Temat: Wyjazd z niemowlakiem za granice

Hej Dziewczynki.

Mam pytanie.

Chcielismy na poczatku sierpnia z corka wyjechac na tydzien na urlop. Najpierw do znajomych na Poludnie Niemiec a pozniej do Chorwacji badz Włoch. Mała ma prawie 9 miesiecy.

 

Jak wiadomo,  nam jako osobom doroslym przy przekroczeniu granic w panstwach UE wystarczy dowod osobisty. A jak jest w przypadku takiego malego dziecka? Nie ma przeciez zadnych dokumentow.

 

Musze jej wyrobic paszport badz tymczasowy dowod osobisty?

Ile takie zalatwianie dokumentu trwa?

 

Kurcze zielona jestem... Juz wszystko sobie zaplanowalismy.... i nagle mnie oswiecilo, ze przeciez na jakiej podstawie przepuszcza nas z dzieckiem na granicy?

 

 

 

Ah i odrazu zapytam... Czy ktos orientuje sie z ubezpieczeniami? Takimi na tygodniowy wyjazd? Gdzie to najlepiej zalatwic? Gdzie pojsc?Do jakiej placowki?

 

I czy musze zabrac nasze ksiazeczki RUM-owskie, czy oni tego nie potrzebuja i wystarczy to, co bedziemy miec z ubezpieczenia?:)

Pasek wagi
Obecnie paszport jest ważny rok, mój syn miał wyrabiany w 2008 to miał jeszcze na 5 lat. O dowodach nie wiem, moje dzieci mają paszporty. Julek ma zwykły 5 letni, Helenka ma tymczasowy na rok. Czeka się miesiąc (oficjalnie) natomiast nam udało się w dwa tygodnie po napisaniu podania z prośbą o przyspieszenie. Ale do sierpnia daleko więc czas to nie problem. Koszt to 30 zł (albo 50 już sama nie wiem) a zdjęcia u nas 20 zł. Oboje rodzice i dziecko są potrzebni aby złożyć wniosek, jedno wystarczy aby odebrać.
Pasek wagi
to tak jak formalnie na prawo jazdy czeka sie 2 -3 tyg a ja czekalam 7 dni wiec pewnie z paszportem dla dziecka podobnie.
Pasek wagi

hejka,

 ja do tematu, jeździliśmy do Słowacji z naszą parką (wtedy 5 i 2lata) i nic nie trzeba bylo mieć,jedynie dowody nasze. 

Teraz chcę z całą trójką ( 7,4 i 1) jechać/lecieć do Francji na wakacje i wszyscy mądrzy w koło ludzie twierdzą, że nic nie trzeba mieć, no ale mnie troszkę niepokoi ten fakt, bo każdy mógłby wziąść każde lub każdemu dziecko i sobie pojechać w świat...

No ale jak to mój teść z mym M stwierdzili : bo to po dziecku strażnicy widzą czy jest spokojne (czyli to są jego rodzice) czy zdenerwowane(zostało porwane)

więc mam już teraz wyrabiać paszporty, tak??

Ja wyrobiłam dzieciom dowody, malutka miała 3 tyg i wyrabiany dowód ma na 5 lat, latam często i zawsze muszę pokazać dowód dzieci i standardowe pytanie "kim pani jest dla dzieci" to mnie rozwala. Może z jazdą nie ma problemu ale z lotem już są, musisz z mężem wyrabiać dowód lub paszport dla dziecka bo inaczej byś mogła dzieci bez wiedzy drugiego rodzica wywieść z kraju a tak to jest zabezpieczenie ze oboje rodziców decyduje
tak mi pani w urzędzie gminy tłumaczyła. Gdybym coś nie tak wytłumaczyła tzn niezrozumiale to napisz wiad bo raczej tu już nie zaglądne w najbliższym czasie :)

Tak czy siak musisz mieć dowody lub paszporty dla dzieci :) 
Nigdzie nie wolno dziecka wywieźć bez dokumentów. Gdyby was ktoś zatrzymał na granicy czy nawet już na Słowacji to byłyby problemy i kiblowałabyś z dzieckiem póki ktoś nie dostarczyłby jego dokumentów.
Pasek wagi
mega dzięki, buźka
trzeba miec jakis dowod ze zdjeciem poswiadczajacy tozsamosc, ale chcialabym wspomniec o drugiej rzeczy, kazdy kraj to inny klimat, woda, itp. podrozowalas juz z dzieckiem? mam dwojke, jedno przez pierwszy rok mialo tygodniowa biegunke gdzie bysmy nie wyjechalipo roku nie bylo jakichkolwiek problemow, drugie z kolei (ma teraz 21 miesiecy ) po dwoch tygodniach pobytu za granica nam sie rozchoruje (ma trudnosci z przyzwyczajeniem sie do klimatu), takze dokumenty to najlzejsza rzecz jaka Cie czeka, koniecznie wybierz sie do NFZ po zaswiadczenie - karte o ubezpieczeniu
potrzebny dowód tymczasowy lub paszport a mają chyba 14 dni roboczych na jego wyrobienie. Oby u Ciebie w mieście nie czepiali się zdjęcia dziecka.. znajomi z początkiem roku wyrabiali paszport dziecku 6 miesięcznemu i raz zdjęcie urząd odrzucił bo mały się usmiechał, na drugim miał buzie lekko otwartą a na 3 brode do klatki przechylił i miał podwójną brodę :) chyba trafili na taką urzędniczkę - służbistkę. Fotograf to 4 godziny siedział i pstrykał mu zdjęcia żeby jakieś się nadawało :)
mnie fotografka robila 2 rodzaje zdjec do paszportu. opowiadala ze raz zrobila pewnej pani zdjecie - rowno twarz ze wzorem i jej odrzucili to zdjecie az fotografka zadzwonila do nich z pretensjami

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.