- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 184
8 lutego 2013, 21:56
Miała któraś z Was biopsję tarczycy w ciąży? Mnie własnie to czeka.....i bardzo się stresuję...
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
8 lutego 2013, 22:01
a dokladniej czego sie stresujesz? ze cos dziecku sie stanie? przeciez to biopsja tarczycy, a nie powiedzmy wątroby. chybaze są jakies przeciwskazania?
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
8 lutego 2013, 22:01
Ja nie miałam w ciąży, ale to nic strasznego. Nie podają żadnych leków( mi nie podawali), nie robią wkłuć( poza samą biopsją ), więc myślę, że nie jest to obciążające nawet w ciąży.
8 lutego 2013, 22:14
miałam - bałam sie bardzo, a okazało sie ze zupelnie niepotrzebnie po bolalo mniej niz wklucie przy pobieraniu krwi
nie martw sie
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 184
8 lutego 2013, 22:17
może mój stres jest potęgowany myślą że u siostry wykryli złośliwego raka no i ogólnie nieciekawie, tarczyce całą usunęli .. Mam nadzieję że u mnie wyjdzie wszystko w porządku bo chyba w ciąży nie "udźwignęłabym" takiej nieciekawej wiadomości....
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
8 lutego 2013, 23:28
Ja też miałam podjerzenie nowotworu złośliwego, nawet pierwsza biopsja wyszła nieciekawie. w końcu okazało się, że to tylko wole duże, i bardzo nieciekawie usytuowane. Wycieli mi tarczyce, żyję już po operacji 2 lata i mam się dobrze. Myśl,pozytywnie! to najważniejsze!