- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19358
10 stycznia 2013, 20:05
Nie wiem czy powinnam ja zbijać czy nie.Mam jakieś 37 i 3 kreski i łupanie w głowie.
Jestem gdzieś na przełomie 4 i 5 tygodnia chyba.Wołałabym nie brać tabletek ale boję się, że ta temp zaszkodzi dziecku...Co radzicie?
Domowe sposoby nie pomagają.
Edytowany przez maharettt 10 stycznia 2013, 20:05
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2796
10 stycznia 2013, 20:24
Hmm przecież podwyższona temperatura ciała na początku ciąży to całkiem normalny objaw/....
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19358
10 stycznia 2013, 23:02
Dzięki, nie wzięłam nic w końcu, ale samo przeszło
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 367
11 stycznia 2013, 13:29
Ja do 5 miesiąca miałam niemal non stop 37,5 - reakcja organizmu na ciążę...ale jeśli u Ciebie to niezwykłe i do tego boli głowa, to tak jak dziewczyny polecają - Paracetamol...z tym, że każde leki warto brać dopiero wtedy kiedy naprawdę nie ma alternatywy...
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 850
11 stycznia 2013, 16:35
37,3 to tak jak pisze toperzyca zupełnie normalna temperatura w ciąży ze względu na wzrost hormonu :) podwyższona powinna utrzymywać się minimum 3 miesiące i jest to jak najbardziej zdrowy objaw :) dopóki organizm nie wytworzy łożyska to dzięki tej temperaturze "dzidziuś" czuje się jak w inkubatorze (ma ochronę) martwić to się trzeba jak temperatura właśnie gwałtownie spadnie, bo może być pierwszym ostrzeżeniem przed poronieniem...
Edytowany przez nieznajoma1989 11 stycznia 2013, 16:36