A wizyta u neurologa - oczywiscie tez. 
No i, jesli to migrena - trzeba wykluczyc wszelkie "potencjalne" produkty, ktore moga ja powodowac, jak np. czekolada, herbata... Poczytaj o tym w necie. Obserwuj dziecko, zapisuj kiedy, w jakich przypadkach ma ataki migreny...
Jestem "migrenowcem", ale takim raczej "slaboobjawowym". Gdy pojawiaja sie pierwsze symptomy - biore duza dawke ibuprofenu i pomaga. Ale mam przyjaciolke, ktora musi brac silniejsze leki...

zorza1982 napisał(a):

smuklatalia2012 napisał(a):

DorotkaStokrotka51 napisał(a):

tak do lekarza, niech da skierowania do specjalisty może neurologa dziecięcego????
Popieram! Może mała upadła kiedyś i dzieje się coś złego.Mój syn ma bóle głowy jak pije mleko i je czekoladę.Ale u mnie jest stwierdzona alergia pokarmowa.Jest też ból głowy jak się zdenerwuje.Nie ma co szukaj dobrego lekarza(posmaruj skronie olejkiem kamforowym to pomaga)Ja mam silne bóle głowy i nic nie pomaga dosłownie a przyczynę stwierdził dentysta.Mam coś z zatokami szczękowymi i trzeba rozwiercać zęby i wkładać sączki jedyne co pomaga(a zęby zdrowe mam)
A możesz napisać na jakiej podstawie stwierdził, że to akurat zatoki przyszczękowe -jakieś usg, badania czy co innego? Była bym wdzięczna za odp.:)
Niestety udało mu się odgadnąć.Zwolniłam się z pracy któregoś dnia i spotkałam swojego dentystę(przyjaźni się z rodzicami) spytał gdzie idę opowiedziałam że boli mnie głowa  nie pomaga nurofen forte ibum forte nic żadnej ulgi. Spytał czy mogę zajść na chwilę coś sprawdzi.Gabinet miał obok więc poszłam pomacał dziąsła rozwiercił a tam jakiś gaz był.Spytałam co to? powiedział,że to od zatok szczękowych prawdopodobnie.To było dość dawno coś mi zlecił ale ja nie robiłam wyników.Ulga była od razu

DorotkaStokrotka51 napisał(a):

tak do lekarza, niech da skierowania do specjalisty może neurologa dziecięcego????

Tak tak koniecznie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.