- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 listopada 2012, 22:26
10 listopada 2012, 10:54
10 listopada 2012, 10:57
10 listopada 2012, 11:05
10 listopada 2012, 11:12
Edytowany przez OlkaBU 10 listopada 2012, 11:13
10 listopada 2012, 11:18
10 listopada 2012, 12:26
10 listopada 2012, 13:13
oo znam to z autopsji,bo mam dwóch synków.Straszy super się zaaklimatyzował w nowym środowisku przedszkolnym,ale młodszy niestety już nie.....rozmawiałam z synkiem i tłumaczyłam , że każdy z nas ma SWOJĄ PRACĘ: JA W SZKOLE, A SYNUŚ W PRZEDSZKOLU.
Założyliśmy miesiączny kalendarz :MAMA I MARUŚ(narysowany) na brystolu , kiedy KAŻDY Z NAS poszedł do swojej pracy to był uśmiech :))jak nie to :( smutna buzia,potem liczyliśmy kto m awięcej buziek-nagroda wyjście na basen i autka,po pół roku dziecka nie trzeba było zachęcać.....Moja Droga!nie rozczulaj się,wiem że serce się kraje....ale pomyśl zostaje pod fachową opieką,zawsze zaznacz że po obiedzie i spanku przyjdziesz NAPEWNO po nią,fajnie by było gdyby narysowała ci obrazek itd.;)))Powodzenia!
10 listopada 2012, 13:46
10 listopada 2012, 14:03
10 listopada 2012, 14:09