Temat: brak widocznego pęcherzyka płodowego usg

cancri napisał(a):

Ja byłam miesiąc temu u lekarza, i też powiedziałam, że mam gorączkę, bóle brzucha, wymiotuję, przytyłam, i takie różne, i lekarz również stwierdził, że mogę być w ciąży, kazał zrobić test i koniecznie iść do ginekologa, a szczerze w ciąży nie byłam i nie jestem. Objawy zawsze można sobie pod wszystko podciągnąć tak naprawdę, a pod ciążę, to już w ogóle.Ale trzymam kciuki za Twoją ciążę.

amnel napisał(a):

Nie. Typowe objawy normalnej ciazy, mdlasci , wymioty zmeczenie, tkliwe piersi, no i oczywiscie testy pozytywne. Nikt nie podejrzewal ze cos jest nie tak. dopiero jak zemdlalam i nie mogli mnie ocucic i moj maz wezwal karetke i oczywiscie powiedzial ze jestem we wczesnej ciazy wtedy lekarz powiedzial ze to prawdopodobnie ciaza pozamaciczna, ktora "pekla" i prawdopodobnie mam krwotok wewnetrzny. w szpitalu gdy doszlam troszke do siebie to zrobili mi usg i wasnie sie okazalo ze nie widac pecherzyka czyli przypuszczenie lekarza sie sprawdzilo. wiec jesli mozesz to zrob badania jak najszybciej bo ciaza pozamaciczna moze byc naprawde grozna. ja mialam to szczescie ze w pore mnie znalezli bo moglam sie wykrwawic

Illea napisał(a):

U mnie w przypadku obydwu ciąż, nie było widać pęcherzyka na pierwszym usg, czyli w 5-6 tygodniu ciąży. Dopiero w 6-7 był widoczny, także mam nadzieję, ze taka Twoja "uroda":) i tez zobaczysz pęcherzyk za tydzień lub dwa. Druga możliwość to tak jak sugeruje lekarz ciąża pozamaciczna. Testy sa teraz bardzo czułe, wykrywają wczesną ciążę, której nie czuć w badaniu palpacyjnym ani nie widać na usg.

martita.szczecin napisał(a):

Hmm u mnie tez wszystkie ciaze byly widoczne po 7 tygodniu  dopiero , nawet lekarz mowil ze wczesniej nie ma sensu ..