- Dołączył: 2006-01-10
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 4069
6 lutego 2013, 20:47
W tym roku chcemy sie postarac o drugie dziecko. Przy pierwszym wogole nie myslalam o pieniadzach pracy itp (studiowalam zaocznie i nie mialam jeszcze pracy) pol roku po porodze poszlam do pracy i pracuje do dzis . Jednak przez te 5 lat byla to praca na zastepstwa na krotkie okresy czasu nawet na pol roku. Udawalo sie tak ze przez 5 lat nie mialam zadnej przerwy i caly czas mialam prace. Obecnie mam umowe do konca lipca i nie wiem co dalej. W zasadzie nigdy nie wiedzialam dopiero pod koniec umowy sie nagle cos okazywalo. Obecnie dochodza mnie sluchy ze moge miec przedluzona umowe znowu na rok ale oczywiscie nie jest to pewne i tak naprawde na dwoje babka wrozyla. Po prostu albo praca bedzie albo nie. W tej sytuacji nie wiem jak zaplanowac druga cieze. Oczywiscie liczy sie najbardziej dziecko ktore jest planowane i chciane ale jest tez jedno na swiecie o ktorym musze myslec i zeby jakos zyc potrzebna mi praca. Jesli mialabym np stracic prace to chce dostac jeszcze jakies pieniadze z tytulu ciazy a jesli bede czekac z ciaza do konca to ich nie dostane bo mnie zdarza zwolnic np. A co jesli bede w ciazy a okaze sie ze praca jest ale skoro bede w ciazy to mi jej nie dadza i owszem dostane pieniadze np macierzyski ale strace prace i na moje teoretyczne miejsce ktos wskoczy? jak Wy to widzicie? Moze mialyscie podobna decyzje do podjecia? Myslalam z mezem zeby juz rozpoczac strania a tu takie dylematy. Tak naprawde nie mam z kim o tym pogadac..naturalnie rozmawialam z mezem ale chce zeby to nasze staranie byle piekne a nie okupione myslami dezyzjami trudnymi w dodatku wiec wiecej milcze ale chce sobie to jakos w koncu w sercu uporzadowac stad ten temat.
- Dołączył: 2006-01-10
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 4069
11 lutego 2013, 11:05
Tak truskawka tylko jak nie rozpoczniemy staran to raczej nic sie nie wydarzy bo sie zabezpieczamy. Wiem ze moze sie nie udac za pierwszy razem ale chodzmi mi o wogole rozpoczecie staran. Narazie w tym miesiacu dalam sobie (znowu) spokoj.
Edytowany przez 20dziestka 11 lutego 2013, 11:58