- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
13 stycznia 2013, 09:53
Bardzo proszę Was, pomóżcie.... jestem już prawie w 9tc i mam potworne nudności
![]()
występują przez cały dzień i noc, mam je od tygodnia. Jestem już wyczerpana! nie wymiotuję tylko mdli mnie non stop. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Próbowałam wiele sposobów:
- jedzenie krakersów, paluszków, chrupek kukurydzianych
- picie wody
- zjedzenie czegoś kwaśnego
- picie rano ciepłego mleka
- leki przepisane przez lekarza (hydroksyzyna, czopki torecan) - nie pomagają
- imbir nie wchodzi w grę bo nie mogę takich rozgrzewających specyfików
Czuję się okropnie, nawet w nocy mnie mdli, wydaje mi sie, że nasilają mi się jeszcze bardziej te mdłości.Odbija mi się ciągle.
Męczy mnie jak jakieś zatrucie, nie wytrzymuję już. Błagam pomóżcie...nie wiem czy na pogotowie się zgłosić...
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
13 stycznia 2013, 11:15
Podobno pomaga żucie skórki chleba. Przynajmniej mojej znajomej pomagało.
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
13 stycznia 2013, 11:23
Dziękuję kochane! trochę się teraz przespałam i o dziwo bez mdłości. migdały też nie pomagają, z imbirem wolę nie próbować bo jak przed ciążą próbowałam pić go z herbatą to miałam uderzenia gorąca i na wymioty mnie zbierało.
spróbuję z tą skórką od chleba. Wodę staram sie pić bo mnie suszy i mam kwasny posmak, który chcę zlikwidować pijąc wodę.
Mąż pojechał do apteki po tą opaskę AKUPRESUROWĄ a jak jej nie będzie to są też jakieś plastry na rękę o podobnym działaniu. Zobaczymy, może pomoże...
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
13 stycznia 2013, 11:25
mi pomagały pomidory. jedyna rzecz po której mi przechodziło, a tak to prawie jak Ty (tylko w nocy nie miałam)
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
13 stycznia 2013, 11:27
migottka napisał(a):
Dziękuję kochane! trochę się teraz przespałam i o dziwo bez mdłości. migdały też nie pomagają, z imbirem wolę nie próbować bo jak przed ciążą próbowałam pić go z herbatą to miałam uderzenia gorąca i na wymioty mnie zbierało. spróbuję z tą skórką od chleba. Wodę staram sie pić bo mnie suszy i mam kwasny posmak, który chcę zlikwidować pijąc wodę.Mąż pojechał do apteki po tą opaskę AKUPRESUROWĄ a jak jej nie będzie to są też jakieś plastry na rękę o podobnym działaniu. Zobaczymy, może pomoże...
może Ty masz refluks i stąd te mdłości? albo zgagę? to częste przypadłości w ciąży. spróbuj wziąć coś na zgagę i zobacz czy pomoże.
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
13 stycznia 2013, 11:37
wiem jak przebiega zgaga i to na pewno nie jest to. Po prostu jak mnie mdli to też mi się odbija i pewnie ten kwas się cofa. Tak mi się wydaje, że to jest to. Zgage miałam może tylko raz w ciąży jakiś tydzień temu ale trwała bardzo krótko, pewnie dlatego, że nic nie jem prawie....
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
13 stycznia 2013, 11:38
a co do pomidorów to rzeczywiście nie mam do nich awersji, udało mi się ze dwa razy zjeść pomidora z połówką bułki
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
13 stycznia 2013, 12:29
Dasz rade, prawie kazda kobieta sie z tym meczy. Ja sie w pewnym momencie zaczelam smiac, ze mam wieczna grype zoladkowo. serio juz mialam dosyc, jesc w ogole nie moglam. Ale od pewnego czasu jest duzo lepiej, teraz jestem w 18 tc i sie czuje normalnie:)
- Dołączył: 2011-11-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1133
13 stycznia 2013, 12:40
Nie miałam nudności, ale strasznie bolał mnie żołądek... Przez pierwszy trymestr nie tolerowałam produktów mlecznych (mleko + jogurty naturalne i owocowe, zwykła maślanka była ok) i one najbardziej mi szkodziły. Może odstaw na jeden dzień te produkty i zobacz jak się będziesz czuła...
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
13 stycznia 2013, 13:01
z tych produktów to tylko odrobinę mleka pije ciepłego zaraz po przebudzeniu. Nie mam co odstawiać bo prawie nic nie jem:(
też sie czuję jakby to byla grypa żołądkowa, nie wyobrażam sobie wstać jutro o 5.30 do pracy:((((
maz nigdzie nie może dostac w aptece tej opaski i plastrów. będziemy zamawiać przez internet
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
13 stycznia 2013, 19:01
migottka - w drugim trymestrze najprawdopodobniej Ci przejdzie ;)