7 grudnia 2012, 20:10
Cześć:)
Staramy się z mężem od dłuższego czasu o dziecko. Wiem, że mam zespół policystycznych jajników i niedoczynność tarczycy, na która biorę leki. Ostatni okres miałam 6 listopada, cykle mam zawsze regularne 27 lub 28 dni ...27 listopada miałam robione usg i okazało się, że ok. 22 - 24 listopada nastąpiła ( powinna była nastąpić ) owulacja. Lekarka stwierdziła, że mam torbiel prawie 3x4 cm - krwotoczną, która czasami powstaje w chwili kiedy pęcherzyk pęka i uwalnia się komórka jajowa. Przepisała mi duphaston i kazała przyjść jak skonczy mi się okres. Powinnam go dostać w poniedziałek - 3 grudnia. Skończyłam brać lek ( 10 dni ) a okresu jak nie było tak nie ma. Dzisiaj jest 32 dzień cyklu ... Od ok. tygodnia bolą mnie piersi i swędzą, czuję się tak jak przed okresem bezpośrednio 1, 2 dni. A @ ciągle nie ma. Więc dzisiaj zrobiłam test i wyszedł negatywny ... Myslicie, że zrobiłam za wcześnie ? Teoretycznie od owulacji minęło jakieś 14 - 16 dni. A może duphaston sprawił, że okres mi się zatrzymał ??? A może któraś z was pomimo ciązy miała negatywne testy ? szczerze mówiąc, to nie wiem, co mam robić - czy umawiać się do lekarza, czy czekać na okres ...
No, musiałam się wygadać ... Doradzcie coś:)
7 grudnia 2012, 20:15
ja też mam niedoczynność, to faktycznie taki problem z ciążą?
7 grudnia 2012, 20:17
Jenna92 napisał(a):
ja też mam niedoczynność, to faktycznie taki problem z ciążą?
No problem - nie dość, że nie można zajść, to jak już zajdziesz, jest ryzyko poronienia. ja przeżyłam to w 2010 roku ...
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2514
7 grudnia 2012, 20:26
raczej brak okresu przypisałabym duphastonowi... ja go brałam na torbiele i długo czekałam na okres.
ale wszystko jest możliwe:) trzymam kciuki:)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
7 grudnia 2012, 20:30
nie masz na co czekać idź do lekarza jeśli to ciąża to ją potwierdzi badaniem USG a jeśli nie to rozwieje Twoje obawy i wyjaśni przyczynę.
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 596
7 grudnia 2012, 20:45
Zajmij się życiem, czytaniem, nauką nowych rzeczy, hobby, uśmiechaniem a nie ciągłym wyliczaniem-przeliczaniem żarciem chemii tabletkowej i zastanawianiem czy to ciąża czy znów poronienie czy może żaba..ciąża sama przyjdzie(przy odrobinie wspólnej przyjemności..). jak się będziesz skupiać tak intensywnie na temacie to wpadniesz w obsesję która uniemożliwi zajście w jakąkolwiek ciążę.trzymam kciuki.
- Dołączył: 2009-02-22
- Miasto: Falklandy
- Liczba postów: 2625
7 grudnia 2012, 20:45
Jeśli sie leczysz i masz ustabilizowany poziom tsh to nie ma problemu z zajsciem. Ja też mam niedoczynność i zaszłam w ciążę zaraz jak tylko chciałam i nie miałam żadnych problemów z donoszeniem.
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
7 grudnia 2012, 21:11
jesli do poniedzialku nie dostaniesz okresu idz na badanie krwi beta hcg to najbardziej wiarygodny test kosztuje ok 30 zl jesli okaze sie ze jestes w ciazy to zapiszesz sie do lekarza, zreszta powinnas to zrobic tak czy siak ale z beta bedzie wiadomo ze jest ciaza, ktorej usg moze jeszcze nie wychwycic. ja sama zrobilam bete mimo ze na tescie nie bylo za bardzo nic widac bo jeszcze bylo za wczesnie a aktualnie jestem w juz w polowie 20 tygodnia. a torbiela tez mialam od poczatku ciazy do ok 14 tygodnia takiego 6 na 5 cm