- Dołączył: 2009-02-11
- Miasto: Saint Lucia
- Liczba postów: 1156
4 stycznia 2013, 13:14
Dzien dobry!:)
O ile sie nie myle, to tydzien temu zakladalam temat o oznakach porodu, a dzis jestem juz 5 dni po:)
Pisze do Was dzisiaj, bo zastanawia mnie, ile czasu po porodzie wyszlyscie z waszymi bobaskami pierwszy raz na spacer? Polozna powiedziala, ze mam sie zdac na wlasny instynkt... ktoremu na razie jeszzce w 100 % nie ufam, bo to pierwsza dzidzia... Mamy tu dzis ok 5 stopni na plusie, bezwietrznie i spokojnie, wiec zaczelam sie zastanawiac nad jakims malym spacerkiem...
Swieze powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, tylko ze ta moja kruszynka taka malutka, boje sie, ze sie przeziebi, czy cos...:(
Jak bylo z Wami i ile czasu powiniem trwac taki pierwszy spacer?
Z gory dziekuje za pomoc :)
- Dołączył: 2009-02-11
- Miasto: Saint Lucia
- Liczba postów: 1156
4 stycznia 2013, 13:23
Dziekuje za rady :) Chyba w takim razie sprobuje kilka razy z balkonem na poczatek - sama bede sie bezpieczniej czula :)
A porod? Jak bylam w trakcie, to bylo strasznie, ale pierwsze spojrzenie na malenstwo i caly bol zniknal :) Chociaz szczerze powiem, ze skurcze przedporodowe przeszly wszystkie moje wizje i wyobrazenia... nie mialam pojecia, ze taki typ bolu istnieje.
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
4 stycznia 2013, 13:23
I grunt to słuchać własnego instynktu, ono nie zawiedzie :)
4 stycznia 2013, 13:24
najpierw ja weranduj przez tydz stopniowo ze spacerem poczekaj jeszcze
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4844
4 stycznia 2013, 13:25
Nie radzę ci jeszcze wychodzić teraz jest wylengarnia zarazków przez to że się ociepliło nagle,moja ciotka urodziła nie całe 2 tyg temu i wyszła z małą jak miała jakoś tydzień i właśnie teraz leży jej córeczka w szpitalu. Ma podawana dożylnie antybiotyki,wziewy i inhalacje:/ Na początku może otwórz balkon,ubierz małą i do wózeczka tak na kilka minut żeby się zahartowała na sam początek,choć też nie wiem czy to pomaga bo właśnie moja ciotka dostała też takie zalecenie,robiła tak i wyszło z małą i zachorowała.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19360
4 stycznia 2013, 13:30
Ja urodziłam na początku listopada.Małą werandowałam jak miała 7 dni przez tydzień.Potem spacer, najpierw 10 nim, potem codziennie o 10 wydłużałam. Było sporo zimniej wtedy niz teraz.Ma 2 miesiące i jeszcze nie chorowała.
Nie powinnaś rezygnować z zimowych wyjść, to wyrabia odporność u maleństwa.
Edytowany przez maharettt 4 stycznia 2013, 13:32
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
4 stycznia 2013, 13:35
Ja urodziłam 6.10. Tydzień spędziliśmy w szpitalu. Potem przez niecałe 2 tygodnie werandowałam. Dopiero po niecałych 2 tygodniach wyszłam na taki porządny spacer.
4 stycznia 2013, 13:36
ja pierwszy raz wyszłam po 5 dniach i takie miałam zalecenia żeby pierwszy spacer był do tygodnia od porodu-mały się urodził na początku listopada (2lata temu) więc było jakieś 15-18 stopni .Skoro jest około 5 stopni i bezwietrznie to śmiało możesz dzidziusia opatulić i w wózku i tak będzie osłonięty przed ewentualnymi podmuchami wiatru. Jak uznasz że jest jednak za zimo to pójdziesz do domu po 5-10 min
4 stycznia 2013, 13:36
ja podczas porodu mialam ochote wyjsc z siebie i stanac obok, a zeby z bolu zaciskalam z taka sila ze potem dwa dni nie moglam jesc takze w skali od 1 do 10 bol porodowy oceniam na 25
4 stycznia 2013, 13:37
a werandowałaś? ja wyszłam na spacer od razu, po 4-5 dniach. w październiku
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19360
4 stycznia 2013, 13:39
Obserwuj dziecko, nie moze ani blade, ani zbyt czerwone, tylko takie z rumieńcami.