- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto:
- Liczba postów: 284
21 stycznia 2013, 21:34
pierwszej ciązy przytyłam 20 kg i pod koniec ważyłam prawie 100:/
teraz jestem w 25 tyg narazie przytyłam 5 kg i waze 70
a jak jest lub było u Was?
edit- a ile wam czasu zajeło zeby dojsc do siebie ??
ja po porodzie doszłam do wagi startowaej po ok 7 mies bez diety
Edytowany przez monimoni1985 21 stycznia 2013, 21:42
- Dołączył: 2009-02-22
- Miasto: Falklandy
- Liczba postów: 2625
22 stycznia 2013, 13:19
Przytyłam niecałe 7 kg, tydzień po porodzie wazyłam tyle co przed ciążą.
- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto:
- Liczba postów: 284
22 stycznia 2013, 14:02
ponoc w 3 trymestrze tyje sie od 3-5 kg z czego 80 % to waga dziecka - oczywiscie jesli nie zaczniesz gromadzic wody
22 stycznia 2013, 14:35
dziewczyny, a co się najbardziej przyczyniło do Waszej małego/dużego tycia w ciąży? możecie szczerze przyznać (te które dużo przytyły), że to były słodycze i obżarstwo czy jednak dużo innych czynników miało też wpływ? A panie, które przytyły niewiele - jadłyście zdrowo cały czas? czy również inne czynniki miały wpływ? jak to jest ... tak statystycznie? ;)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
22 stycznia 2013, 14:53
U mnie na początku do jakiegoś 25tyg chodziłam do dietetyka, przestrzegałam diety, którą mi ułożył. Ćwiczyłam też: pilates, rowerek stacjonarny, spacery, pływanie. Niestety od 26 tyg musiałam leżeć, głównie w szpitalu. Więc to, że wogóle nic nie przytyłam w ostatnim trymestrze to głównie "zasługa" szpitalnej diety i stresu.
- Dołączył: 2011-08-07
- Miasto: Skalista Kraina Katalonii
- Liczba postów: 3485
22 stycznia 2013, 22:00
babelberry napisał(a):
dziewczyny, a co się najbardziej przyczyniło do Waszej małego/dużego tycia w ciąży? możecie szczerze przyznać (te które dużo przytyły), że to były słodycze i obżarstwo czy jednak dużo innych czynników miało też wpływ? A panie, które przytyły niewiele - jadłyście zdrowo cały czas? czy również inne czynniki miały wpływ? jak to jest ... tak statystycznie? ;)
Tak, jak pisalam, moja Coreczka o mnie dbala:-))) Nie pozwalala jesc czekolady, slodyczy w ogole, ani innych swinstw, pic kawy, w ogole kazala mi sie zdrowo odzywiac:-))) Niestety nie pozwalala rowniez na sok pomaranczowy, szparagi i karczochy:-( generalnie jadlam baaardzo malo. Z dnia na dzien zmniejszyla mi sie pojemnos zoladka, albo zapotrzebowanie ilosciowe. Lekarze poczatkowo brali sie za glowy, ale ze wszystkie wyniki byly modelowe, nie mialam anemii, cukrzycy, nadcisnienia, wiec dali spokoj. A coreczka urodzila sie w 42 tygodniu, miala 52 cm i wazyla 3970g. Ja mialam 35 lat - pierwsza (i jedyna) ciaza.
- Dołączył: 2009-02-22
- Miasto: Falklandy
- Liczba postów: 2625
23 stycznia 2013, 09:15
Ja przytyłam mało, ale też nie jadłam za duzo, przez pierwsze 3-4 miesiące miałam wciąż niestrawność, pózniej było lepiej ale apetyt poprawił sie dopiero pod koniec ciąży. W 8-9 miesiącu jadłam juz normalnie. Pracowałam do końca 8 miesiaca, spacerowałam, nie musiałam leżeć. A synek urodził się z wagą 2750.
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
23 stycznia 2013, 10:01
na poczatku malo jadlam, nie mialam apetytu, a poza tym mdlosci i wymioty, pilam za to duzo wody glownie i herbaty...jadlam i jem dalej 5 razy dziennie, o stalych porach, zawsze dzien zaczynam od sniadania, zreszta przed ciaza tez...na poczatku odrzucalo mnie od slodyczy, zwlaszcza czekolady, jak ciasto to tylko z owocami, najlepiej kwasnymi...teraz zdarza sie czekolada, ale gorzka inne sa za slodkie
do porodu zostalo mi 5 tygodni, mam nadzieje, ze mi za duzo nie przybedzie...zalozylam sobie +15
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1688
23 stycznia 2013, 10:49
Z tą wagą to niczego nie można zaplanować bo każda ma inaczej. Mi lekarz powiedział że 15 kg to jest norma, ale też nigdy niczego nie zasugerował jak doszłam do 23. Podobno mając nadwagę w ciąży tak się nie tyje a ja tyłam cały czas. Najpierw zgubiłam 3 kg przez mdłości ale potem wszystko wróciło. Początki ciąży były tak ciężkie że nie mogłam patrzeć na większość jedzenia, smakowały mi jedynie pączki, brzoskwinie z puszki i jabłka, poza tym to nic mi nie podchodziło. Natomiast w ostatnim trymestrze mało co mogłam w siebie wcisnąć przez ściśnięty żołądek i zgagę. Przez całą ciąże nie mogłam patrzeć na fast foody bo pachniały mi wymiocinami. Podejrzewam ze zbierałam dużo wody bo w upały się puchnie. Bez względu czy jadłam dużo czy prawie nic waga cały czas wzrastała.
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 628
23 stycznia 2013, 10:59
Zgadzam się, że z tą wagą to różnie bywa... Ja zaczęłam bardziej tyć po 5. miesiącu dopiero i łącznie przybrałam 20kg (ale startowałam z niedowagi). Na szczęście po ciąży kilogramy szybciutko zleciały :)
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1536
25 stycznia 2013, 14:44
ja zaczynałam pierwszą ciąże ważąc 82 kg w dniu porodu w 39 tyg = 90 kg szybko zleciało bo córcia ważyła 4 kg, także dwa miesiące po porodzie ważyłam 78 kg, ale siedzenie w domu mi nie pomogło i przytyłam do 84 ;/ teraz córcia kończy 3 lata a ja zaczynam drugą ciąże ważąc 76 kg mam nadzieje nie przytyć więcej niż w pierwszej ciąży :)
A moja siostra przytyła ponad 20 kg a pół roku po porodzie waży mniej o 10 kg niż przed ciążą - także na prawdę nie ma reguły....
ona bardzo puchła w ciąży ja nie miałam z tym problemu.
Edytowany przez kakalinka20 25 stycznia 2013, 14:45