Temat: Sposób Porodu - nie wiem co myśleć

jutro idę na wizyte do mojej pani ginekolog bo sama mam mętlik w głowie.

na ostatniej wizycie zauważyła że mam problem z biodrami i stwierdziła że kiepsko widzi
bym przez kilka/kilkanaście godz rodziła z rozłożonymi nogami , nie mogę ich za bardzo rozłożyć ponieważ odczuwam ból.
Dała mi skierowanie do ortopedy by ocenił czy nadaje sie do cc czy do porodu sn.

Ortopeda po prostu potraktował mnie olewająco - tak to odczułam. Nie kazał sie rozebrać ani nic tylko położyłam się
a on pomachał moimi nogami w lewo w prawo i stwierdzil : ''Nie jestem od tego by decydowac o sposobie porodu , gadaj sobie z położną , jeśli uzna że jest w stanie tak cię ułożyć byś nie odczuwała bólu z rozłożonymi nogami to rodź sn''
Do tego jeszcze mnie opieprzył że p-wszy raz spotyka się z 'takim czymś' by decydował o sposobie porodu u ciężarnej.

No i  moja ginekoloszka dała mi skierowanie do szpitala w razie cc ale wcześniej kazała przyjśc na ustalenie terminu kiedy bedzie robione (w wigilie przeciez nie zrobia mi cc). A jesli sn to mam czekać aż samo się zacznie i jeśli nie urodze do 2 stycznia mam przyjśc do niej (chyba na masaż szyjki macicy - tak mi sie wydaje)

I jutro specjalnie musze jechać z tym kwitkiem od lekarza ktory mi tam dał - bo ginekolog prosiła ale też po to by zapytać co dalej , ortopeda nie udzielił mi konkretnej odpowiedzi mimo mojego pytania , a co wy o tym myślicie?
Ginekolog mowila że widzi dla mnie bardziej cesarke ale stwierdzila ze zalezy co tam mi ortopeda powie... Sama nie wiem
ja sobie wybrałam poród- cc i nie żałuję.
Moje ciało, moja decyzja.

Pasek wagi
Dla mnie wybor cc z wlasnej woli to glupota. Po co rozcinac cialo i wyjac cos, co samo wyjdzie przeznaczonym do tego otworem? Cc to operacja, jesli nie ma wskazan medycznych, po co sie kroic? Bo bedzie troche bolalo? Mnie sie wydaje, ze powinnas rodzic naturalnie, a dobra polozona pomoze Ci wybrac odpowiednia pozycje. Ale to tylko moje zdanie, na podstawie tych informacji. Moze rzeczywiscie sa wskazania do cc, ale skoro sa watpliwosci to lepiej wybrac sn.
Kurcze... jesteś kilka dni przed porodem i nie wiesz jakie są pozycje? Może mniej siedzenia na Vitalii a więcej zainteresowania tym tematem? W internecie jest wszystko, wystarczy wpisać w Google. Jeśli ginekolog i ortopeda Ci nie odpowiada to może warto wybrać się prywatnie? Dziwi mnie, że tyle kobiet nie chce odżałować stówki, a potem pokazują je w "Uwadze" TVN - kolejna, która nie doczekała się dobrego traktowania w szpitalu. Jeśli jest cień zagrożenia że może Ci się coś stać w czasie porodu to stań na głowie, żeby zagwarantować sobie tę cesarkę. Myślę, że prywatna wizyta załatwi sprawę.
Swoją drogą w dobrych szpitalach pozycja z szeroko rozłożonymi nogami jest już niespotykana. Masz prawo rodzić tak, jak Ci wygodnie, a uwierz, szpagat to słaby pomysł... Powodzenia!
Pasek wagi
jeśli masz wąskie biodra, do tego nierówne, to jest ryzyko,ze masz za wąski kanał rodny i nie urodzisz naturalnie...a co do leżenia z rozłożonymi nogami....jesli wody Ci nie odejdą pierwsze, to możesz chodzic do końca porodu, skakac na piłce itp., a rodzic tez wcale nie musisz na leżąco....są pozycje na czworaka, na siedząco czy nawet na stojąco...to położna ma sie do Ciebie dostosowac, a nie Ty do niej...co niestety nie zawsze sie da :/ jeszcze jest mało szpitali, w których mozna "rodzic po ludzku"... pogadaj ze swoją gin... skoro ona jest za cc, a i Ty nie jestes przekonana do sn, to niech Ci zrobi cesarke i tyle...
tak samo myślę ze lakarka czeka na mały pieniężny zastrzyk przed świętami:/ ale poważnie bym się zastanowiła nad tym cc.. Po co masz ryzykowac? Nogi będą Ci służyc do końca życia, a nie daj boże jeśli pójdzie cos nie tak przy porodzie sn i co wtedy? Bedziesz sobie w brode pluc i po lekarzach jeździc.. a tu trzeba się dzieckiem zając.. Nie ryzykuj bo możesz żałowac.. powodzenia:)

Zytong napisał(a):

jeśli masz wąskie biodra, do tego nierówne, to jest ryzyko,ze masz za wąski kanał rodny i nie urodzisz naturalnie...a co do leżenia z rozłożonymi nogami....jesli wody Ci nie odejdą pierwsze, to możesz chodzic do końca porodu, skakac na piłce itp., a rodzic tez wcale nie musisz na leżąco....są pozycje na czworaka, na siedząco czy nawet na stojąco...to położna ma sie do Ciebie dostosowac, a nie Ty do niej...co niestety nie zawsze sie da :/ jeszcze jest mało szpitali, w których mozna "rodzic po ludzku"... pogadaj ze swoją gin... skoro ona jest za cc, a i Ty nie jestes przekonana do sn, to niech Ci zrobi cesarke i tyle...
wody mi odeszly o 1:30 a urodzilam 12 godzin pozniej. Chodzilam do samego konca.
no mi akurat jak wody odeszły to połozne kazały leżeć :/ i nie mogłam w ogóle sie ruszac z łózka...

Zytong napisał(a):

jesli wody Ci nie odejdą pierwsze, to możesz chodzic do końca porodu, skakac na piłce itp.


mi najpierw wody odeszly, a mimo to skakalam na pilce i sporo chodzilam...

Zytong napisał(a):

no mi akurat jak wody odeszły to połozne kazały leżeć :/ i nie mogłam w ogóle sie ruszac z łózka...

to dziwne

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.